Milicjant Marek przebiera się za księdza aby dostać się do
klasztoru, gdzie dzieją się straszne rzeczy. Trafia od razu na egzorcyzmy
czynione jakżeby inaczej nad kobietą. Jak w każdym klasycznym horrorze kobieta
wije się i wyje, łóżko się telepie a
krzyż użyty do zadania wypędzania szatana pali się jak pochodnia. Milicjant odkrywa jednak, że do telepania łóżkiem zakonnicy używają specjalnego mechanizmu a krzyż się zapala bo ma zamontowaną
zapalniczkę.
Na kolację jedzą gulasz, w gulaszu milicjant znajduje zęby i
to nie są jego zęby. Ponieważ to jest horror, leje się krew i jest dużo wymiotowania. Ząb
znaleziony w gulaszu był dziurawy, żeby było jeszcze bardziej obrzydliwie.
Dalej dla kolejnego rytuału poderżnięto dziewczynie gardło i ona była niewiniątkiem a te poprzednie sześć które zresztą mnisi zjedli
były grzesznicami.
Na koniec zakonnicy wrzucili milicjanta do studni a na sam koniec
ze studni wyszedł szatan!
Dzień albo dwa nie podam tytułu ale jeśli ktoś odgadnie to
dostanie odznakę „oglądam głupie filmy”. Sobie przyznałam, Krzyśkowi też.
"Ostatnia wieczerza", ale nie oglądałam, nie cierpię horrorów.
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że po takim opisie ktoś pozna!
OdpowiedzUsuńKurde Klarko, co Wy oglądacie... Strach sie bać. Nie cierpię horrorów. Gabrysia Wysocka. DTCK.
OdpowiedzUsuńi jeszcze fantasy oglądamy i katastroficzne
UsuńJa myślałam, że zmyślasz!!
OdpowiedzUsuńaż takiej fantazji chyba nie mam,choć gdyby mi zapłacili za głupie scenariusze to owszem, pewnie bym wymyśliła jeszcze głupszy
UsuńNo to bym się obśmiała🤣mnie horrory śmieszą😊( do czasu, mówią, do czasu😉)
OdpowiedzUsuńmnie też śmieszą, zwłaszcza gdy oglądamy we dwoje
UsuńTen anonimowy to ja- Basia
OdpowiedzUsuńO jej. Wiedziałam . Nie oglądam ale znajomy mi opowiadał. Coś w twoim guście zrobił streszczenie😁😁
OdpowiedzUsuńczyli oglądał z uwagą, należy się odznaka :D
UsuńTuv to pisała
OdpowiedzUsuńOjej! Nie lubię horrorów! Wolę zwyczajne kryminały. Ale podziwiam, że obejrzałaś do końca 😉 Pozdrawiam Klarko 💚❤️
OdpowiedzUsuńobejrzałam bo strasznie dogadywaliśmy
UsuńStaram się nie oglądać horrorów, zwłaszcza z obrzydliwy i scenami, bo potem potrafią mi się przyśnić w najgłupszych wariacjach. Taki defekt mam.
OdpowiedzUsuńoj, to tylko komedie romantyczne oglądaj, albo erotyczne!
UsuńMasz rację to zawsze dobrze działa, przyjemności należy zdecydowanie mnożyć😁
UsuńWidziałam i czekałam na jakiś sens...no cóż, taka bajka dla dorosłych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lux
No niestety skusił mnie opis, czekałam na super zakończenie, a tu taki klops, medal za głupotę!
OdpowiedzUsuńjotka
Jak mam oglądać horror to taki który nie straszy eksponatami i scenografią a atmosferą. Kiedy zło tylko delikatnie nadchodzi od tyłu a Ty czujesz na karku delikatny chłód. Odwracasz się wtedy do tyłu z nadzieją, że nikt tam jednak nie stoi. Przykładem może być film "Inni" z Nicole Kidman. Kawał Kina zwłaszcza jak się ogląda w towarzystwie dźwięku 5.1
OdpowiedzUsuńumarłabym od krzyku ;D
Usuń"Ostatnia wieczerza" dostanę medal z ziemniaka? ElaW.
OdpowiedzUsuńNaturalnie!
UsuńKoszmarny do wyrzygania blee
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie znalazłam za łóżkiem starszego brata książkę a że lubiłam czytać wszystko to co on to tę również zaczęłam.. W dużym skrócie: po śmierci rodziców dwie siostry wybierają dwie różne drogi - pierwsza oddaje ciało temu kto więcej zapłaci i finalnie znajduje bogatego męża i wiedzie dostatnie życie, druga chce oddać się Bogu i wyrusza do klasztoru po drodze przeżywając różne przygody (erotyczne i bez jej zgody, a to co dzieje się w tym klasztorze to już czysta perwersja;))
OdpowiedzUsuńTak mi się skojarzyło jakoś:)
następna zagadka!
UsuńOcenę ma kiepską, jest na Netflixie, nie wiem, czy nie szkoda mi czasu...
OdpowiedzUsuńSerdeczności kochana zostawiam🧡😊🌼
Fantastyczna recenzja! Uwielbiam takie 😁😁
OdpowiedzUsuńTo też przytoczę podobną:
Seryjny morderca brutalnie morduje kolesiowi żonę a syna czyni kaleką na całe życie. W dramatycznym zwrocie akcji syn zostaje porwany, a ojciec musi namierzyć porywacza i gonić go przez setki kilometrów z pomocą psychicznie upośledzonej kobiety.
Tytuł?
„Gdzie jest Nemo”
Fantastyczna recenzja! Uwielbiam takie 😁😁
OdpowiedzUsuńTo też przytoczę podobną:
Seryjny morderca brutalnie morduje kolesiowi żonę a syna czyni kaleką na całe życie. W dramatycznym zwrocie akcji syn zostaje porwany, a ojciec musi namierzyć porywacza i gonić go przez setki kilometrów z pomocą psychicznie upośledzonej kobiety.
Tytuł?
„Gdzie jest Nemo”
Nie wiem, dlaczego takie filmy nazywane są horrorami. Dla mnie horror to coś, co wzbudza strach, podwyższa tętno i powoduje potnienie rąk. A tu można co najwyżej dostać mdłości.
OdpowiedzUsuńNie ogladam takich filmow. jezeli juz to dobry dreszczowiec, ale od horrorow trzymam sie z daleka, bo ... nie lubie. :))
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się bez bicia - oglądałam. Samą siebie podziwiam.
OdpowiedzUsuńPo kilku zdaniach wiedziałam o co kaman. Takie historie nie są zbyt częste.