11 listopada, rano, droga krajowa, pusta aż się czujemy nieswojo jeżdżąc zawsze w sznurku lub stojąc w korkach. Kawałek za Krakowem podwójna ciągła. Przed nami dziwnie zachowujący się samochód. Jedzie slalomem, najeżdża na podwójną, wraca na swój pas, znów wjeżdża aż na lewą stronę, znów wraca. Nie daje żadnych znaków kierunkowskazem czy światłami. Jedziemy cierpliwie, zachowując odległość. Za nami tworzy się sznurek. Może ktoś zasłabł - zastanawiam się głośno. Może to pijak - mówi Krzysiek.
Z naprzeciwka jedzie bus, auto przed nami ucieka ze środka drogi prawie na pobocze, chwilę jedzie normalnie a potem znów slalomem. Wreszcie można wyprzedzać. Patrzę z niepokojem i wyrzucam z siebie - nożkurwamać!
Pani trzyma przy uchu telefon i uśmiechnięta radośnie po prostu z kimś gada.
niestety to plaga jest!!!
OdpowiedzUsuńkiedyś widziałam jak facet ierujący cysterna z ropą naftową na rondzie tak dzienie jechał z tym pieprzonym telefonem przy uchu!!!
wrrrr
przyznam się, ze mi się to zdarza ale...na polnej drodze
OdpowiedzUsuńi wiem ze to jest fatalny obyczaj, to znaczy zdarza mi się gadac służbowo!!! i czasami. aleeee szlag mnie trafia gdy na przykład jedzie pizda krajową 40 na godzinę, bo gada a mnie się spieszyyy ale wiesz co można panią nagrać i wysłać policji.
komórką?:p
Usuń)))) no a czym ;-)
UsuńU nas to sie coraz rzadziej zdarza, bo kary sa bardzo wysokie.Jesli w aucie telefon lezy luzno na siedzeniu obok kierowcy , to juz jest podstawa do ukarania mandatem.A jesli to ktos z probnym prawem jazdy( 2 lata po otrzymaniu prawko jest probne), traci je od razu.Wszystkie nowe auta maja bluetooth w radiu, a starszym mozna radio wymienic i nie ma problemu.Zdarzaja sie jednak ciagle powazne wypadki mlodych bardzo kierowcow, ktorzy pisza smsy w czasie jazdy.
OdpowiedzUsuńKomentarz może być jeden: "brak słów"
OdpowiedzUsuńNie lubię donosicielstwa, ale w tym wypadku /tfu, dobrze, że nie doszło do wypadku!/ nie miałabym nic przeciwko temu, aby ktoś z pasażerów jadących za pindą nagrał filmik i przesłał go na policję. Tylko, że ludzie nie chcą tego robić także i dlatego, że może to być potem dla nich kłopot /wezwania, zeznania.../ No i plączą się takie bezkarne...
OdpowiedzUsuńPozdrrrrrrrawiam, MBI
Niestety, nagranie to jedyna sensowna rzecz, jaką można zrobić w tej sytuacji. Jeżeli nie chcesz słać na policję, jest kilka portali które taki film chętnie opublikują (np. poboczem.pl).
OdpowiedzUsuńPiszesz "brak słów" - tobie??? Nie uwierzył bym! Na szczęście zaraz dodajesz, że właściwe słowo znalazłaś i wyrzuciłaś z siebie! ;-)))
Nic dodać, nic ująć!
UsuńMarytka:-)
W naszych licznych wymuszonych podróżach widywałam kierowcow TIRów piszących SMS czy oglądających w tabletach filmy. Oczywiście kierowców osobowych,również. I tak zawsze myślę, że chyba powinno się nagrywać i przekazywać policji, bo przecież taki ktoś za chwilę może kogoś zabić. Szkoda,że i u nas mandaty nie są tak wysokie,żeby skutecznie oduczyły.
OdpowiedzUsuńMiłej Niedzieli :)
A to jeszcze dochodzi oglądanie filmów na tablecie!? No włos się jeży na głowie!! Niektórym ludziom kompletnie brak wyobraźni. A może zamiast mózgu mają twarożek? Toż, to strach się nie bać.
UsuńMarytka
Podobno mają wzrosnąć kary, ale czy wzrosną na tyle, żeby wyeliminować tę plagę? Zdarza mi się łamać przepisy- najczęściej nie przestrzegając prędkości- ale odkąd mam ajfona, nie odbieram, nie dzwonię, chyba, że stoję w korku, albo przez bluetooth.
OdpowiedzUsuńOstatnio na ostrym zakręcie przed miejscowością ( dlatego OM zwolnił) o mały włos nie zderzyliśmy się z gówniarzem trzymającym przy uchu komórkę, który busem ściął ten zakręt.
W takich sytuacjach dobrze mieć kamerkę w aucie.
Bezmyslnosc ludzka, zeby nie powiedziec glupota nie zna granic. Najgorsze, ze jesli ktos taki spowoduje wypadek to niestety ginie w nim ta druga niewinna osoba:(((
OdpowiedzUsuńBrak. U mnie wysokie mandaty. Programy w telizji i t.p.
OdpowiedzUsuńAle i tak prawie rozjechana byłam na pasach z komórką przy uchu...
Myślę,ze mimo wszystko jeździmy coraz lepiej,bezpieczniej.Ja najbardziej się boję za kierownicą ludzi w wieku 80 plus,nie mam zaufania do ich refleksu,wzroku,słuchu,ogólnie kondycji psycho-fizycznej.Wiek robi swoje,cudów nie ma :)Na szczęście jeżdżę bardzo wcześnie do pracy,przypuszczam,że seniorzy wyruszją z domu na zakupy dopiero koło 9-10.Zdarza się,ze ktoś do mnie dzwoni w służbowej sprawie,ale nigdy nie rozmawiam w środku miasta,w dużym ruchu,bywa,ze zjeżdżam na pobocze,jeśli jest taka możliwość.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jestem za podniesieniem mandatów,zmianą przepisów,weryfikacją prawa jazdy,badań,jesli chodzi o jazdę mocno starszych ludzi.
Zwróć uwagę, że za granicą Polacy raczej przepisowo ze względu na wysokie mandaty. Podobnie w USA, znajomy nie przekroczył nawet o kilometr, dolary piechotą nie chodzą. U nas przepisy łamane, bo to niewiele kosztuje, więc nawet pijak nie musi trzeźwieć.
OdpowiedzUsuńRęce opadają , aż się wierzyć nie chce...
OdpowiedzUsuńTo takie bezmyślne, przecież chodzi o bezpieczeństwo nie tylko cudze ale i własne kompletny brak instynktu samozachowawczego, do tego dochodzą zachowania agresywne względem innych użytkowników dróg, brak dbałości o właściwe ustawienie świateł, takie by nie oślepiać innych kierowców. To wszystko sprawia że drogi mogą być naprawdę śmiertelnie niebezpieczne, czy na tym nam zależy ? Brak wyobraźni jest u niektórych kierowców czasem porażający, niestety często rachunek płacą inni którzy pechowo na nich trafią. To smutne i przykre
OdpowiedzUsuńJak byłam w PL ostatnio to wsiadłam do busa a tam kierowca całą drogę z telefonem przy uchu rozmawiał ze swoim szefem ��
OdpowiedzUsuńJa wciąż widzę kierowców esesmesujących. Rozmowa to już za mało.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńW takich sytuacjach człowiek nie wie co napisać:-(
Chyba tylko jedno bezmyślność:-(
Brak słów i wyobraźni niestety :(
OdpowiedzUsuńAż się zachciewa mieć kamerkę i słać na policję...
OdpowiedzUsuńNożkurwamać!
OdpowiedzUsuńKlarko, dziś w źródłach na swoim blogu znalazłam, że ktoś Cię wyszukiwał o tak: "nie kupuj kota w worku klarka mrozek" :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i nie kupuj kota w worku :)
Ja bym odrazu dzwonila na policję! Zresztą już mi się zdarzyło tak zrobić jak ciężarówka jechała podejżanie..
OdpowiedzUsuń