sobota, 22 kwietnia 2017

a w sobotę



Od rana powinnam sprzątnąć dom ale jak można włączyć odkurzacz kiedy kotek śpi? Kociarze to doskonale rozumieją - jak śpi to niech śpi.

30 komentarzy:

  1. to się raczej nazywa prokrastynacja :pp

    OdpowiedzUsuń
  2. No gdzie, z odkurzaczem na kotka!?

    OdpowiedzUsuń
  3. Na kotka to ze szmatą!!! :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak Ty się nie boisz że którejś nocy jakiś kot podgryzie Ci tętnice,
      przecież prawie wszystkie czytają tego bloga to się mogą mścić albo coś

      Usuń
    2. Mam obrończynię, która uwielbia koty!!! Na słowo KOT, podrywa się na cztery łapy i robi się dziwnie aktywna i gotowa do zabawy. A na widok rzeczonego, gdy idziemy ze smyczą, gotowa rękę urwać, razem z połową kręgosłupa!!! Skacze w nurt rwącej rzeki, gdy kotek na drugim brzegu i karczuje pomniejsze drzewa bez ustawy Szyszki, żeby tylko się "zaprzyjaźnić" z kotkiem!!! :D :D :D

      Usuń
  4. ja też nie przeszkadzam kotkom i pieskom , jak mają chęć to trudno... :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje oba odkurzacza się boją i podrywają jak opatrzone. Ale, uwaga! :-) Mopa nie boi się żaden. Cichutko i delikatnie jeżdżę sobie po mieszkaniu, obserwują, ale się nie podnoszą. Tłumaczyłam, mówiłam, że Ty też używasz. Może zrozumiały i pomogło? :-D Dziś też, Klarko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyj parowego!!! :D :D :D :D

      Usuń
    2. Zenonie! Obrażasz mnie! Używam tylko parowego jako jedynie słusznego :-D Ale z dala od sierści ;-)

      Usuń
    3. Szkoda, sierściuch by nabrał połysku i szacunku! :D :D :D

      Usuń
  6. najlepsza Pani na świecie....
    nic w tym dziwnego, też znam takie osoby... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak śpi to nie rozrabia, to też istotne;))))
    Ale się wyciągnął! Widać, że mu bardzo dobrze.W końcu kot to też człowiek i nie wypada mu w spaniu przeszkadzać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale na tym zdjeciu to nawet w powiekszeniu ciezko sie dopatrzyc gdzie sie kot konczy a koc zaczyna:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slowem prosze o rozowego kota nastepnym razem :))

      Usuń
  9. w spaniu i w jedzeniu kotu nie wolno przeszkadzać!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świeta racja bo jak nie to ci naleje w miejsce nie do odnalezienia i nie do odsmierdzenia przez najbliższe pół roku.
    Niech spi - może mu sie marzy jakis Whiskas !
    Miauuuuu !!!
    ps.
    ....a poza tym masz w sobotę wolne

    OdpowiedzUsuń
  11. u nas tak samo - zwłaszcza, że panicznie boi się odkurzacza...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale za to niedziele bedzie dla nas :)
    Zdjecie rozbisurmanionego kota podeslalam na fb:)

    Rozumiem doskonale:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh tak, nawet gdy śpi, śpi i śpi, a kurz rośnie, rośnie i rośnie… Kot wszak PAN (PANI) domu i należy mu się cisza i spokój, gdy odpoczywa po nic-nie-robieniu nawet przez kilka godzin ;-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Dlatego właśnie przez jakieś 3 - 4 tygodnie ciurkiem niedawnymi czasy nie wyciągałam odkurzacza, bo moja kotka raczyła wychodzić z domu jedynie na 15 minut w godzinach przedporannych (a wtedy ze zrozumiałych powodów na wyciąganie odkurzacza raczej ochoty nie miałam). Cóż, zawsze pozostają tak staroświeckie metody, jak szczotka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Potrzebuję Kota, będę miała wymówkę :)o sprzątanie- cholera ups... naprawdę nie mamy miejsca dla Kota ;( A ja kocham Koty!
    Piękny jest Twój Kiciuś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak ja potrzebuję kota!!!
      Niestety, moja żona jest uczulona (chociaż tylko mentalnie) na zwierzaki w domu, więc.....
      A jakby dowiedziała się w jakim to celu kotka pragnę - musiałbym odkurzać mieszanie dwa razy częściej. Kotek mógłby tego nie przeżyć.

      Usuń
  16. Ja też nie lubię sprzątać :(, ale nie mam kota, więc nie mam na kogo zganiać:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz