Zdjęcie zrobione szczotką od kibla.
(Jeśli zdjęcie jest wyjątkowo kiepskiej jakości to znaczy, że jest robione kalkulatorem, szczotką do kibla albo klapką na muchy).
Od prawie roku pracuję w jednej firmie z Krzyśkiem, który kilka lat temu zbankrutował z powodu haniebnej polityki pozwalającej zdzierać z drobnych przedsiębiorców wszystko co zarobią.
Pracujemy na różne zmiany ale czasem trafia nam się wspólna i wtedy umilamy sobie czas wygłupiając się. On pracuje w recepcji jako staruszek portier i ja często dzwonię do niego z pytaniem o klucze. To dość ważne - klucz jest, można sprzątać, klucza nie ma, gość w pokoju.
On również czasem do mnie dzwoni a wtedy ja odbierając mówię ściszonym głosem - agencja kizia mizia czy ma pan jakieś specjalne życzenia?
Okazuje się, że goście lubią podsłuchiwać. A co dalej to nie powiem.
czekam niecierpliwie na ciąg dalszy! Czy gość, który podsłuchiwał miał życzenia? Oraz pozdrowienia dla portiera, wcale nie staruszka;D buźka
OdpowiedzUsuńZCK Klarko, bo przeciez inaczej sie nie da!!
OdpowiedzUsuńJa , tak jak Miśka - czekam na c.d.n:) A to jest który kopiec? Kościuszki?
OdpowiedzUsuńKościuszki
UsuńTo chyba jeszcze nie koniec...
OdpowiedzUsuńjak to nie powiem? sadystka jedna!
OdpowiedzUsuńjotka
Zamiast dzwonic do staruszka - lepiej rzuccie sie na lozka!
OdpowiedzUsuńhm....a jak tak ciekawsko, ma jakieś życzenia? NIe pytam jakie, az tak bezczelna nie jestem, pytam tylko czy ma :)
OdpowiedzUsuńowszem
Usuń:)
UsuńAle że tylko dziś nie powiesz, tak? Potem powiesz? Powiedz, że powiesz 😂😂😂
OdpowiedzUsuńno to świetnie, że świntuszycie w pracy))))
OdpowiedzUsuńno to jeszcze raz: to świetnie, że świńtuszycie )w pracy)) teatralna
OdpowiedzUsuń