poniedziałek, 26 października 2020

Bajeczki Haneczki

 

Rysujemy. Rysujemy i jednocześnie opowiadamy cóż to się dzieje na naszym obrazku.

To ja narysuję dziewczynkę – mówię.

- Dziewczynka idzie na spacer po łące – mówi Hania i zamalowuje dół kartki na zielono.

- To ja narysuję drzewo.

- A za drzewem niedźwiedź – woła Hania i rysuje brązową kulę z uszami.

- To ja narysuję dziewczynce koszyczek a w koszyczku miód. Dziewczynka poczęstuje misia miodem.

- To ja narysuję Mikołaja z prezentem dla tej dziewczynki.

- Haniu, ale czy to jest na pewno Mikołaj? Bo to wygląda na pożar!

- Tak, to jest pożar, i zaraz przyjedzie straż pożarna i wszystko zaleje olbrzymia woda i ugasi pożar ale dziewczynka się utopi, niedźwiedź się utopi i Mikołaj też się utopi! Będzie straszliwa katastrofa!

- O Boże, dziecko, ocal ich – wołam. Uratuj Mikołaja, przecież on ma renifery i sanie to ucieknie i zabierze do sań dziewczynkę i niedźwiedzia. (Rysuję koślawe sanie i cztery renifery które wyglądają jak króliki).

- Babciu, nie martw się, przecież to wszystko jest na niby, to taka bajka tylko.

 

13 komentarzy:

  1. Dzieci mają cudowną wyobraźnie, a Hania to chyba po babci! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W tych dziwnych czasach dzieci są ostoją normalności. Mam uśmiech na twarzy po przeczytaniu tej historii:) Hania jest niezwykle pomysłowa i ma wspaniałą wyobraźnię( no i cudowną babcię na dodatek)! Wszystkiego dobrego dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ulżyło mi ...😊 no bo jak to? utopić i renifery i Mikołaja ? 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się babcia dała wkręcić:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne sa takie zabawy .Ale dzieci za szybko rosna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Po kim ma wyobraźnię?- pewnie po babci i cioci, takie rodzinne obciążenie;) Bo różne cechy dziedziczymy nie tylko po rodzicach, po dziadkach, ciociach również. Po prostu takie geny krążą w rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieci są mistrzami w fantazjowaniu, szkoda, że potem w dorosłości tę umiejętność w tak dużym stopniu tracimy i traktujemy wszystko tak dosłownie i poważnie. A Hanusia to bardzo inteligentna i bystra dziewczynka, gratuluję takiej mądrej wnosi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach uwielbiam to dziecko💛🧡💚💙❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze trochę podrośnie i będziemy mieć kolejnego bloga do obczytania!
    Pozdrawiam serdecznie!
    Dorota L.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś odwiedził nas daleki kuzyn z rodziną, w tym kilkuletni synek. Mały musiał obejrzeć dobranockę, mimo że telewizor był jedynie w pokoju gdzie siedzieliśmy wszyscy, a potem zażądał kolejnej. Ojciec usiłował go zniechęcić:
    - Synku, ale ta bajka jest głupia...
    Mały z powagą odpowiedział:
    - Wiem. Ale ja takie lubię...

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz