Wyłudziłam
próbki kosmetyków. Zaraz mi napiszecie, że to nie jest żadne wyłudzanie bo
skoro stoją na ladzie przy kasie to przeznaczone są do rozdania. Kupiłam
szampon i krem i płacąc poprosiłam o te
malutkie saszetki, ale cuda.
Nie
ma nic za darmo. Tak się szczęśliwe składa, że nie mam wątpliwości co do tego
stwierdzenia. Jeśli ktoś coś dostaje to inny za to płaci. Na przykład taka
podwózka – i tak ktoś jedzie i tak, więc co za problem zabrać się przy okazji i
cieszyć z darmowej jazdy? Kiedy byłam młodą dziewczyną, jazda tzw „okazją” była
bardzo popularna. Zawsze miałam przy sobie kilka złotych, przeważnie
równowartość biletu, aby kierowca wiedział, że doceniłam jego uprzejmość bo dla
mnie dojazd na miejsce było bardzo ważny a on wcale nie musiał się
zatrzymywać na moje rozpaczliwe machanie.
Aż
raz podrzucił mnie dawno nie widziany kolega (Jasiu, wybacz) i ja mu
zostawiam pieniądze a on się po prostu
wściekł, poczuł się urażony bo potraktowałam go jak obcego. Trudno mi to jakoś
sensownie wytłumaczyć, ale to była kwestia
honoru – chłopak jest honorowy albo jest dziad – tak to dawniej wyglądało.
Niedawno
poczułam się po prostu rozpieszczona, gdy znajomi obwieźli mnie jak angielską
królową i nie chcieli słyszeć o
dorzuceniu się na paliwo. Rzadko mi się trafia taka sytuacja i powiem Wam, że
po prostu czułam radość i wdzięczność za troskę. Czyli jest różnica – trzeba wyczuć
granicę i wystrzegać się nadużycia, aby nie zostać sępem ale trzeba umieć przyjmować. To jest trudne.
Zostałam
zaproszona przez Stowarzyszenie
na wyjazdową prestiżową imprezę. Czuję wdzięczność,
bo tu nie chodzi tylko o sam wyjazd, to jest spotkanie z niezwykle ciekawymi
ludźmi, ile razy tam jestem, zawsze dzieje się coś niezwykłego, zawsze trafiam
na pasjonata, na niesamowicie interesującą historię, wracam bogatsza. Ale nie
ukrywam – imponuje mi, że będę nocować w pięknym dworku, że będzie
spotkanie z tamtejszymi włodarzami. Nie wiem, czy mam być blogerką czy
mieszkanką naszej wsi, czuję tremę.
Na
pewno będzie ciekawie i na pewno będzie sprawozdanie tu, na blogu.
Na
razie wyłudziłam w drogerii próbki, bo najgorzej spakować się na krótki pobyt w
obce miejsce a trudno targać walizę wypchaną jak na tygodniowe wczasy. Tam będzie
uroczysta kolacja, co ja mam na siebie włożyć?! Powoli zaczynam panikować!
Myślę, że bądź po prostu Klarką, ubierz się jak lubisz, i po prostu ciesz z tego gdzie i z kim jesteś:-)
OdpowiedzUsuńCzęsto zabieram po drodze na imprezę moich znajomych, bo i tak jadę samochodem :-) ot uroki mieszkania pod miastem. Co do stroju mam podobny dylemat, bo szykuję się na zjazd absolwentów. Wiadomo, że to nie kiecka jest najważniejsza, ale to żeby czuć się dobrze. A na poprzedni zjazd poszłam w pożyczonej.... Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńniestety ale na zjazd absolwentów musisz się wypindrzyć i wylaszczyć
Usuńbaw się dobrze:)))
A jedz i baw sie swietnie; Plaw sie w tych luksusach , od czasu do czasu trzeba:)
OdpowiedzUsuńPiekny ten dworek!
Ja też ostatnio kupowałam w drogerii kosmetyki na wyjazd - szukałam specjalnie małych opakowań i nawet o takie pytałam ekspedientkę. Przy kasie miła pani sama z siebie dorzuciła mi drugie tyle próbek (pasty do zębów, żel intymny, balsam do ciała, jakieś kremiki) ze słowami, że na krótki wyjazd są jak znalazł a i tak trzeba to komuś rozdać :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńSukienkę,proszę,włóż zwykłą ulubioną letnią sukienkę:)
OdpowiedzUsuńTeraz modne sukienki ale przymusu przecież nie ma. Piękny to wyjazd. Tez 19 wyjeżdżam na taką podobna imprezę. I tez nie wiem co wsadzić do walizki. zawsze to samo.. Uściski serdeczne-;))
OdpowiedzUsuńPowodzenia, Klarko. Tez bym się denerwowała!
OdpowiedzUsuńSpoko, już Ty najlepiej wiesz, jak się wypindrzyć:)))!
OdpowiedzUsuńNajlepiej coś zwiewnego i lekko przeźroczystego. Panowie beda zachwyceni a przyjaciółki będą chciały cie zabić.
OdpowiedzUsuńPrzecież to drugie jest najważniejsze - no nie ?.
Dobrej zabawy.
Do takiego pięknego dworku wypadałoby się wylaszczyć. Udanej imprezy życzę:)))
OdpowiedzUsuńA tam zaraz wyłudziłaś, one po to są żeby je rozdawać. Słuchaj Piotra Opolskiego, on wie co mówi :-)
OdpowiedzUsuńPrzecież to piękny pałac! Sukienka musi być,niezwykła;)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńJa też właśnie w trakcie pakowania, już się obawiam, jak się wszystkie moje prezenty i rzeczy użyteczne, które postanowiłam zabrać, zmieszczą w walizce :)
Nie spakowałam nawet jeszcze rzeczy osobistych, to na końcu. :)
Wyczuć granicę ze znajomymi trzeba, ale wydaje mi się, że zawsze wypada też zapytać, bo znajomym też czasem różnie się powodzi.
Miłego wyjazdu Klarko!!!
Probki:)
OdpowiedzUsuńJestem rozpuszczona przez tutejsze drogerie, bowiem wystarczy sie zachwycicc kremem ( a mam taki za gruba kase), a Pani juz ci proponuje tysiac probek itd. To samo, przy zakupie zaraz masz cosik tam do sprobowania.
W dobrych sklepach z bielizna, ktore maja rowniez oferte kosmetyczna, w sklepach z wszelkiej masci mydlami ect.
Czasem mnogosc probek po prostu przytlacza. Za darmola!
No wałaśnie, jak? Trza wysondować w co inni się odziewają. Choć mała czarna z pewnością będzie zawsze pasowac o ile to nie zawody sportowe. Meliski się napij i po strachu.
OdpowiedzUsuńWcale Ci się nie dziwię, że się cieszysz na taki wyjazd - każdy normalny człowiek by się cieszył! I bądź tam sobą po prostu ;)
OdpowiedzUsuńA takie minikosmetyki można też kupić, np. w Rossmanie - wiem bo kupowałam na nasze wakacje.
nowe doświadczenia? powodzenia... :)
OdpowiedzUsuńPrzed kilkudniowymi wyjazdami nabywam miniaturki ,,samolotowe'' z Rossmana. A sukienek na party mam chyba z osiem, tylko okazji by ubrać jakoś brak... Ale... nigdy nie wiadomo! Baw się cudnie!
OdpowiedzUsuńjest lato .
OdpowiedzUsuńZwiewna,delikatnie prześwitujaca sukienka.I butki na wysokim obcasie.
Szalenie kobieco i prowokująco;)
Jak widać jesteś 100% kobietą. Każda z nas w takich sytuacjach nie ma co na siebie włożyć.Uroczysta kolacja trochę zobowiązuje, ale jak przekopiesz swoją szafę to okaże się, że możesz ubrać nie jedną a tuzin kobiet :), Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńe tam nie masz. Najważniejsze to się dobrze czuć we własnej skórze )))
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze!