czwartek, 2 kwietnia 2020

ałała jak to boli!

Z kotem to jeździsz i płacisz a sama nie pójdziesz prywatnie - usłyszałam pewnego razu.
Z kotem nie mogę iść na nfz - odburknęłam. Ja poczekam, kot nie.

Ale kiedy byłam z kotem, zauważyłam obok gabinetu weta gabinet ortopedy.  I tak sobie pomyślałam, że już może najwyższy czas pokazać moją rękę fachowcowi, bo ja od dwóch miesięcy chodzę z ortezą, smaruję żelami i boli coraz bardziej a teraz jest więcej czasu to może ją wyleczyć czytałam kiedyś że jak coś długo boli to ucinają albo nawet dobijają ale nie wiem czy to prawda. 
 Z kotem właśnie tak było, wet powiedział, żebym się zgodziła na eutanazję i ja się zgodziłam. Dlatego do ortopedy nie wzięłam Krzyśka do towarzystwa  bo wiadomo, też by się zgodził.

Bardzo to zresztą ciekawe zjawisko - na fundusz czekam ponad rok a prywatnie dostałam się na drugi dzień. I to w czasach zarazy.

Do brzegu daleko. Weźcie  sobie kawy herbaty ciasta lodów drinka zupy albo pieczonych w piekarniku ziemniaczków, kto ma truskawki to też można.

Krzysiek mnie podrzucił pod drzwi i pojechał do swej orki, a, właśnie, wziął w weekend nadliczbówki bo mu się ząb ukruszył i musi iść do dentysty. Nie chciał się zgodzić na rękoczyny, zresztą mnie boli ręka. 

To gdzie jestem, a, pod drzwiami.Błagam, Klarka, nie pomyl się, nie mówi się ortopedał tylko ortopeda! Dodam, że gabinet znajduje się na wsi, trochę ta wieś jest rozbudowana ale jeśli rządzi sołtys to jest wieś i koniec. Dodam, że bardzo bogata ale nie o to chodzi. Specjalnie tak zagaduję żeby nie przestąpić progu gabinetu bo tam nie wiadomo czy nie czai się wirus albo ześwirowany emeryt o kulach. Chyba każdy spotkał na swej drodze staruszka wywijającego wokół siebie kulami, średnia przyjemność dostać w głowę, nos złamany jedynki wybite.
No, Klarka, wchodź!
Ręce w spirytus (chyba powinni też mieć takie maty jak dla bydła w gospodarstwach ekologicznych ale co mnie to obchodzi) ręce w spirytus, okulary na twarz i wypełnianie ankiety. To jest prawie jak test na koronawirusa i jak wypełni się wszystko na nie to oznacza, że jesteś zdrowy. I jeszcze gorączka, ja mam 35,8 czyli nadaję się na wpuszczenie dalej.

Czekałam na pana doktora ale to dlatego, że Krzysiek mnie przywiózł za wcześnie żebym sobie mogła siedzieć w poczekalni i wróżyć z ulotek utną nie utną utną nie utną. 

Proszę bardzo - zabrzmiało złowieszczo zza otwieranych drzwi i coś jakby powiało chłodem świece zgasły. Wyszła osoba w bieli.

Klarka nie żartuj sobie. Nie opowiadaj, że ktoś rzucił na ciebie niewybaczalne zaklęcie cruciatus.

Pan zrobił mi usg i stwierdził, że mam wodę w mózgu  w nadgarstku bo tam mam jakieś kosteczki powykrzywiane ale on mi teraz nie może pomóc inaczej jak tylko zrobić zastrzyk i nie będzie bolało.

Tu mi się zapaliła czerwona lampka bo jeśli ktoś mówi, że nie będzie bolało to znaczy że będzie rwało, darło, piekło nie-do-wy-trzy-mania. No ale przypomniałam sobie, że i tak muszę zapłacić trzy stówki więc niech robi co chce, nie ma sensu uciekać.

Kręcił się chłop po gabinecie szykując narzędzia, ma szczęście że biorę psychotropy to jestem radosna i spokojna i łagodna. To są skutki uboczne bo leki mam na ból neurologiczny. Ale i tak mnie wkurzył tym szukaniem narzędzi bo przecież jak robi takie rzeczy to chyba wie co ma?

Do brzegu!

Wbił mi igłę w rękę. Kłamca fałszywy i wredny, miało nie boleć! Wiedziałam! Krew się polała aż na kanapkę. Nie żeby na stoliku był talerzyk z niedojedzoną kanapką, nie, mam na myśli taką kozetkę.

No i tyle. Jeszcze musiałam wrócić z tej wiochy do domu czyli do drugiej wiochy. Busem, aż strach, w busie kierowca nie ma żadnych zabezpieczeń, gołymi rękami odbiera pieniądze. Boże, czuwaj nad nami bo chyba nie zostało nic innego tylko się pomodlić.
A kląć nie mogłam bo się wstydziłam ale o jasny gwint jak mnie bolała ręka mógł facet powiedzieć albo mi dać jakiego procha na drogę!

I tak szczęśliwie dotarliśmy do brzegu. Jutro idę do orki ale nie ma dużo roboty.

Dziś też Cię kocham.


39 komentarzy:

  1. Ale przestało? Boleć, znaczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem bo jak tylko wpadłam do domu to zeżarłam poltram combo

      Usuń
  2. Klarko droga!
    Miałam i ja w nadgarstek zastrzyk(blokadę)ze steroidów.
    Bolało to fakt.
    Mnie nie pomógł, bo przyczyną był kręgosłup szyjny.
    Teraz też cierpię, bo mam zaawansowaną zwyrodnieniową chorobę stawów.
    Niby nie ma opadów za oknem, a stawy rwą niemiłosiernie!
    Ech..nasz wiek ma swoje "ułomności".
    Zdrówka kochana, pogody ducha i słoneczka życzę:)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci współczuję,
      ja cały czas pracuję, na L4 byłam tylko raz bo miałam zapalenie oskrzeli, lubię swoją robotę i myślę sobie, że wytrzymam :) Wiem w jakiej jesteś sytuacji, jesteśmy za młode na emeryturę!

      Usuń
  3. Najważniejsze, że nie uciął i nie uśpił!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj ostrzeżenie, zeby nie czytać w pracy!!!
    Pacjent do pobrania, pyta czy nie bedzie bolalo(!!!) a ja kwiczę 😜😝😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymaj pod ręką diclo duo albo coś mocniejszego i sprzedawaj po dysze za tabletkę i mów - nie będzie bolało jak pani to zeżre przed!

      Usuń
    2. diclo duo biorę sama;(
      kręgosłup nie chce się naprawić;(

      Usuń
  5. Jak to jutro do roboty jak boli??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale przecież mnie cały czas boli to nie ma różnicy

      Usuń
    2. a kiedy ma przestac po tym zabiegu za 3 stowki;)?

      Usuń
    3. może boleć do dwóch dni, czyli w sobotę mogę robić pierogi!
      wiesz to tak boli że się nie da np wyrabiać ciasta czy sklejać pierogów

      Usuń
  6. Droga Pani Klaro uwielbiam Pani wpisy w tych czasach są na wagę złota. Bardzo się cieszę że są tacy ludzie z tak świetnym poczuciem humoru jak Pani. Życzę dużo zdrówka. Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, czasem nieznane warto obśmiać i tego się trzymam

      Usuń
  7. mi zastrzyk kiedyś bardzo pomógł
    na całe dwa dni
    trzymam kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żartuj żartuj, ja oczekuję że dwa dni będzie bolało a potem wcale!

      usmażyłam sobie placków ziemniaczanych, wiesz że placki są dużo lepsze niż frytki?

      Usuń
  8. Chyba nie wypada się śmiać , jak druga osoba cierpi , więc powiem tylko, że dziś też Cię kocham :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po to piszę żeby się komuś buziak roześmiał:) to dla mnie nagroda

      Usuń
  9. Oj aż boli od czytania a to oni zawsze mówią ze nie będzie bolalo ,kłamcy.Życzę żeby po działało bo to bardzo drogi zastrzyk kurcze trzy stowy za wizytę.Ja mam odwołana dentystke z wyrwaniem zęba bo ropa,był antybiotyk ale cos tam dalej się dzieje i co ja zrobię jak mi gęba drugi raz spuchnie. Zazdroszcze Ci poczucia humoru i dziękuje ze się z nami dzielisz.Trzymaj się zdrowo i Krzys tez.A placki z nudów zrobilam w piątek..DTCK i jutro i po pojutrze...Marta uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie tylko Krzysiek nie zgadza się na rodzinne rękoczyny ;)

      Usuń
  10. boli od samego czytania.ALe nie ucięli to dobrze,kulawego staruszka tyż nie było ,to jeszcze lepiej).
    Bez bólu dzionka życzę.No i żeby ten świrus-wirus se poszedł to ci porządniej się ręką zajmą....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedno co mogę napisać - mamy przerąbane (wiem że u Ciebie ze zdrowiem też nie najlepiej)

      Usuń
  11. Mnie moje „piguły” zawsze straszą, że będzie boleć, na dodatek kajają się i przepraszają 😉
    Niech pomoże!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham Cię dziś i niezmiennie codziennie 😁♥️
    A coś poradził na potem, czy tylko zrobił co zrobił?

    OdpowiedzUsuń
  13. Klarko, przypomniałaś mi tym wpisem, jak mój lekarz się zarzekał, że zastrzyk w piętę nie będzie bolał. Bolało jak cholera i to podczas czterech kolejnych wizyt, a potem się okazało... a dobra, nie będę pisać co się okazało, żeby cię nie dołować :) W każdym razie trzymam kciuki za ustanie bólu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może i bolało, ale na pewno pomoże :)
    Jak mówią: nie ma dymu bez ognia ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny wpis! Ważne, że ręki ortopeda nie uciął!☺
    Poprawy zdrowia życzę!❤

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja uprzejmie proszę- bez farmakologii. Głowa boli już od samego "obcowania" z osobą, która przyjmuje silne środki psychotropowe. PS moż ejest Pani w ciąży- kobiety w ciaży tak reagują -różowe okulark i płacz. Huśtaweczki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, Klarko, wreszcie ktoś cię rozszyfrował! Tu wszyscy cię kochają - mogłaś zajść... ;-)))

      Usuń
  17. Uwielbiam Twoje wpisy,życzę zdrowia i słońca.

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdzie do dentysty można się w Krakowie teraz dostać?Będę wdzięczna za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poszukaj na znanylekarz, trzeba podzwonić, prywatne gabinety pracują

      Usuń

Twój komentarz