niedziela, 21 marca 2021

w izolacji

 Kiedy wczoraj syn przywiózł nam obiad, widziałam z okna przez krótką chwilę Hanię a Hania widziała nas. Machaliśmy do siebie a potem Hania się rozpłakała. I ja też. 

Przymusowa izolacja to straszna kara. 

Jeszcze tylko kilka dni. 

15 komentarzy:

  1. To prawda, ale dzięki dzisiejszej technice jest przynajmniej nieco łatwiejsza, zawsze możecie zrobić sobie wideo rozmowę i przynajmniej tak poczuć bliskość. Cieszę się bardzo, że Wasz stan zdrowia się polepsza, do 25 to już niedługo, choć teraz każda chwila wydaje się ciągnąć w nieskończoność. Pozdrawiam i nieodmiennie zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki paradoks, moja koleżanka marzyła o przerwie w pracy, teraz na kwarantannie strasznie narzeka, że już ma dość ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hania się martwi. Dzieci bardzo dużo rozumieją, tylko nie zawsze to przyznają, bo czują, że nie takie są oczekiwania. Pamiętam to, jak mój ojciec dostał zawału serca, a miałam 7 lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dziećmi nikt się nie przejmuje. Dorośli skupiają się w takich sytuacjach na sobie. Pamiętam, jak się bałam, miałam 12 laty i pojechaliśmy odwiedzić chora ciocie, bardzo młodą. A ona umarła w czasie tej wizyty. Wszyscy rozpaxzali a dziećmi nikt się nie zajął...

      Usuń
    2. my się Hanią zajmujemy, rodzice Hani rozmawiają z nią o sytuacji

      Usuń
    3. Ja nie wątpię Klarko. Czasu mamy inne i rodzice Hani są bardzo mądrzy

      Usuń
    4. to po prostu mała dziewczynka, my się bardzo kochamy i chciała tak jak zawsze - do babci i do dziadka

      Usuń
    5. Tak.
      Jeszcze wiele smutków przed nią. I to nawet gorszych...

      Usuń
  4. Wiem,ze to musi byc bardzo trudne..ale dobrze,ze masz bliskich blisko..

    OdpowiedzUsuń
  5. No łatwo nie jest, szczególnie jak się jest tak blisko i kontakty bardzo częste, a tu nagle nie można.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, tez bym się popłakała...u mnie odwrotnie-młodzi coronowani i w izolacji, na szczęście dzieci bez objawów.Ale i tak się martwię.Szybko wracajcie do pełni sił!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moce Klatki,zdrowiejcie szybko😘

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana
    Szybkiego powrotu do zdrówka Wam życzę😃🌷💛🌞☕

    OdpowiedzUsuń
  9. Domyślam się, co czujesz. Mojego wnusia, rówieśnika Hani nie widziałam pół roku...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze ciutek... Jeszcze kilka dni...
    Straszne to czasy.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz