Przedświąteczne telefoniczne rozmowy uświadomiły mi, że rodzina i znajomi wiedzę o mnie czerpią stąd i z fb i chyba muszę jeszcze bardziej uważać, żeby nikogo nie martwić.
Z drugiej strony chyba nikt nie oczekuje, że będę tu prowadzić kronikę i psychoanalizę oraz relację z rodzinnych kłótni z dyskusją pod postem kto ma rację.
Albo dobra. Wczoraj się rozżaliłam nad sobą bo chłop szedł rano do roboty i kiedy wychodził wlazł mi do pokoju i polał mnie zimną wodą że niby taka tradycja.
Taka tradycja polewać wodą o piątej rano kogoś kto bierze na noc garść leków żeby nie bolało i żeby się wyspać. Jakie te chłopy są głupie, no!
Obmyślam zemstę.
A wzielas pod uwage, ze to tez byl dzien zwodny? To nie zmienia jednak ostatnieho zdania na inne. :)))) Odespisz w nastepna noc normalna.
OdpowiedzUsuńZrobiłabym mu to samo, bo zakatrupienie jest zbyt mało praktyczne, choć miałabym na to nieprzepartą chęć. Przytulam, ostatnio też funkcjonuję na p. bólowcach. I odkryłam, że najlepiej mi się śpi nad ranem, no ale jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że w moim wieku nawet wariat mnie do pracy nie przyjmie. Przytulam Cię ;)
OdpowiedzUsuńChłop chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. 😉
OdpowiedzUsuńNa wszelki wypadek jednak schowaj siekierę 😁
OdpowiedzUsuńZawsze twierdziłam, że śmigus dyngus to głupota!
OdpowiedzUsuńjotka
Szlag!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJajami zgniłymi!!!!! i innym śmierdzący paskudztwem!!!! Tak tę zemstę widzę!
A trza było użyć tej siekiery!!
OdpowiedzUsuńTak jest! 😁
UsuńNigdy nie poważałam ludowych zwyczajów, bo zazwyczaj są głupie, a czasem szkodliwe.
OdpowiedzUsuńOdpal Mu buziaka :)
OdpowiedzUsuń