piątek, 9 czerwca 2023

bez uprzedzeń

 

O dziesiątej trzydzieści po hotelowym korytarzu roznosiły się głośne jęki i nie było to stękanie pokojowej, która w pocie czoła ścieliła łóżka dla kolejnych gości.

-  Doba hotelowa jest u nas do dziesiątej i nie wiem, czy pukać do tego pokoju bo tam mają dobry seks więc  nieładnie tak przeszkadzać, jeszcze pomyślą, że to z zazdrości – rozważała pokojowa.

- Może tam ktoś choruje, albo kogoś mordują! – zatroskała się inna pani z obsługi słysząc te odgłosy.

 Inaczej się rzęzi jak się ma astmę, wiem bo covid miałam i mnie dusiło, przerwy są dłuższe i nie jęczy się tak głośno i regularnie. 

Co robić, pukać czy nie pukać – zastanawiały się panie aż wreszcie postanowiły opuścić sprzątanie w tym pokoju i nie dobijać się  do drzwi.

Musiały jednak o tym powiadomić recepcję. Tam być może będzie przedłużenie pobytu – poinformowały. Bo tam  ktoś ma stosunkowo udany nocleg – tłumaczyły.

- Ale jak to, przecież tam jest dwóch panów – zdziwił się staruszek portier i  natychmiast dodał– u nas w Bydgoszczy nie ma uprzedzeń! Nie przeszkadzać, nie pukać!

12 komentarzy:

  1. Aha :)
    Masz czasem wesoło kochana:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, że bez uprzedzeń, udany seks, to sukces!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli już urlop? I będą posty codziennie? Hura!

    OdpowiedzUsuń
  4. zakończenie zaskakujące,jak w dobrym kryminale:))))))))
    Ela D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm... a moze sie jednak mordowali?! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bosheeee
    Klarko
    Jak ja kocham twoje opowieści ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak dobrze zacząć dzień😁😜

    OdpowiedzUsuń
  8. I słusznie ! Nie przeszkadzać ! Rachunek można przecież uregulować później.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz