poniedziałek, 8 grudnia 2025

9

 Strasznie zmyślamy. Odkąd jest Hania, odkąd pamiętam, snujemy historie całkowicie albo prawie całkiem zmyślone. Na przykład o jeżu, który mieszka za kompostownikiem i  kocie, który ciągle się z jeżem kłóci a obydwaj uwielbiają dżemy malinowe. O krasnalach, które nocą siodłają Mikulinę i biedna robi za konia. O słonikach i żyrafach z przedszkola. Słoń mieszkał w szafie a żyrafa w ogródku i to ona sygnalizowała dzieciom o zbliżającym się samochodzie rodzica, 

A teraz Hania jest w rozterce. Bo nawet  jeśli jakaś postać jest stara i gruba jak Barbakan, to nieładnie tak mówić o kimś. No, zawstydziłam się gdy dziecko mi zwróciło uwagę. Ale przecież jestem stara i gruba jak Barbakan! 

7 komentarzy:

  1. O tak, ja też zmyślam strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy ja tak zmyślam, moja nie oponuje, patrzy z odrobiną politowania😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmyślanie jest fajnie, z trójki moich dzieci najwięcej zmyślała córka, a jej niewidzialny przyjaciel krokodylek to temat na całą książkę 😄

    OdpowiedzUsuń
  4. Zadziwiające, jak nisko kobiety oceniają swój własny wygląd. Potrafią stać przed lustrem i widzieć tylko zmarszczki, fałdki, plamki i perkate nosy. Bierzcie przykład z nas! Facet w lustrze widzi nawet mięśnie, których nie ma!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też czuję się i wyglądam jak Barbakan,a przecież dzieli mnie od niego prawie 400 km.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie od Barbakanu dzieli ponad 16000 km i pewnie dlatego wcale sie nie przejmuje moim wiekiem i wygladem .A jestem tu na pewno najstarsza i pewnie najgrubsza ! Urszula (nadal anonimowa).

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie jest zmyślać — ale dlaczego zmyślasz, że jesteś stara i gruba?

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz