środa, 24 lutego 2021

przychodzi baba do lekarza

 Pół roku już czekam na pierwszą wizytę u Bardzo Ważnego Specjalisty. Wiem, że pół roku to nie jest tak długo ale teraz pogorszył mi się stan zdrowia i prowadząca mnie lekarka rodzinna zmieniła status skierowania na "pilny".  

Zadzwoniłam, udało mi się połączyć po piętnastu minutach. Pani z rejestracji rzekła, że nie można tego załatwić telefonicznie, trzeba przyjechać osobiście i na podstawie wyników badań lekarz oceni, czy zmiana jest zasadna. To znaczy, że moja lekarka jest głupia i jej zdanie się nie liczy. 

 Skierowanie jest kodem, wyniki badań są kodem ale mogę zrobić skan wyników  i wysłać mailem albo mms. NIE! Nie i koniec. Ma być osobiście. 

 Czyli  chora, ledwo trzymająca się na nogach, mam jechać kawał drogi, trzy razy się przesiadać? Bo takie mamy zarządzenie. Żeby maksymalnie utrudnić ludziom życie i zniechęcić do leczenia. 

Pojechałam, trudno.  Pusta przychodnia. Ani jednego pacjenta na kilka gabinetów, pewnie mają teleporady. Dwie panie w recepcji. Jedna z nich wzięła moje papiery i weszła do gabinetu lekarskiego. Status został zmieniony na pilny. Termin - za dwa miesiące. 





19 komentarzy:

  1. Wiesz, to naprawdę chyba zależy od ludzi, w jednym miejscu załatwisz wszystko bez problemu na telefon lub elektronicznie w innym nic się nie da. A to co służba zdrowia wyprawia w przychodniach.... Nic dziwnego, że wskaźnik śmiertelności tak nam wzrósł. Na skuteczną pomoc w innych niż covid chorobach naprawdę trudno liczyć.
    Współczuję bardzo. Trzymaj się i wypoczywaj. Z całego serca życzę Ci zdrowia Klarko😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadne to pocieszenie, a wręcz odwrotnie, ale nie tylko polska służba zdrowia "robi nam" pod górkę. Spróbuj cokolwiek załatwić w jakimkolwiek urzędzie. No skrzydła opadają. A chorować w Polsce, to chyba lepiej już sobie w łeb strzelić. Współczuję Ci bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Klarko,
    ręce opadają...

    Trzymaj się!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  4. Kryste 🤢🤢🤢🤢🤢🤢

    OdpowiedzUsuń
  5. Straszne!U nas pilne skierowanie to termin tygodnia ,czase nawet tego samego dnia.I to lekarz umawia,nie pacjent.Ale skoro wladza na to pozwala , to hulaj dusza--ryba psuje sie od glowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam napisać, ze ręce opadają, ale Iza juz mnie uprzedziła...ty napiszę dosadniej:Pani, no RYNCE opdajom:)( zasłyszane, ale aktualne) no zabic, zabic i już

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje "pilne" na kolonoskopię trwało od 4 marca do 21 lipca. Fartem to był fałszywy alarm. Niestety, ojciec koleżanki nie miał tyle szczęścia. I to wkurzające, że ktoś śmiał go jeszcze zapytać: "czemu pan tak długo czekał?"

    OdpowiedzUsuń
  8. Żeby nie powtarzać napiszę tylko: ręce mnie opadli. Obie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwa miesiące na cito?Chyba musisz się upic i narozrabiac bo takich delikwentow przyjmują z ulicy i robią wszystkie bardzo drogie badania nawet tomografię od reki.I gdzie tu sprawiedliwość.Tak mi przykro ze takie dobre serduszko choruje.Mam nadzieje ze rodzinny cos zadziałał a nie tylko odesłał do specjalisty.Zdrowiej.Pozdrawiam Marta uk

    OdpowiedzUsuń
  10. Przykro mi, wiem co czujesz.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ten lekarz to przypadkiem nie był profesor Wilczur? Albo jakiś inny przedwojenny, co nie załapał jeszcze, czym jest e-mail?

    OdpowiedzUsuń
  12. koszmar;((
    To jest pilne????
    Ale za pieniądze to przyjęliby od razu;(((
    I to pewnie w tym samym gabinecie;/
    Zdrowia kochana!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem po lekturze "Znikania" Izabeli Morskiej, bardzo przystające do Ciebie; jestem zdania jak Miśka powyżej, za pieniądze przyjęliby od razu. Zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  14. od lat w kraju tutejszym choroba to strach i przekleństwo. jak to jest, że wybieramy kolejne rządy nie kierując się rozumem, instynktem samozachowawczym, że zdrowie i leczenie to priorytet, nie zaś inne pierdy ideologiczne również. wszystko opada.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo współczuję i (może) pocieszę, że w Irlandii, w której mieszkam, dostałam skierowanie do reumatologa i okres oczekiwania to dwa lata! za dwa lata to można już na wózku przyjechać:(

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz