Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Zjadłem solidną porcję lodów z owocami i ajerkoniakiem, dopchałem kremówką, popiłem goracą czekoladą... Nazajutrz z ciekawości wszedłem na wagę i... 47kg! Proceder ten powtarzam przynajmniej trzy razy w tygodniu, a efekt ten sam. I jak tu mam przywiązywać wagę do wagi?! Oto jak naprawdę wyglądam, zeby nie było, że ściemniam: http://klateracje.blogspot.com/2015/02/mae-moje-radosci-komiks.html
a u nas wirusssssssssss......
OdpowiedzUsuń;(
lody dobre na wirusa i na wszystko :-D
OdpowiedzUsuńno no no jakie słodkości... :-D
OdpowiedzUsuńA ja się pilnuję żeby nie jeść słodyczy. Miłego wieczoru nawzajem!
Wiosna! :)
OdpowiedzUsuńA wessssss.... Takie pyszne truskawki psujesz lodami he he he!
OdpowiedzUsuńSmacznego!
OdpowiedzUsuńParafrazujac...
OdpowiedzUsuńGdy nie ma w domu dzieci to jestescie niegrzeczni...
Kochana do truskawek to szampan, a nie lody... gdy nie ma dzieci w domu...
OdpowiedzUsuńNo ,ok lody,truskawki a co tam do jasnej anielci robi kapusta?1
OdpowiedzUsuńHahahaha, jak otworzyłam blog na telefonie, byłam przekonana, że to... brukselka :D
UsuńO rany rany :) Pychotka :)
OdpowiedzUsuńMniammm
OdpowiedzUsuńczy to są lody ????
OdpowiedzUsuńpistacjowe, waniliowe i czekoladowe a co?
Usuńmniam!! my też zaliczyliśmy pierwsze w tym sezonie, ale nie były takie wyszukane ;-)))
OdpowiedzUsuńA gdzie takie dają?, bo już pędzę :)
OdpowiedzUsuńi tak tylko lody i owoce na talerzu :-)
OdpowiedzUsuńpistacjowe mmmmm.....
OdpowiedzUsuńTak trzymać, bawcie się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMniam, Tez chcę :-)
OdpowiedzUsuńOm nomomomomomomommom;)
OdpowiedzUsuńLody! Już wiem co za mną łazi od tygodnia!
Zjadłem solidną porcję lodów z owocami i ajerkoniakiem, dopchałem kremówką, popiłem goracą czekoladą... Nazajutrz z ciekawości wszedłem na wagę i... 47kg! Proceder ten powtarzam przynajmniej trzy razy w tygodniu, a efekt ten sam. I jak tu mam przywiązywać wagę do wagi?! Oto jak naprawdę wyglądam, zeby nie było, że ściemniam:
OdpowiedzUsuńhttp://klateracje.blogspot.com/2015/02/mae-moje-radosci-komiks.html
buziule
Łomatko, jakie pyszności.... mniam!
OdpowiedzUsuńOstatnio sobie sorbet kupiłam, pomarańczowy. Ale truskawek nie. Widzę, że mam duuuużo do nadrobienia :)