tak wygląda sms zwrotny |
Akurat kilka dni wcześniej
jechałam tramwajem i tam blada, zagubiona kobieta w habicie prosiła o pomoc w
skasowaniu biletu. Wystarczy włożyć? Nigdzie nie trzeba naciskać? Jasne było,
że bardzo dawno albo może nawet wcale nie poruszała się po mieście i nie miała
pojęcia o realnym świecie.
To zdarzenie jeszcze bardziej
utwierdziło mnie w przekonaniu, że siostry zakonne przeważnie mieszkają w
klasztorach modląc się i haftując obrusy a w sezonie wydłubują pestki z czarnej
porzeczki na konfitury. Niektóre śpiewają smutnym głosem na chórze kościelnym.
Judyta, błagam, nie śmiej się do monitora, taka byłam ignorantka.
Piszę rozwlekle bo temat jest
ważny i nie chcę niczego ominąć a nie robię notatek. Samo się musi poukładać,
wtedy jest najszczerzej.
W ten sposób, z głównej strony
Onetu, poznałam blog siostry Małgorzaty
Chmielewskiej. Nie
myślcie sobie, że poraziło mnie i od razu czytałam bez chwili wytchnienia od
pierwszej notki. Nie, bo wiele rzeczy mi nie pasowało. Jak to zakonnica z
synem? Może była, ale po co wobec tego w habicie? To jakaś prowokacja?
A kiedy wszystko zrozumiałam
(jaki człowiek głupi, zamiast od razu zaufać) zachwyciłam się. Siłą. Prostotą słów.
Pracowitością. Wiarą i oddaniem. Skromnością. Ale i tak dalej siedziało we mnie
to poczucie krzywdy, jaką wyrządzali hejterzy. Bo czasem tak mam, że jeśli
urazi się kogoś to mnie też to boli. Dlatego ucieszyłam się, gdy blog przeniósł
się w zaciszniejsze miejsce. Zrobiło się bezpieczniej.
To jest takie miejsce, gdzie się głębiej oddycha. Trudne się rozplątuje i człowiek znajduje wyjście z najgorszej opresji. Tam
nikt nie obiecuje, że będzie łatwo. Nikt nikogo nie nawraca. Nie ma anielskich
śpiewów. Były, ale jest na szczęście opcja „wycisz głos” co natychmiast
robiłam.
Musiałam zażartować bo się robi patetycznie a
do brzegu daleko.
Dziś z całego serca proszę Was o oddanie głosu na blog siostry
Małgorzaty. Chciałabym, aby jak najwięcej ludzi znalazło to miejsce, poznało
siostrę Chmielewską - mądrą, pełną pasji, niezwykle skromną kobietę. Kochającą
bezwarunkowo. Posiadającą charyzmatyczną osobowość. Dającą nadzieję i wiarę w
dobro, a jak trzeba to kopa w tyłek na
otrzeźwienie.
Może się to udać poprzez konkurs
na Blog Roku. Trwa głosowanie. Można wysłać wiadomość o treści B00095 (B zero zero zero dziewięć pięć) bez spacji! na numer 7122. Koszt
sms 1,23 zł, pieniądze te zostaną przeznaczone
na cel charytatywny. Głosować można tylko raz z jednego telefonu.
Uszczęśliwi mnie komentarz – weź
się Klarka nie spinaj, i tak bym głosowała bez tego kazania.
Tu można sprawdzić ranking (klik)
Tu można sprawdzić ranking (klik)
Pierwsza! Spinaj się Klarka!:-)))
OdpowiedzUsuńA ja Ci dziękuję za ten wpis bo tak jakoś ostatnio mi nie po drodze do kościoła, najzwyczajniej brakuje mi kopa, może we wskazanym miejscu znajdę?
OdpowiedzUsuńTo jeszcze może i ja swego kopa dołożę:-). Jak też o rewanż proszę, bo i mnie coś ostatnio po grudzie do tego kościoła...
UsuńZaraz wyślę, a także udostępnię wśród przyjaciół, rodziny i na fejsie.
OdpowiedzUsuńSiostrę Małgorzatę poznałam wcześniej. Dzięki środkom masowego przekazu; nie wiedziałam tylko, że pisze bloga. Dobrze, że pisze.
Oddałabym i dziesięć głosów gdyby się dało :)
OdpowiedzUsuńA to na ten numer tyle czekałaś...
OdpowiedzUsuńnie będę cytować ostatniego zdania, ale TAK!
OdpowiedzUsuńa do kiedy mozna głosować?
Usuńmożna głosować do 6 lutego do godz 12
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mogę... powiem tak możesz Klarko spokojnie wywalić ten komentarz. Mam głęboką niewiarę w człowieka religijnego a szczególnie w kobietę. Pierwsze spotkanie: sąsiadka piękny człowiek i jej walka o bratanicę, którą siostrzyczki karmelitanki bose, wpakowały do psychiatryka no dla morgów oczywiście, bo ojciec obiecał morgi a pani doktor szprycowała młodą w szpitalu. Siostrzyczki chłopskich rączek nie znających haftów nie chciały, ale morgi tak. Sąsiadka zagroziła lekarce a nam się wypłakiwała było to prawie 40 lat temu. Drugi przykład: wyzwiska ordynarne, jakie któregoś dnia z koleżanką słyszałyśmy, leciały na głowę nowicjuszki. Wlazłyśmy z koleżanką nie tam gdzie potrzeba przypadkiem, bo drzwi były otwarte, starsza "siostra" waliła słowami, ale jak. Trzeci, błogosławiona Matka Teresa. Na ten temat pisałam u siebie na blogu. Nie znaleziono pod podanym adresem szkoły dla 2 tysięcy biednych dzieci w Kalkucie, na która to szkołę fundacje i prywatni wpłacali ciężko zapracowane. pieniądze całe lata. Czwarty Irlandia/Kanada i inne państwa i prowadzone przez zakonnice internaty. Dzieci zmuszane do zjadania fekalii spod siebie bo zrobiły nie mogąc wyjść do ustępu nocą, dzieci kobiet rozwiedzionych z biednych rodzin i ta ostatnia sprawa w okolic Łodzi, zakonnica bijąca upośledzone dziecko - było nagranie, głośna sprawa. Nie wierzę i nie ufam a przykłady podałam dlaczego nie wierzę i dlaczego nie ufam religijnym ludziom. Być może siostra Małgorzata jest inna, być może, ale przykład M. Teresy odstrasza mnie skutecznie, spalone są dla mnie skrzydła świętości. Ja wierzę w Boga i staram się pomagać ile mogę ale religijnym nie wierzę, nie zagłosuję dlatego.
OdpowiedzUsuńNie można mierzyć wszystkich taką samą miarką.
Usuń(po 50)
Wierzę Siostrze Małgorzacie,wierzę Klarce.I tak bym głosowała.
OdpowiedzUsuńOszustów i naciągaczy mamy wszędzie, i być może,że siostra Małgorzata jest inna więc ja zagłosowałam.Przysłowiowa złotówka to nie majątek ,i można dołożyć swoją malutką cegiełkę w potrzebnej sprawie.Nieraz warto zaufać.
OdpowiedzUsuńWanda z W
aaaa... to o TEN NUMER chodziło:) B00095:) na numer 7122:)
OdpowiedzUsuńWszędzie są ludzie i ludziska,święci i judasze.Ja wierzę w dobroć siostry Małgorzaty i pana Owsiaka,więc głosuję.Nie lubimy ludzi lepszych od siebie i zawsze coś na nich znajdziemy.
OdpowiedzUsuńI tak ze wszystkich naszych telefonów poszły"głosy". Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńwiadomo, mam problem
OdpowiedzUsuńale uruchomię kontakty
to jest święty człowiek ta siostra
i masz rację, prawda sama się obroni
można wysłać z telefonów polskich sieci komórkowych, czyli Plus, Orange, T-Mobile, Play, Sferia i Cyfrowy Polsat.
Usuńale chyba tylko w Polsce?
UsuńDlaczego mozna glosowac tylko z Polski?
UsuńTo jest dyskryminacja!!! Ja tez chce!!
rybeńko ale możesz poprosić swoich czytelników, na pewno zrobią to w Twoim imieniu
UsuńUrszulo już kolejny rok organizator nie docenia głosów z zagranicy, skandal
UsuńKurczę, tępa jestem. Można głosować tylko raz z jednego telefonu w ogóle, czy raz dziennie?
OdpowiedzUsuńGrażyna
zresztą spróbuję jutro, to się przzekonam
UsuńG.
jeden sms z jednego telefonu przez całe głosowanie
Usuńnie wiem.
OdpowiedzUsuńSzczerze piszę.
Pomyślę
Ja też kiedyś trafiłam na jej blog, ale o siostrze Małgorzacie wiem od dawna.
OdpowiedzUsuńhttp://dojrzalejestpyszne.blogspot.no/2013_11_01_archive.html
Zobaczyłam, kilka lat temu wywiad z siostrą Małgorzatą w telewizji regionalnej i to był dla mnie szok. Zachwyciły mnie Jej wypowiedzi, Jej poglądy i wspaniały język. Zaraz po programie zaczęłam pytać "wujka Google". Tak trafiłam na blog i filmiki na YouTube. Oczywiście będę głosować, bo to wyjątkowa osoba, którą ogromnie podziwiam. Jest dla mnie niekwestionowanym autorytetem.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, nadrobię, byłam zajęta przez parę dni. Oczywiście zagłosowałam już bo Klarce wierzę jak sobie samej. Jeśli mówi że warto to tak jest.
OdpowiedzUsuńPewnie, że bez tego kazania też bym zagłosowała ;)
OdpowiedzUsuńNo weź się już nie spinaj! :D :D :D
OdpowiedzUsuńPięknie i mądrze napisałaś:)))
OdpowiedzUsuń... zapraszam do skromnej zabawy:http://szyciekoty.blogspot.com/2014/01/candy-z-kotem-u-koty.html
OdpowiedzUsuńCzytuję cichaczem. Znam!
OdpowiedzUsuńWeź się Klarka nie spinaj, i tak bym głosowała bez tego kazania.
OdpowiedzUsuńSiostrę Małgorzatę znam z mediów, nie będę wychwalała, bo to skromna siostra, ale z przytupem (tak mi się wydaje). Zagłosowałam, ale rankingu nie widzę. Przekażę dalej znajomym, aby zagłosowali.
OdpowiedzUsuń(po 50)
tam przy blogach są kulki i one oznaczają ilość oddanych głosów jeśli jest dwie, a jest, oznacza to mniej niż 50
UsuńZagłosowałam Klarko :)
OdpowiedzUsuńTeż zagłosowałam, zaglądam czasem na ten blog, ale rzadko. Można gdzieś zgłosić, że jak się jest w ciązy to ten głos powinien być liczony razy dwa? ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje! jaka radosna nowina!
UsuńDziękuję, teraz już się cieszę, ale na początku był straszny stres, Martyna zachwycona, że będzie dzidziuś (w każdym razie teraz jest zachwycona ;).
UsuńKlarko, Jestes boska /smiech/!
OdpowiedzUsuńJ.
śmiej się śmiej:) tak było
UsuńKlarko, mnie nikt nie musi przekonywać do oddania głosu.
OdpowiedzUsuńZbyt dobrze pamiętam , gdy media w bardzo dawnych latach różne brednie o siostrze wygadywały.
A były to lata, gdy internetu jeszcze nie było :)
Klarko, blog siostry Małgorzaty dodałem do promowanych w trakcie pisania swojej notki promocyjnej, bo zauważyłem go na fb, udostępniony przez Tatula, Swoją drogą mogłaś wcześniej zapowiedzieć, przynajmniej pocztą pantoflową, bo gdyby nie Tatul, to bym nie dopisał. Żeby wesprzeć, to trzeba wiedzieć że ktoś startuje.
OdpowiedzUsuńgłos oddany...
OdpowiedzUsuńhihi, czasami kazanie potrzebne;)
Też uważam,że to wyjątkowa osoba, nawet wiara jej nie zaszkodziła:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Z.Z.
hyhy, spinaj spinaj, bo takie posty sprawiają, że się lepiej człowiekowi na duży robi, zwłaszcza gdy o niego chodzi, o!
OdpowiedzUsuńoooo - TAK
UsuńZaglądam do Siostry Małgorzaty kiedy w życiu robi mi się czarno i kolczato, wtedy łatwiej złapać do siebie dystans :)
OdpowiedzUsuńOczywiście nie mogłam Ci odmówić.
Klarko!!
OdpowiedzUsuńsa trzy kulki !! wlasnie sprawdzilam:)
Wysłałam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zadziwiała ta, jak to powiadasz "nieadekwatna krytyka" Mali ludzie boją się wielkiej sprawy. To tak jak małe psy szczekają na wszystko, bo wszystko je przerasta.
OdpowiedzUsuńGdyby nie taki fajny dopisek pod ceną każdego takiego sms-a informujący o tym ile przy okazji szlachetnego gestu kasuje rząd poprzez Vat, to bym posłał. Tak to pozostaje mi kibicowanie.
Od charytatywnych SMS - VAT NIE JEST PODATKIEM,
Usuńkwota vatu wspiera również zbożny cel.
Fiskus odpuścił pod naciskiem opinii publicznej. Pozdrawiam.
Spinaj się , Klarko, spinaj ... bo w dobrej sprawie działasz i dużo już dobrego zrobiłaś. Czapką do ziemi się kłaniam, po polsku.
OdpowiedzUsuńSiostra trzyma się mocno na swoim 4 miejscu w swojej kategorii, a gra czysto i dlatego wymaga czytelniczego wsparcia.
UsuńOto link do Jej ostatniego wpisu na blogu: http://siostramalgorzata.blogspot.com/2014/02/konkurs-na-bloga-i-przekret-na-imprezce.html
Pozdrawiam
Zagłosowane! :)
OdpowiedzUsuńlatem zgłosiłam się na warsztaty zielarskie, raz że chciałam poznać roślinki, a dwa - że Siostrę Małgorzatę, toż to człowiek-orkiestra, człowiek - instytucja... Nie dało się, nie pojechałam, nie dotarłam. I tak sobie myślę - będzie jeszcze kiedyś okazja? Bardzo na to liczę...
Wysłałam 2 x bo jeden ze służbowego. :)
OdpowiedzUsuńJagoda
ZAGŁOSOWAŁAM I nbez tego ale z przyjemnością poczytałam post i komentarze
OdpowiedzUsuń