piątek, 8 listopada 2024

bez tytułu

 No dobra, to opiszę jak było u Bartusia czyli tego chłopaczyny od serca. Bartuś wygląda jak zabiedzone dziecko z podstawówki dlatego tak go nazwałam. 

Krzysiek był w domu więc go wykorzystałam jak taksówkę choć bez wynagrodzenia. No trudno, czasem chłop musi się wykazać. Suka zwana Mikuliną została wyć z zazdrości bo to ona z nim częściej wychodzi więc sobie uzurpowała wyłączność. 

Czemu ja odwiedzam kardiologa? A bo mam tak jak ktoś pisał wielkie serce czyli przerost mięśnia,  dwupłatkową zastawkę, poszerzoną aortę, coś tam upośledzone  i nadciśnienie które teraz trzeba bardzo pilnować. No, młoda nie jestem to nie mam po prostu nic na gwarancji, wszystko się zużywa a eksploatacja była że ho ho! 

Ta przychodnia jest taka mała, nigdy nie ma tłoku, za to zawsze dostaję sms przypominające o wizycie, co sobie bardzo cenię. 

Na dzień dobry oznajmiłam, że czuję się całkiem dobrze i może mogłabym przestać brać te leki bo już mnie to wkurza, i na pewno są pacjenci którzy bardziej potrzebują kardiologa. Popatrzył na mnie wymownie tak jak się patrzy na człowieka, który się leczy na głowę. 

Heh, a kogo dziś głowa nie boli, zima idzie, w Ameryce prezydenta wybrali, wszystko drożeje, święta w przyszłym miesiącu, suka tam czeka i wyje z tęsknoty za Krzyśkiem. 

Lekarz zaprosił mnie na kozetkę i kazał odsłonić plecy. No trudno, taką ma pracę. 

Żarty żartami, ale uważam, że to pan doktor jest w porządku bo bez mierzenia ciśnienia i osłuchania i informacji dla lekarza poz  nigdy mnie nie wypuszcza z gabinetu.  

No,  prawie się udało ale się nie udało bo leki mam dalej i kolejne kontrolne badania również. 

Wróciliśmy do domu bardzo szybko bo wiadomo, Mikulina czeka! Zastanawiam się nad adopcją drugiego pieska ale czy się trafi taki kochający i bezproblemowy jak ten? 



39 komentarzy:

  1. Bierz następną psinkę. Będą sobie wyły w duecie.:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. albo tak jak poprzednie, przekopią ogród wszerz i wzdłuż

      Usuń
  2. Być chorym na głowę i na serce, godz to kumulacja! Musisz zagrać w Totka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie gram bo ja się przy każdej grze czy konkursie napalam jak koza na obierki że wygram a potem przeżywam rozczarowanie

      Usuń
    2. Nie graj, ostatnio 3 mln w totka wygrało 11 osób i dostali niecałe 200 tys tylko, a 270 osób które trafiło piątkę dostali po 800 zł 😀

      Usuń
    3. Tylko kupony zmarnowali .

      Usuń
  3. Klareczko jesteś dzielna!!!! Niestety piguły będziemy łykać do końca ! I Ty i ja.... A psinkę bierz!!! Mikusia zazdrosna mam nadzieję, że nie będzie...A jak nie piesełka to kota!!!! Mikulinka z kotem się dogada,jak kot będzie w domu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogę mieć kota, wpadnie pod auto i po kocie, a Mikulina na samo słowo kot startuje do drzwi z mordem na mordzie

      Usuń
  4. U mnie dwa psy świetnie się dogadują. Ja też po wizycie u kardiologa, trzeba te piguły brać, a jest tego coraz więcej.
    Trzymajcie się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, Ty też się trzymaj, może jakoś damy radę, nie?

      Usuń
  5. Myslalam, ze weszlas do gabinetu i zapytalas: Jak sie pan doktor czuje? Doktor sie usmiechnal, bo to przeciez jego replika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. doktor zawsze uśmiechnięty, a do tego, przysięgam, podśpiewuje pod nosem

      Usuń
  6. Adoptowalam dwa miesiace temu sliczna 2,5 roczna , 3 nozna, kundliczke. Dolaczyla do naszej rodziny w ktorej od 12 lat rzadzi rowniez adoptowana, kundlica-krolowa!
    Krolowa jest wyniosla (jak to krolowe), ale kundliczka sie nie poddaje w zaprzyjaznianiu.
    Mamy mnostwo radosci.
    ElaBru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzy łapki? to biedactwo po przejściach, podziw i szacunek za taką adopcję, pewnie łatwo nie było

      Usuń
    2. Alez wprost naprzeciw :).
      Sama slodycz i bardzo jestem wdzieczna, ze zgodzila sie z nami zamieszkac.
      ElaBru

      Usuń
  7. Klarko, bierz drugiego, będzie im razniej. Mikulina jest Krzyśkowa drugi/ga będzie Klarkowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy, a jak oba cholery uznają, że ja jestem ta podła bo grzebię w uszach, kąpię i każę żreć tabletki a on król życia bo zabiera na spacery i puszcza bez smyczy

      Usuń
  8. No i bardzo, bardzo dobrze, że jednak "nie olałaś" tego kardiologa, bo nic nie ujmując Twemu sercu to zdrowiutkie ono nie jest i wymaga opieki. Pociesz się może tym, że ja mając teoretycznie "zdrowe serce" muszę jednak też brać cały czas lek na nadciśnienie. Jako laik dopytywałam się swego kardiologa jak to jest, że wyniki badań wysiłkowych serca pod obciążeniem lekami (zamiast rowerku lub bieżni)miałam b.d. a mam nadciśnienie, no ale się dowiedziałam, że to z powodu chorej tarczycy a nie serca.
    Co do drugiego zwierzaka - pozwolę tu sobie na zdanie- przemyśl to jeszcze bez "hurra optymizmu". Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, w tej kwestii zawsze jestem rozważna, w przypadku Miki trwało to kilka miesięcy zanim podjęłam decyzję

      Usuń
  9. Widzisz Klarko, my coraz starsze, a rozbieramy się przed coraz młodszymi chłopakami😝
    Twoje serce nie tylko jest wielkie, ale też ciekawe. Nie miałam pojęcia, że zastawka może być dwuplatkowa. Odkąd zrobili mi w sercu cztery dziury i na dokładkę je wymrozili, to przestało się buntować i w miarę równo bije. Jednak tabletki trza brać, a jak trza to trzeba. Przesyłam serdeczności 😘

    OdpowiedzUsuń
  10. Klarko, pigulki pigulkami, a dieta dietą, ważna np. w kontekscie wysokiego cisnienia, zainteresuj się proszę tematem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem co jeszcze mogłabym wykluczyć z diety, od wielu miesięcy bezskutecznie leczę biegunkę

      Usuń
  11. Moja neurolog też sama wyglądała jakby potrzebowała pomocy 😉
    Może Mikulina pomoże wybrać partnera do biegania?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w przychodniach pełno lekarzy emerytów, za to w Uniwersyteckim sama młodzież, dziewczątka chude jak słomka, chłopaczyny jakby dopiero co wyszli z ósmej klasy

      Usuń
  12. Dobrze, że jestem stara i nie chodzę na randki, boby się żadna nie odbyła z uwagi, że "Muszę szybko do domu, koty czekają " :).
    Miałam na myśli kolację ze śniadaniem, jakby ktoś nie wiedział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem widuję panie z kotem w plecaku ;) to i na randkę tak można

      Usuń
  13. Też mam ochotę na psa drugiego. Tak po ludzku myślę o tym moim psie, że on sam jest , biedulek. To może być jednak głupie myślenie, bo może mojemu psu to bardzo odpowiada.
    Z drugiej strony, gdyby miało się pomóc jakiemuś psu ze schroniska to też byłoby dobrze. I właśnie, czy te psy się dogadają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika miała bardzo trudne doświadczenia, nie umiała się bawić, jadła ukradkiem, np brała w zęby miskę i uciekała za krzaki i dopiero tam jadła

      Usuń
  14. Mam w rodzinie taką panią doktor pediatrę, wygląda rzeczywiście jak trzynastolatka a do tego sama słodycz w pakiecie.Dziwlna byłaś, odznakę wzorowego pacjenta powinnaś dostać🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja siostra zmarła na serce mając 60 lat, dlatego chodzę do kardiologa z niepewnością

      Usuń
  15. Bardzo polecam ksiazke "Mezczyzna imieniem Ove" - to o duzym sercu. Niestety nie pamietam kto to napisalam ale pamietam, ze czytalam z luboscia i sie wzruszalam...Jak siennik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5048333/mezczyzna-imieniem-ove

      Usuń
    2. czytałam i oglądałam, książka jest lepsza

      Usuń
  16. Dziekuje Tetryku! I kto tu jest Tetrykiem???

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz