Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Nie życzę takiego odwirowania. Może go nauczyc pływać? zachęcić jakąś kaczuszką kąpiącą sie, a wszystko na mieliznach- bo życie to nadal najcenniejsze dla istot żywych. Albo ukazać zależności pomiędzy częstotliwoscią przebywania a zapachem.Przemówić kotu do rozumu- to cz.sztuki.
mój kot wszedł do pralki jak bylo pranie... i zamknelam drzwi od pralki i wlaczylam pranie... przychodze do lazienki a tam w pralce kot sie tlucze, dobrze ze sie nie utopil...
Kiciuś piękny ;)))) ps. ja zawsze, ale to zawsze jak zamknę pralkę, to nim włącze pranie sprawdzam "stan kotów na salonach". Bo znając moje kocice i to że lubią włazić w różne miejsca, to się boję żeby i do pralki mi nie wesza któraś!
:)) Chciałabym tak mojego psa zobaczyć :P
OdpowiedzUsuńNie życzę takiego odwirowania.
OdpowiedzUsuńMoże go nauczyc pływać? zachęcić jakąś kaczuszką kąpiącą sie, a wszystko na mieliznach- bo życie to nadal najcenniejsze dla istot żywych.
Albo ukazać zależności pomiędzy częstotliwoscią przebywania a zapachem.Przemówić kotu do rozumu- to cz.sztuki.
Kocur moich znajomych, śliczny pers miał zwyczaj sypiać w pralce. Któregoś dnia, nie wiem jak to możliwe - włączyli pranie. Przeżył na szczęście...
OdpowiedzUsuńSzwagierki brytyjczyki namiętnie sypiają w pralce, może futra za bardzo grzeją ;)
OdpowiedzUsuńmój kot wszedł do pralki jak bylo pranie... i zamknelam drzwi od pralki i wlaczylam pranie... przychodze do lazienki a tam w pralce kot sie tlucze, dobrze ze sie nie utopil...
OdpowiedzUsuńKota prać się nie powinno, sfilcowane futro w tym sezonie jest passe :)
OdpowiedzUsuńKiciuś piękny ;)))) ps. ja zawsze, ale to zawsze jak zamknę pralkę, to nim włącze pranie sprawdzam "stan kotów na salonach". Bo znając moje kocice i to że lubią włazić w różne miejsca, to się boję żeby i do pralki mi nie wesza któraś!
OdpowiedzUsuńdziękuję Klarko!:)to jest Stefka,na szczęście nie prana w pralce do tej pory:)
OdpowiedzUsuńAnette