czwartek, 11 grudnia 2025

12

 

Anegdotka rodzinna całkiem świeża, choć działo się to z pięćdziesiąt lat temu. Owszem, jestem stara ale nie pamiętam Bitwy pod Grunwaldem, nie pytajcie o to.

Tamtego lata przyjechał do nas kuzyn z Zachodu, chłopak miał może 12 albo 13 lat, na pewno chodził do podstawówki. Dla nas był królem świata, u nas w domu były same dziewczynki i nawet nie bardzo wiedziałyśmy jak się obchodzić z chłopakami, co innego w szkole a co innego nagle jest taki w domu cały czas! Mama i babcia go hołubiły ale to były niezwykle gościnne kobiety i hołubiły każdego gościa.

Niewiele z tych wakacji pamiętam bo byłam za mała, starsze dzieci nie zabierały mnie na swoje wycieczki, oni ciągle gdzieś łazili, ciągle. Nie ma mnie na zdjęciach. Zrobiłam sobie z koca gniazdo na sianie na stryszku w wozowni i tam czytałam wszystko co mi się udało wynieść z domu, łącznie z poradnikiem „Bądź zawsze piękna” i „Czy i jak odzwyczaić się od palenia”.

Tyle pamiętam z tego pobytu kuzyna. I jeszcze, że ładnie rysował.

Aż w tym roku siostra zadzwoniła do mnie mówiąc, że kuzyn się wybiera do nas. Ja się bardzo ucieszyłam i czekałam na te odwiedziny z niecierpliwością, bo to zawsze dużo wspomnień i wzruszeń. Tak sobie siedzimy i wspominamy, aż kuzyn mówi:

wujek pewnego dnia pokazał mi scyzoryk, taki porządny, z korkociągiem, z piłką, z nożyczkami. Pokazywał mi po kolei te ostrza i opowiadał do czego służą. Ja byłem przekonany, że to prezent, że wujek mi da ten scyzoryk a on go schował z powrotem do kieszeni!

No, masz, co za rozczarowanie. Śmialiśmy się aż się czereśnia trzęsła. U nas najszczęśliwsze rozmowy są pod czereśnią.

Więcej takich opowieści można znaleźć w mojej książce „Patrzę na nas”. Może być też prezentem, można też przeczytać i podać dalej. Albo i nie. 

Link do zakupu

 https://allegro.pl/oferta/klarka-mrozek-patrze-na-nas-17864679283

16 komentarzy:

  1. Widzę obok ten scyzoryk na zdjęciu...pod czereśnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem tak mam - najpierw myślałam o tym scyzoryku, potem wpadłam na pomysł z rysunkiem a notka na końcu

      Usuń
  2. Książka leci na prezent - dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny prezent ta książka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksiązka byla ze mną w najcięższych chwilach po wypadku! I zamiast w tym chol...nym szpitalu, włóczylam się po krainie Twojego dzieciństwa albo męczylam się tam, gdzie i Tobie bylo ciężko:)Klarko❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ty się teraz czujesz? I wiesz, jesteś kolejną osobą, która mi mówi, że udało się jej chodzić wraz ze mną tymi górskimi ścieżkami, oderwać się od rzeczywistości, to niesamowite

      Usuń
    2. Dzięki! Już prawie calkiem dobrze! Chodzę z jedną kula i weszlam po schodach na góre( pierwszyraz od pażdziernika!)A Ty patrzysz na mnie caly czas🥰przedtem na stoliku, teraz na oknie, bo nadal spię sobie w salonie( wygodnie lazienka tuz obok ).
      ale zawsze jestes pod ręka- otwieram gdziekolwiek i soboe jestem z Tobą! Dziękuje!🥰

      Usuń
  5. Czekam na Twoją książkę Klarko 😊. Gwiazdor ma przynieść, mam nadzieję, że nie zapomni 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja juz czytam ale do scyzoryka jeszcze nie doszlam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka przepiękna i piękne Twoje wspomnienia. Czasem bardzo Ci zazdroszczę... DTCK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci dziękuję, i za to, że jesteś tu od dawna

      Usuń
  8. ładna historia :) mMa

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz