Znów oglądam rolki z fragmentami świątecznego przedstawienia z przedszkoli i szkół i znów jestem wzruszona, jak te małe dzieci tańczą, śpiewają, podrygują, kręcą się a nauczycielki ogarniają ten cały bałagan. To jest dopiero robota! Jedno beczy, drugie podskakuje, trzecie ucieka w kąt, i tak cały czas. Uwielbiam, podziwiam! Przypomina mi się jak pytałam czteroletnią Hanię jak się bawi w przedszkolu a ta odparła - przyszły nowe dzieci, same dzidziusie!
Jak te dzieci szybko dorastają.
Też obejrzałam wczoraj kilka filmików, pierwsze występy dziewczynek. Też podziwiam te nauczycielki. Wzruszają mnie te dzieci do głębi!
OdpowiedzUsuńTez lubię te filmiki, w zeszłym roku byliśmy na Dniu Babci i Dziadka w przedszkolu, śmiech do łez...i wielkie wzruszenie:-)
OdpowiedzUsuńSzacunek dla pań w przedszkolu!
Od wielu, wielu lat pierwszy raz nie przygotowuję z dziećmi świątecznego przedstawienia. Tęsknię za tym grudniowym czasem w przedszkolu, trudnym ale jednocześnie pięknym. Ale coś się skończyło, a zaczęło coś nowego innego. I tak ma być, ale wspomnienia i nostalgia zostaną na zawsze.
OdpowiedzUsuń😅to są piękne występy! Raz u trzylatków- jedni zobaczyli dziadkow i machali, inni usiedli i zakryli oczy, ktoś się rozbeczal i tylko pani( śliczna!) tanczyla solo wytrwale do konca piosenki! Ale gdybyscie slyszaly tę burzę oklaskow od zachwyconych dziadkow! Zasluzyla!😀
OdpowiedzUsuń