Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Co za pańcia, na poduszce nie pozwala leżeć! Jaki brak zrozumienia dla kota! Mój pies mógł leżeć na każdej podusi, na każdym łóżku, wysiadywać każdy fotel. Miłego, ;)
A Sznurek bardzo fajnie się odnajduje w roli mamy zastępczej. :)
OdpowiedzUsuńBardzo grzeczny kotek i bardzo kochany piesek :-)
OdpowiedzUsuńRany jaki podobny (ten niżej) do mojej Skarpety śp...
OdpowiedzUsuńMówią, że żyją jak pies z kotem. Czasami to może być wzór do naśladowania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo za pańcia, na poduszce nie pozwala leżeć! Jaki brak zrozumienia dla kota! Mój pies mógł leżeć na każdej podusi, na każdym łóżku, wysiadywać każdy fotel.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Jejku to drugie zdjęcie jest rozbrajające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mojportret.blogspot.com/
Usłuchany kotek:)A "zastępcza mama" rozczulający widok!;*
OdpowiedzUsuńDo mojego Gonifacego mogę sobie mówić i mówić... nigdy mnie nie posłuchał.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie;-)) Ja też jestem dziecko, choć mocno już zesztorbięte, jak mawiała Babcia MójCija;-))
OdpowiedzUsuńjakie kochane kicale!
OdpowiedzUsuńjeanette
słodkie oba zdjęcia:) teraz to raczej trzeba zmienić na śpią jak pies z kotem:D
OdpowiedzUsuńa zawsze Cię tak słuchają, te Twoje stworki?... bo jeśli tak to... szacun (jak mawiają moje Młode...)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was świątecznie dziś :)
Moj paskud tym bardziej ulozylby sie na poduszce, jakby wiedzial, ze mu nie wolno...
OdpowiedzUsuńno jak to...poduszki są po to, żeby było wygodnie spać kotom...a ja dziś szczęśliwie jestem cały dzień w pracy, bo co pomyślę o dziecku to ryczę
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE WITAM , CHOĆ POGODA BYLE JAKA
OdpowiedzUsuńJA PRZESYŁAM CI BUZIAKA
No i nie leży przecież na poduszce:P
OdpowiedzUsuń