Niepotrzebnie nakręciłam się, wietrząc
sensację. Z lekkim rozczarowaniem napiszę o swych wrażeniach prosząc, abyście
pamiętali, że sprawa dotyczy jednej placówki, tej, gdzie chodzę, i jednej
osoby, czyli mnie.
Sześć
godzinnych, porządnych masaży za darmo. Miła obsługa. W zamian trzeba wypełnić
książeczki pacjenta, w sumie minuta wypełniania – bolało, nie bolało, lepiej,
gorzej, takie pytania do odhaczenia i tyle. Jest robiony pomiar ciśnienia i
pomiar zakresu ruchomości rąk – łapie się człowiek rękami z tyłu albo nie, ja
się nie złapię.
W
czasie masażu rehabilitantka rzetelnie, podkreślam, rzetelnie opowiada o
funkcjach organizmu, schorzeniach i leczeniu, z naciskiem na potrzebę ruchu. Bez
straszenia, bez przesady, sama mam ochotę czasem dodać coś więcej.
Nie
ma presji związanych ze sprzedażą. Na biurku leżą ulotki i można je zabierać,
aby przekazać znajomym, te właśnie zaproszenia, które mi mąż przyniósł od swej
koleżanki.
Powiem
tak – godzinny masaż klasyczny kosztuje 60 zł, wibracyjny chyba z 250 za cykl
czyli 8x30. Tu jest za darmo, kosztem wysłuchania pogadanek o zdrowiu. Można
przymknąć oczy, myśleć o seksie i nie słuchać o tych wyrostkach kolczystych i braku
mazi w kolanach.
Dziwi
mnie natomiast bardzo, czemu oferta wyraźnie kierowana jest do ludzi starszych. Owszem,
im rehabilitacja jest szalenie potrzebna, ale ten rodzaj masażu również wspaniale
relaksuje, rozbija cellulit i poprawia ogólną kondycję. Ja myślę, że warto by
uderzyć właśnie do średniego pokolenia ale tak jak już pisałam – nie moja
sprawa, nie mam w tym żadnego interesu, chciałam po prostu sprawdzić, jak to
jest. Z czystym sumieniem polecam – kupić, nie kupić, pomasować się warto.
Oj zawsze warto się pomasować,
OdpowiedzUsuńja mam ochotę ostatnio na masaż relaksacyjny,
za dużo chyba mam ostatnio na głowie :-)))
niedawno byłam z dziećmi w Ciechocinku i wykupiłam sobie kilka zabiegów rehabilitacyjnych również dla siebie :) Było to miłe i relaksujące ... polecam gorąco :) O sobie również trzeba myśleć :)
OdpowiedzUsuńSkorzystam ....z dłoni.....po...ślubie;)
OdpowiedzUsuń"Moim skarbem są
Ręce gotowe do pracy" i.....obejmowania .... i talii. Za jedno tak. "Dotyk" .
I masazyscie damy spokój;)
Iza R
PS jestem katoliczką więc nieco pruderyjnie i z nawiązaniem do "Barki", zresztą jednej z moich ulubionych.
Fajnie Ci się trafiło Klarko,jednak upartość męża się przydała;) Grzechem nie skorzystać z takiej pożytecznej a darmowej oferty.
OdpowiedzUsuńCzy wzięłaś jedną ulotkę dla mnie?;))
OdpowiedzUsuńsprawdzałam, nie ma tej akcji a Poznaniu, przykro mi
UsuńKlarko, a możesz się podzielić i napisać dane tego tajemniczego miejsca? Też miałabym ochotę
OdpowiedzUsuńElla-5
to napisz do mnie na maila
UsuńMasz rację.Naszym 40toparoletnim pleckom przydałby się taki masaż.Choć 5 minut wieczorkiem...ech..marzenia
OdpowiedzUsuńBasia
miałam matę masującą do wanny, takie jakuzzi dla ubogich, ale mi się porozrywała. Polecam gorąco!
UsuńPrzeczytalam hurtem zalegle notki i ciagle nie wiem czy sie dobrze domyslam, ale Ty masz problem z zespolem stawu barkowego. Tak strzelam z ta nazwa, bo nie bardzo wiem jak sie to po polsku nazywa. Ja mialam z tym klopoty i to paskudztwo lubi wracac. Kilka lat temu byl czas, ze nie moglam podniesc reki wyzej niz 45 stopni od zwisu swobodnego:)) O siegnieciu w tyl nie bylo mowy, Wspanialy musial zapinac mi pasy w samochodzie, bo nie moglam siegnac nawet troche do tylu.
OdpowiedzUsuńU nas to sie nazywa popularnie Frozen Shoulder. Swinstwo dotyka w wiekszosci kobiety i wlasnie w wieku takim pomaturalnym;))
Pomogly mi ciwczenia i zabiegi mojego znachora. Odpukac ale od chyba 5 lat mam spokoj.
lekarka zapisuje mi rehabilitację i silne leki przeciwbólowe, u nas przewlekłe choroby stawów i kręgosłupa nie są zbyt poważnie traktowane bo z tym można żyć, nie stanowią zagrożenia życia tylko utrudniają funkcjonowanie i tyle
UsuńOferta dla osób starszych? No co Ty!!! Jesteśmy w podobnym wieku ;))) A tak poważnie to pilnie potrzebuje masażu... ale cóż, przyjdzie mi jeszcze poczekać...
OdpowiedzUsuńno właśnie nie wiem dlaczego tam są same osoby 65+. Każdy może iść, nie ma żadnych ograniczeń wiekowych
Usuńfajnie, że jesteś zadowolona:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że trafiłaś na miłą obsługę. To chyba tylko ten gad u nas był taki nadgorliwy. Potrafił nawet mówić, że szkoda wydawać pieniędzy na klasyczną rehabilitację i leczenie, skoro zapłaci się tylko 10 rat za materac i będzie można leczyć się w domu. No ręce opadają. A starsi ludzie niestety wierzą. Ale cieszę się bardzo, że Ci się podobało i nie byłaś atakowana tymi nachalnymi zaleceniami :). A co do rehabilitacji to powiedziałabym, że ten masaż to tylko takie preludium. Pozdrowienia Klarko. sonea
OdpowiedzUsuńgdybym usłyszała coś podobnego, to uwierz, bez wahania wstałabym i powiedziała, co o tym myślę, i więcej się tam nie pokazała, nie cierpię spamu i naciągaczy. A tu napisałabym nazwę firmy z ostrzeżeniem!
UsuńW dużych miastach to są możliwości..... nawet masaż rehabilitacyjny zrobią za darmo, nic tylko korzystać!!!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię masaże - i te relaksacyjne i te na bóle. Ale o tym to już kiedyś pisałam :))
OdpowiedzUsuń