sobota, 4 października 2025

czy można myć znicze i kłaść na grób sowę z ganku

 Dwie moje siostry obciążone są pielęgnacją grobów na lokalnym cmentarzu, gdzie pochowani są rodzice, dziadkowie i dalsza rodzina. Reszta sióstr się miga a jedna sama leży w grobie.  Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że zachowuję się jak ostatnia pinda - jadę raz na rok albo rzadziej, zanoszę znicze lub kwiatki i na tym koniec. A przecież te nagrobki wymagają czyszczenia, sprzątania, czasem naprawiania. 

Na lokalny cmentarz chodzę bardzo rzadko, w tym roku byłam raz z powodu pogrzebu sąsiadki. Przed cmentarzem jest budka z kwiatami i zniczami a zaraz obok kontener na śmieci. Rozglądając się wokół zauważyłam na grobach mnóstwo sztucznych kwiatów, zniczy, wieńców i przeróżnych ozdób. 

Umarły nie ma nic do gadania ale kiedy już umrę to nie chciałabym mieć na grobie plastikowych ozdób, bym się trzęsła ze śmiechu w środku. Ewentualnie znicz solarny, to byłoby ekologiczne, może być nawet ta sowa z ganku, fajna jest. Ale nie umieram, to tylko katar, stop! Na gópiguza też się tak szybko nie odchodzi. Najpierw trzeba powku..wiać wszystkich którzy nie rozumieją, że nie da się albo umrzeć albo wyzdrowieć, to nie takie proste. 

Te straszne góry śmieci mnie jednak przerażają. Można chyba myć znicze i dokupić wkłady. Ale chyba ludzie się wstydzą robić takie rzeczy. Ja uważam, że to jest rozsądne. Ładny znicz można używać nawet przez kilka lat. Haha już to widzę - pójdę pod cmentarz z wiadrem i szczotką do butelek i będę oferować mycie zniczy. Klarka idź już lepiej spać. 

 

5 komentarzy:

  1. U nas, na cmentarzu jest półka na znicze, które się oddaje do powt powtórnego zużycia. Z grobu rodziców zbieramy znicze i myjemy. Rzadko kupujumy nowe.Jedynie wkłady.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uważam, że na nagrobkach jest za dużo badziewia ...Od kilku lat myje szklane osłonki i tylko wkłady wstawiam nowe. To przede wszystkim oszczędność ( znicze są coraz droższe) . I taka zwyczajna dbałość o to, żeby nie produkować tych gór odpadów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę samą refleksje podczas wizyt na cmentarzu. Ludzi już nie ma a śmieci wciąż generują. Jakby nam było mało, że śmiecimy całe życie. Zachwyciło mnie serce z kasztanów na grobie Szymborskiej i od razu dzieciom przekazałam, że takie naturalne dekoracje chcę. Mogą być kamienie, muszelki, szyszki.
    Zdrowia Klarko!
    Lola

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też jest półka na znicze. I my takie eko, (3 siostry) bo od lat mamy te same znicze. Wyrzucamy dopiero jak stłuczone lub pokrywkę zwieje. Nawet te świąteczne chowamy za grób i są na następne święta. A dekoracje nam przeważnie kradną zaraz po... Więc w pełni Eco ale na wkur...e. choć na dzień mamy zrobiłam serce z róż i dziwo jeszcze jest - może dlatego że na kawałku pniaka drewnianym.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie na wsi ciagle jeszcze ludzie ścigają się w konkursie na najdroższe grobowe ozdoby. Wśród tamtejszych plotkar uchodzę pewnie za niewdzięcznicę, bo znicze u moich Rodziców są ciągle te same. Kiedy przyjeżdżam, myję wszystko i tylko wkłady zmieniam. Kiedy mnie nie ma, robi to kuzynka.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz