sobota, 7 lutego 2015

chyba wiosna idzie albo coś

miłego weekendu
Po sześciu latach blogowania stwierdzam, że lepiej jest

-  nic nie robić,
- czytać książki,
- oglądać stare seriale,
- grać w kulki.

Bez sensu jest  codziennie denerwować się i martwić, że 

- ktoś się poczuł urażony,
- ktoś mnie nienawidzi choć mnie nie zna,
- ktoś mnie zna i mnie nienawidzi bojąc się, że napiszę o jego wyczynach
- ktoś wie lepiej, jak mam żyć, z kim spać, co jeść i kiedy umrzeć

Ale i tak czasem coś napiszę, ale bez szału. 


31 komentarzy:

  1. lepiej?
    czy łatwiej?

    ja tam Cie bardzo lubie i szanuję, chociaż Cię nie znam:))
    ( trocha zazdraszczam lekkości pióra, ale to dobra zazdrość)

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy każdemu w taki, czy inny sposób mówi, jak powinien żyć.
    Bezpośrednio, pośrednio, słowem, przykładem, (ręko)czynem:)).
    Można kogoś lubić, bądź znielubić za to, co zapodaje. Taka karma...

    OdpowiedzUsuń
  3. qrde pkt 2 mnie nie dotyczy, co mam zrobić? Ale podejście do życie wreszcie zdrowe i pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. za bardzo się tym wszystkim przejmujesz.
    NIGDY nie będzie tak że wszystko wszystkim się spodoba;).
    Luzik

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nastepne 6 lat i bedzie ok.Bedzie Ci zwisac kto i za co Cie lubi lub nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pękam z zazdrości że tak jak Ty pisać nie potrafię ale i tak Cię kocham Klarko-;))))Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Hiacynty moje ulubione doniczkowe teraz, a zapach tez mi się podoba. Taki niebieski dostawałam na urodziny od mojego Taty ,może też dlatego tak je lubię...Serdeczności jeszcze raz Klarko kochana..

    OdpowiedzUsuń
  8. W telewizji-polityka-ukraina itd-itp....No i to jest cała nasza telewizja..A mi to lotto...Ale na blokadach...palenie opon(straszny smród i dym) no i gdzie są EKOLODZY:-(((Ech....gdyby głupota miała skrzydła-fruwała by jak gołębica!!! A co kto o mnie myśli....to jego problem:-)))) Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy normalny człowiek ma tak, że jedni go kochają, drudzy nienawidzą a innym się jest obojętnym.
    Samo życie.
    Przestać pisać bloga jak się w to wsiąkło wcale nie jest łatwo;).

    OdpowiedzUsuń
  10. Klarko, a gdzie ta wiosna??? Bo u mnie to dziś wiosennie śniegiem poprószyło:))) Miła moja, przestań się trapić tym co inni myślą o Tobie- jak się komu nie podoba może po prostu nie czytać- wszak nie ma przymusu. I pisz, pisz nawet bez szaleństw:)
    I podeślij te wiosnę, proszę.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zupełnie jak w realu, Klarka :)
    Ale rozumiem cię, bo też nie lubię się denerwować blogowaniem.
    Oby do wiosny! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Po co się denerwować i tak wiemy z kim sypiasz.Hiacynty są śliczne.Ostatnio kupiłam sobie hiacynta w Biedronce z okazji babcinego święta, bo wnuków nie mam.
    Pisz nadal,nawet z szałem.
    Wanda

    OdpowiedzUsuń
  13. Czyzby Ci sie udzielil moj stan? Nie myslalam, ze to zarazliwe i w dodatku ma taki duzy zasieg:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Klarko
    Wracaj na kanape , do lektury. Popij dobrego wina (polecam Pavulon) i niczym sie nie przejmuj.::))
    no i pisz oczywiscie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, Klarko!
    Czy ty sugerujesz, że jak zamilkniesz i nie udostępnisz miejsca do wyrażania niepochlebnych opinii, to te wszystkie ktosie znikną?
    Znowu sobie z nas dworujesz ;-)))
    Nie przejmuj się ktosiami tajnymi ni ujawnionymi (tajne są gorsze!); pomyśl, że ktoś cię polubił - bo jest i taka kategoria ktosiów.

    OdpowiedzUsuń
  16. ale hiacynty pachną chyba u wszystkich, szału nie ma.
    Ja tu będę zaglądać, bo lubię

    OdpowiedzUsuń
  17. A co Ty się Klarko przejmujesz, szkoda zdrowotności!

    Wiosna idzie jak nic.

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja Ci Klarko dziękuję, ze piszesz, bo byłaś dla mnie odskocznią gdy w moim życiu wydarzyła się tragedia (5 lat temu, a czytam Ciebie 4,5 roku jeszcze gdy miałaś jeden blog). Dzięki Twoim tekstom odrywałam sie od swoich zmartwień, śmiałam się z historii Rysia i Krysi. Ponieważ tak długo Cię czytam znam Ciebie, choć Ty mnie nie bardzo (raz radziłaś mi mailowo co zrobić z kotami na święta z czego skorzystałam i dzięki Tobie nie miałam "przesranych" świąt) :-) Myślę, że takich wdzięcznych choć milczących osób jak ja jest więcej. Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie, bo chętnie bym poznała Ciebie osobiście - mam obraz bardzo fajnej kobiety z dystansem do siebie.
    Na to co piszą ludzie niestety nie mamy wpływu, ale z drugiej strony dlaczego jak ktoś jest dla nas chamski to my mamy się żle czuć? Niech źle się czuje ten kto jest chamem !!! Prawie wszyscy są teraz ekspertami i roszczą sobie prawo do poprawiania, oceniania, komentowania i dawania durnych rad. Proponowałabym po pierwszym przeczytanym negatywnie słowie nie czytać dalej tylko usuwać dla swojej higieny psychicznej i blokować takie osoby. Ja na przykład wypraszam ze swojego domu źle zachowujące się osoby.
    Klarko jeszcze raz dziękuję Ci, ze pojawiłaś się w moim wirtualnym życiu. Bardzo serdecznie Ciebie pozdrawiam Ania z Torunia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i ja się tu dopiszę, bo się zgadzam całkowicie
      gdy pogoda nie rozpieszcza, gdy się łzy mieszają z deszczem wpaść do Klarki to przyjemność i lekarstwo na bezsenność

      a gdy czeka mej pomocy - chętnie spieszę! w dzień czy w nocy!

      Pozdrawiam, M.

      Usuń
  19. Ciągle ktoś Ci dokucza i dlatego cały czas o tym mówisz...? Ile można, daj spokój! Każdy blog musi mieć swojego hejtera:-))

    OdpowiedzUsuń
  20. klarissima uspokój się !! ale już.
    mądra jesteś kobieta a taka gupia bywasz. w tym cudownym kraju hejt to sport.
    ściskam mocno

    teatralna

    OdpowiedzUsuń
  21. Klarka, Klarka...
    Przeciez wszyscy wokol wiedza lepiej, jak masz Ty/ ja/ kazda inna osoba przezyc wlasne zycie i jak spozytkowac wlasne nie majac pomyslu jak przezyc wlasne
    :D:D:D
    Moze patrz na nich, jak na malych czlowieczkow, ktorzy wlasnie w taki sposob probuja podniesc sobie samoocene.
    Szkoda na nich czasu i czasu:) I zdrowia:)
    Miej sie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak wygląda właśnie praca z ludźmi. Trudniejsza o tyle, że występujesz w roli siebie samej, nieprzebrana, nie trzymasz w ręce maski, a nawet jeśli zasłaniasz nią twarz, to nikt tego nie widzi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Aż tu zapachniało :-)
    Idzie ocieplenie w przyszłym tygodniu a w następnym ma być jeszcze cieplej :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Klarko, rób swoje, czyli pisz dla nas, wiernych czytelników.
    Nie przejmuj się hejtami. Jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził. Masz tysiące sympatyków , a zawistni ludzie zawsze byli i będą. Bądż ponad to !
    Pozdrawiam
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  25. Tym razem będzie dosadnie: Niech Cię wszyscy pocałują w ... koszyczek! Jeśli się coś komuś nie podoba, to czego szuka na Twoim blogu, niech czyta gdzie indziej...
    Pisz Klarko Kochana, bo Kogoś - kto mi daje wiele wskazówek trzeba mieć!
    Ja też mam wiosnę- domowe szczypiorki, koperki i pietruszki.
    Napiszę do Ciebie w piątek :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Takie reakcje są powszechne również wobec niepiszących, a nawet niepiśmiennych :), tak więc olej, odetchnij, zapomnij ... i wracaj na spokojnie do pisania!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja Cie Klarko, nie znam (choc czasem wydaje mi sie, ze tak), ale i tak Cie lubie!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Nic nie robić, nie mieć zmartwień
    Chłodne piwko w cieniu pić
    Leżeć w trawie, liczyć chmury
    Gołym i wesołym być
    No i rozmarzyłem się

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja wiem co Ci może pomóc - tylko i wyłącznie jakaś historyjka z Krysią i Ryśkiem!!!! wróć Klarko do korzeni... może.... nie wiem sam ;)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz