Z okazji urodzin życzę sobie, żeby mnie nic nie bolało. A przy okazji przyznaję, że zaskakująco dobrze działa na mnie lek który przysłała mi w prezencie Barbara, nie będę go tu reklamować ale podziękowania za taki prezent się należą ogromne.
Wybieram się w połowie listopada do Rabki na tydzień z rehabilitacją, tam gdzie zawsze, to nic, że będzie ciemno, zimno i ponuro. Tydzień to niewiele ale dobre i to.
No i będę wtedy więcej pisać. Właśnie, mieliśmy dziś w orce taką dyskusję jak się postępuje z mężczyznami. Koleżanki twierdzą, że chłopa trzeba pochwalić np za odkurzanie to potem zawsze będzie dobrowolnie odkurzał. Jak chłop ma 5 lat to może i to zadziała, ale wątpię.
No i już muszę iść spać, co za los, napisałabym więcej ale do piątej niedaleko!