To sobie pomarudzę, bo tak - jestem zła na siebie, że nie umiem sobie poradzić. Całe szczęście, że mam Ukasza. Ale ile można angażować dzieci w swoje sprawy, to nie powinno tak być. Nie narzeka, przyjeżdża i pomaga. A po drugie - lubimy sobie pogadać. Uważajcie na blogerskie książki kucharskie, są pełne merytorycznych błędów.
Korzystam z komputera stacjonarnego. Nie ma tu słownika ani worda. Bardzo dobrze, nie będę Wam wypisywać głupot aż do naprawy laptopa.
Śniło mi się, że zostałam aresztowana z powodu grubości. Normalnie weszło dwóch typów do domu i powiedzieli, że jest taka ustawa i mają zamykać grube kobiety i wypuszczać jak schudną. I mnie w kajdanki zakuli. Nawet się nie broniłam.
Wiosna idzie bo odmarzły okna w kuchni.
Głosowanie konkursowe idzie całkiem nieźle. Może moglibyście poprosić swoich czytelników u siebie? Blog Siostry Małgorzaty ulokował sie między bankami, zobaczymy, co będzie dalej.
Serdeczności. Na szczeście nie zresztują z powodu grubości, bo pewnie odsiadywałabym wyrok dożywocia.
OdpowiedzUsuńTy gruba Klarko, Ty???? Nawet pół dnia byś w tym więzeiniu nie posiedziała chudzino-drobino.,
OdpowiedzUsuńa mnie to by mogli zamknąć.... moze to jedyna droga????
OdpowiedzUsuń:-)))
Nie wyszłabym z pierdla do końca świata.
OdpowiedzUsuńPiękny sen:))))
OdpowiedzUsuńOooooo, a ja tam już siedziałam??
OdpowiedzUsuńW ostatnich dniach też wymieniłam sobie hp-ka na nowszą wersję i też synek ma co robić po pracy ...też mnie czeka chyba dieta -bo mnie zamkną -za nadwagę...:) .Karnawał trwa ,pieczyste i ciasta częściej goszczą na stołach ,jedyną pociechą ,że czeka nas czas postu a karnawał w tym roku długi....:((( -pozdrawiam -Eliza F.
OdpowiedzUsuńMam koleżankę która prowadzi bloga fitness i tak ją sobie oglądając przez ostatni miesiąc, postanowiłam że zacznę ćwiczyć o 1 lutego...Do północy mam jeszcze trochę czasu :D
OdpowiedzUsuńBanaszek kiedyś zaśpiewała piosenkę mojego życia
OdpowiedzUsuńówczesnego
To mówisz, że dobrowolnie poddałaś się karze. Nic, a nic się stawiałaś.
OdpowiedzUsuńCo te banki tam robią? Chyba nie biorą udziału w konkursie:-)?
Widać prawdę mówią, że śni się odwrotnie, Szczypiorku:))
OdpowiedzUsuń(widziałam na własne oczy!)
Przydałby mi się odwyk od laptopa.Zima to zawsze był mój czas na książki.I wstyd przyznac się samej sobie jak mało czytam.Z drugiej strony ile ciekawych blogów odkryłam,ciekawych ludzi poznałam:)))
OdpowiedzUsuńKlarko. Dziękuję za propagandę głosowania na mojego bloga. Wiosna wcale nie idzie, bo mi rury zamarzły. Kandydaturę swojego bloga, za Twoją zresztą namową zgłoszoną, specjalnie i prowokacyjnie umieściłam w biznesie. Wszak zajmuję się biedabiznesem i staram się robić to profesjonalnie- czyli zgodnie z "zawodem" jaki wybrałam. A ów zawód to bycie siostrą -w imię Chrystusa- ludzi, a przede wszystkich biedaków. Nie zawsze wychodzi, ale jak w życiu....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWez nie strasz mnie... dostalabym dozywocie!!! No chyba ze trafilabym do aresztu o mocno zaostrzonym rygorze, to wtedy tak z 3-4 lata tylko.
OdpowiedzUsuńA jadłaś kolację? Może to z głodu ma się takie sny? Pamiętaj, że jak się skończy już 25 lat to przybieranie na wadze jest normalne a chudnięcie nie. Poza tym wez jeszcze pod uwagę, że znacznie milej przytulać się do nieco pulchniejszej osoby niż do kości obciągniętych skórą.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
To pocieszę Ciebie Klarko - ja to psuj nad psuje jestem, i nie tylko w domu :))), a taki areszt poza domem, to fajna rzecz na rzecz wysmuklenia :D
OdpowiedzUsuńA na rzecz dobrych blogów, to myślę, że nic nie popsułam .
matko jedyna z pierdla bym nie wylazła ;-)) aleeeeeeeee
OdpowiedzUsuńto jest jakiś pomysł, gdyby tak zamykali i odchudzali na siłę PIERWSZA bym się zgłosiła))))
No dobra. Gdzie jest to więzienie i co trzeba popełnić, żeby się tam dostać? Powiedz, po starej przyjaźni :-)
OdpowiedzUsuńPo drugie, od dawna wiadomo, że złe przydarza nam się parami, o laptopie i rurach mówię. Miejmy nadzieję, że limit wyczerpany i na razie nic więcej Cię nie czeka. Same przyjemności ino, mianowicie wiosna, kwiatki i te rzeczy. Tego się trzymajmy.
Ja to bym sie sama zglosila do zamkniecia. 3 posilki dziennie, zbliansowane i zero podzerania. Normalnie jak wczasy odchudzajace o zaostrzonym rygorze ;P
OdpowiedzUsuńA pamiętasz mój sen? Że Krzysiek Ci wszystko wyjadał i byłaś z tego powodu bardzo chuda!
OdpowiedzUsuńMnie też odmarzły okna! To naprawdę znak, ze idzie wiosna? :D jupi jupi jupi
Może więzienia zaczną dorabiać na takich turnusach odchudzających? Coś czuję, że było by sporo chętnych.
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńTy i grubość? ha, ha, ha, to żart chyba :) o swoich snach nie opowiem, bo to koszmary.
Pozdrawiam mile na udany tydzień :)
Zagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńwitam -- wiecie co się dzieje z Emka ?
OdpowiedzUsuńBo nagle zniknęła.
Luna .
emka usunęła swój blog, widocznie miała poważne powody, bardzo żałuję, może wróci pod innym adresem?
UsuńDziś mi omal na czubek głowy nie spadł spory kawałek lodu z dachu! Ułamek sekundy wcześniej zrobiłam kroczek w przód...
OdpowiedzUsuńno i człowiek nie wie, kiedy i gdzie! Całe szczęście, że Ci się nic nie stało.
Usuń