Rodzice Hani mieli na dziś szczepienie a ja w tym czasie opiekowałam się dzieckiem.
W domu Hani jest jednokomorowy zlew, u nas jest dwie komory. Poprosiłam wnuczkę aby umyła rączki w kuchni bo tam szybciej niż w łazience płynie ciepła woda. Hania patrzy i pyta - babciu, a dlaczego masz dwa zlewy? Jeden na warzywa a drugi na ludzi? Nie zdążyłam odpowiedzieć bo wtrącił się dziadek - babcia ma dwa zlewy tak jak Wiedźmin dwa miecze, jeden na ludzi drugi na potwory.
*
Babciu a wiesz że Matka Boska jest królową Polski? - pyta dziecko, kolorując koronę na głowie postaci, którą właśnie narysowała dość szczegółowo. Dziadek wzdycha - rośnie nam fanatyczka, gdzie ona takie rzeczy słyszy? A mała odpowiada radośnie - w przedszkolu, to takie naturalne!
O, nie wiedziałam, że mam jeden zlew na warzywa, a drugi na ludzi!
OdpowiedzUsuńjotka
Ha ha ! Czas spędzony z wnuczką - to na pewno kreatywnie spędzony czas radości i uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńWiesz, gdyby to nie było takie smutne z tą "królową Polski" to byłoby całkiem zabawne. Nie zal mi będzie umierać, oj nie. Hania jest super!!!
OdpowiedzUsuńUcz się Babciu ucz kreatywnego myślenia.
OdpowiedzUsuńZagwozdka dla Krzysztofa - zlew trzy /trój?/-komorowy ?.
Wiedźmin miał 2 miecze, ale smok miał 3 głowy...
UsuńTrzeciej głowie podgryzł gardło ooooo...!
UsuńNarysowała dość szczegółowo, to znaczy z biustem?
OdpowiedzUsuńDobrze, że już szczepia 30 latkow, moja córka też się zaszczepiła pare dni temu, a zięć w grupie 0.Uwielbiam rozmowy z małymi dziećmi;) pozdrawiam, Klarko
OdpowiedzUsuńNie mam obaw. W tej rodzinie nie wyrośnie fanatyk
OdpowiedzUsuń