Zrobiłam rezerwację TUTAJ konsultując to kilkakrotnie z wózkersem. Obejrzał i stwierdził, że będzie dobrze, da radę. To było ważne, bo potrzebowaliśmy troszkę więcej miejsca, parking dla samochodu i oczywiście musiało być blisko Rynku, Plant i tych wszystkich miejsc, które chcemy Rafałowi pokazać. Firmę znałam i mam zaufanie, wszystko załatwiałam oficjalnie, przyszło potwierdzenie rezerwacji, 22 – 25 maj.
Kochani, a dziś dostałam drugie potwierdzenie – firma pokrywa połowę kosztów zakwaterowania. Panie czytają mój blog i zorientowały się, że ta rezerwacja dotyczy tej akcji. Nawet nie wiem jak to napisać, po prostu – bardzo mi miło i dziękuję za ten piękny gest, bo ja nie śmiałam prosić uznając, że to byłoby nadużyciem.
To takie rzeczy się zdarzają?? Miło;-)
OdpowiedzUsuńja też "piszczę" z radości, bo sama nigdy w życiu bym nie poprosiła, sama codziennie muszę odrzucać różnego rodzaju apele, prośby itd to wiem, jak to jest, do firm przychodzą ciągle prośby o różnego rodzaju pomoc a ja już wyliczyłam, że wystarczy i nawet czytelnikom pisałam - wystarczy, więcej to byłoby nadużycie Waszej dobroci, a teraz to wiesz, nie będę się martwiła czy wystarczy na pewno:)
UsuńTo ja też wkleję ich link na bloga - a co, za uprzejmość należy odpłacać :D
OdpowiedzUsuńWprawdzie ja z drugiego konca Polski, ale według statystyk Japończycy czytają - może się wybiorą na wakacje ;)
Super sprawa, starczy dzięki temu może jeszcze na jakąś atrakcję (aż strach pomyśleć, co do balonu Klarko wymyślisz ;) ).
Cieszę się jak nie wiem co! :)
OdpowiedzUsuńŻe się udało. Że już tak blisko do maja. I że są ludzie, których stać na taki piękny gest... :)
niesamowite :)
OdpowiedzUsuńale fajnie ze sie udalo i wielkie podziekowanie dla firmy :))) ja tez sie ciesze niesamowicie :)))
OdpowiedzUsuńJean-Paul Sartre
OdpowiedzUsuń"Kto wierzy w dobroć człowieka, ten stwarza dobroć w człowieku."
Cieszę się ,
OdpowiedzUsuńże wszystko układa po Twojej myśli Klarko...
Wspaniały gest! Aż się chce żyć, jak się coś takiego czyta! :)
OdpowiedzUsuńA mówią, że piątek trzynastego jest pechowy... ;)
OdpowiedzUsuńSuuuper, cieszę się bardzo :)
Klarka, ale fajowo. S
OdpowiedzUsuńKontrolowany spontan, to jest wlasnie to, co najlepiej lubie.
I ciesze sie tez, za sa ludkowie, ktorzy cos robia nie tylko pisza. A swoja droga co by tu nastepnego....
Sloneczko podsylam
I cudnie! Aż wraca wiara w przyzwoitość.
OdpowiedzUsuńHej Klarko!
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę. Uzupełniłem jeszcze o tradycyjny dodatek. Zapraszam:)
Violka będzie w Polsce na początku sierpnia. Znaleźliśmy nocleg w necie. W jednej z willi na Żoliborzu Oficerskim. Na górze mieszka właścicielka a na dole wynajmuje.
Sporo takich fajnych miejsc do spania w Warszawie.
Bardzo dobrze, że część sfinansowali. Na tym polega reklama. I prowadzenie biznesu. Najpierw trzeba włożyć, żeby potem wyjąć:)
Wykład oczywiście bezpłatnie:)
Spadam, bo się rozkręcam........