Jednocześnie kwitną, jednocześnie. To niebywałe. Piwonia i bez, i konwalie. Dziś o szóstej rano pobiegłam do ogrodu zobaczyć, czy piwonia na pewno nie straciła pąków, czy jej nie zadziobały ptaki, nie zjadły ślimaki, nie połamały koty i czy nie wykosił jej Krzysiek.
Szczęśliwego Dnia Matki.
zdjęcia zawsze robię kalkulatorem!
OdpowiedzUsuńNo przepięknie w Twoim ogrodzie. Uwielbiam piwonie :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez tak pięknie w rozkwicie, ale co z tego, jak zimno i leje😣
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze piwonie na świecie. Trudno oderwać wzrok. Uwielbiam
OdpowiedzUsuńPiwonie mam identyczne:)) a wolę te ciemne;)) I wreszcie pięknie się rozrosly bratki.. najlepszgo, Klarko
OdpowiedzUsuńPiękne, moje piwonie dopiero w pąkach bo późne odmiany. Bez i konwalie za to szaleją, cały ogród pachnie, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty Klarko , aż miło jest obejrzeć, szkoda, że nie mogę na żywo. Mieszkam na pięknym Dolnym Śląsku.Dobranoc
OdpowiedzUsuńChciałam kupić piwonie
OdpowiedzUsuń12,50 ojro za kilka sztuk. Bez gwarancji zapachu i trwałości
Odpuściłam
u mnie jednocześnie konwalie za chwilę różanecznik a czy piwonie to nie wiem bo ich zza chwastów nie widzę ...
OdpowiedzUsuńSzczęściara :) U mnie piwonie z dwoma malutkimi pączkami, konwalie przepadły już rok temu, za to bez chyba zakwitnie na dniach. Wszystkiego dobrego, Tymotka
OdpowiedzUsuńspryciara! u mnie w "internetach tego nie napiszę" kto komu- ile wykosił//... o ???
OdpowiedzUsuńMoje ulubione kwiaty| rosliny... więc dobre słowo i garść życzliwoci podrzucam. Uśmiech też zostawiam. Dobry pomysł na blog. Trzymam kciuki.
Różnobarwność kwiatów w ogrodzie zawsze zachwyca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń😂 z tą kosiarką mam zawsze tak samo - z obawą biegnę sprawdzić, czy wszystko jest na miejscu. Nie zliczę nawet, ile razy do ziemi zostały przycięte liliowce, małe powojniki itp. I po fakcie słyszę "bo nie mówiłaś"!
OdpowiedzUsuń