sobota, 26 października 2024

praktyczny prezent

 Hanka pisała list do Mikołaja i znalazł się też na tej liście prezent z myślą o mnie. 

20 kilo kapusty dla babci. 

Trochę się zjeżyłam bo na liście było nowe auto dla taty, arabskie perfumy dla mamy a dla mnie kapusta? Oczywiście padło pytanie - dlaczego? 

Parę dni temu słyszała, jak rozmawiałam z Krzyśkiem, żeby pojechał na plac i kupił worek poszatkowanej kapusty to ukiszę, na szatkowanie w tym roku nie mam sił. Na to on odparł - to nie będzie kiszenia, jak trzeba będzie to się kupi ukiszoną i tyle.  



6 komentarzy:

  1. Widocznie Krzysiek ma inny pomysł na prezent dla ciebie. I dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Syn koleżanki napisał kiedyś , że chciałby kilogram bananów, ale to było w czasach, gdy banany bywały rarytasem...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku naszej przygody z handlem na placu mieliśmy na stoisku banany, i tych bananów zawsze było pełno w domu bo albo nie zeszły albo coś, i pewnego razu przyjechał do nas kolega i wiedząc, że mamy dziecko w wieku przedszkolnym, przywiózł dla niego kiść bananów. I nasz syn zaczął skakać z radości więc ja się zdziwiłam i zapytałam - aż tak się cieszysz z bananów? Na co on odparł - bo mi nie kupujecie!

      Usuń
  3. Kiedy byłam na studiach, a banany bywały rzadko, kupiluśmy z koleżanką sporo, akurat była dostawa. Zjadlysmy wszystkie, aż brzuchy bolały:)
    I pamiętam, że kupowalysmy z siostrą, jako dziewczynki, mamie na święta prezenty typu garnek czy talerze. Wydawało nam się, że mama się ucieszy. Nie przyszło nam do głowy, że to przecież prezent dla domu, dla wszystkich...
    Dobrego weekendu, Klarko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ktoś mi zjat komcia!
    Pewnie Klarka zamiast tej kapusty!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz