Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Czekam z ciekawością jutrzejszych wpisów blogawych... po tych upałach, udarach (pfe, pfe, pfu), i ogólnej podwyższonej atmosfery :D ... a może będzie jak makiem zasiał?
U mnie w pionowej w mieszkaniu w cieniu teraz 30 stopni. Nie wychodzę na ten skwar ale jest okropnie gorąco. Biorę termometr na balkon do dopiszę ile na górze na balkonie podskoczy w słońcu. Na razie przekroczyło 40, a jeszcze dalej się przesuwa. Myślę że 50 osiągnie jak mur beton. Termometr mierzy przy samej ścianie na stojąco..
Zabrałam już ten termometr bo przekroczyło 50 stopni a więcej już nie pokaże zabrakło skali.na tym termometrze a jest teraz godzina 11.56 tu na moim komputerze.
u mnie w pracy przyjemny "chłodek" około 20 stopni, niestety dzisiaj mam zajęcie nie u siebie i się smażę w prawie 30 stopniach. "dość, że zapracowany to jeszcze gópek"
u mnie , w płn-wsch. wielkopolsce deszczyk, ale ciepły, gdzieś bokami się przejaśnia, ale mogłoby tak zostać bo do pracy na 2 zmianę a na hali można zdechnąć z gorączki- klimatyzacja niby jest ale jakoś nie czuć; pracy co raz więcej a wydajnośc spada; niestety nikt "na górze" o tym nie myśli :-(
28 w głębokim cieniu. Idzie wytrzymać jak na razie.Na wszelki wypadek zjadłam obiad w wersji "na zimno", czyli sałatkę ryżową z mięsem, co przyprawiło mego ślubnego o wielkie zgorszenie. Miłego, ;)
W zupełnym cieniu 25.
OdpowiedzUsuńu mnie w biurze wewnątrz jest 26 stopni! nie mam klimy tylko wiatrak :/
OdpowiedzUsuń26 o 8 rano
OdpowiedzUsuńna Kaszubach 25,7 stopni w cieniu :)
OdpowiedzUsuń15 o dwunastej :) .Prawie zimno :). Wewnątrz od wczoraj 25. Prawie ciepło :).
OdpowiedzUsuńA twój termometr wskazuje 30 w pozycji horyzontalnej a ile w pionowej?
zdjęcie mi się wywróciło i nie chce wstać, z tego gorąca chyba, nie?
UsuńWyjaśnienie: o mojej godzinie 12 choć napisane o 11:22 :). O a teraz pada deszcz.
UsuńA! Jak leży to 'nadzieja' na podniesienie się ... o kilka stopni po zenicie?
Usuńo to to!
UsuńCzekam z ciekawością jutrzejszych wpisów blogawych... po tych upałach, udarach (pfe, pfe, pfu), i ogólnej podwyższonej atmosfery :D ... a może będzie jak makiem zasiał?
UsuńU mnie w pionowej w mieszkaniu w cieniu teraz 30 stopni. Nie wychodzę na ten skwar ale jest okropnie gorąco. Biorę termometr na balkon do dopiszę ile na górze na balkonie podskoczy w słońcu. Na razie przekroczyło 40, a jeszcze dalej się przesuwa. Myślę że 50 osiągnie jak mur beton. Termometr mierzy przy samej ścianie na stojąco..
OdpowiedzUsuńZabrałam już ten termometr bo przekroczyło 50 stopni a więcej już nie pokaże zabrakło skali.na tym termometrze a jest teraz godzina 11.56 tu na moim komputerze.
Usuńi jeszcze po tej chorobie jesteś, lepiej siedzieć w domu!
UsuńU mnie piekło. Odczuwalna chyba 50!
OdpowiedzUsuńu mnie w pracy przyjemny "chłodek" około 20 stopni, niestety dzisiaj mam zajęcie nie u siebie i się smażę w prawie 30 stopniach.
OdpowiedzUsuń"dość, że zapracowany to jeszcze gópek"
u mnie , w płn-wsch. wielkopolsce deszczyk, ale ciepły, gdzieś bokami się przejaśnia, ale mogłoby tak zostać bo do pracy na 2 zmianę a na hali można zdechnąć z gorączki- klimatyzacja niby jest ale jakoś nie czuć; pracy co raz więcej a wydajnośc spada; niestety nikt "na górze" o tym nie myśli :-(
OdpowiedzUsuńOd sprawdzana robi się jeszcze bardziej ciepło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kawałek od Poznania, ciepło,pochmurnie,trochę deszczowo,trochę burzowo.Nie muszę podlewać ogrodu.
OdpowiedzUsuńWanda z W.
W Gdańsku - w górach i lasach około 25. Da się wytrzymać:).
OdpowiedzUsuńU mnie zima na calego i zimno! W dzien tylko 16 stopni, w nocy spada do 5--7 .
OdpowiedzUsuńOd północy w mocnym cieniu +35stopni, (14,06 niedaleko Cieszyna)
OdpowiedzUsuńGodz. 14:00 27 st. w cieniu,
OdpowiedzUsuńto chyba całkiem nieźle :-)))
Opole 35C.
OdpowiedzUsuńNawet nie mam siły aby pozdrowić.
niemcy kolo luxmburga od 3 dni ponad o w cieniu. w nocy spada do 28 :D
OdpowiedzUsuńmialo byc ponad 40 , czyzby internet sie roztapial ?
OdpowiedzUsuńok.35 w cieniu, uwielbiam lato!
OdpowiedzUsuńJotka
U mnie na zewnatrz 30° a wewnetrznie 37°5 he he:)
OdpowiedzUsuńOj ten Krakow w upale ...cos mi sie milego przypomialo:)
28 w głębokim cieniu. Idzie wytrzymać jak na razie.Na wszelki wypadek zjadłam obiad w wersji "na zimno", czyli sałatkę ryżową z mięsem, co przyprawiło mego ślubnego o wielkie zgorszenie.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Czy jadłaś ten ryż pałeczkami bo widelec może palce poparzyć .... :)
Usuńz mojej strony Krakowa też tak było;-))
OdpowiedzUsuńdziekuję Klarko za troske, jest jakby lepiej, ale to jeszcze nie koniec- czekamy na operację...
całuski
Myślałem, że termometr leży na chlebie.
OdpowiedzUsuń;-)
na Pojezierzu Dobrzyńskim chyba nie przekroczyło 30 w cieniu,burzy,deszczu też nie było
OdpowiedzUsuń