Klarka
chcesz niespodziankę teraz czy już w Krakowie
……….
Klarka
lecisz balonem
RAFAL
matko
Klarka
matko mów do mamy, do mnie Klarko wystarczy;)
…….
(tu się Rafał boi latania ale o tym nie będziemy Wam pisać)
Klarka
nie, lecisz lecisz, dowiadywałam się, wózek śmiało wjeżdża
RAFAL
o ja piórkuję
Klarka
to jest platforma widokowa i tam wjeżdżasz elegancko wózkiem i lecisz kilkadziesiąt metrów nad ziemię i oglądasz panoramę:)
masz okazję to wykorzystaj , to jest na uwięzi balon
RAFAL
zatkało mnie
Klarka
no i o to chodzi
zatka Cię jak zobaczysz ten widok, ha!
Klarka
co ma wisieć to utonie:D jak spadniesz, to do Wisły
RAFAL
wystarczy że koty tym straszysz
Klarka
marzę o tym, by już zrobić rezerwacje i zapłacić
bo mnie te pieniądze cudze dręczą, nie lubię mieć cudzych pieniędzy
RAFAL
kurde ja już bym przyyyyyyyyyjechał
.................
A do maja daleko:(
Maj już tuż!Nie zapomnij aparatu!;)
OdpowiedzUsuńaż oczy mi zwilgotniały czytając ten dialog;-)
OdpowiedzUsuńpopieram Miśkę, maj tuż tuż....
ło mako rozmaita :)trzeba uwarząć co i kiedy się przy szefoej mówi, ale to jest cała prawda :)
OdpowiedzUsuńLipton_R
jak chcesz to uważaj;) ale wiesz, taki los, zobacz na portalach,czy tam kto kogo pyta o zgodę na publikację o nim?
Usuńzazdroszczę:)i gratulację pomysłu Klarko.
OdpowiedzUsuńGenialne! Jak przygoda, to przygoda :)
OdpowiedzUsuńZzieleniałam z zazdrości...bardzo nietwarzowy kolor bardzo:)
OdpowiedzUsuńNiedaleko. Tyle wytrzymał to wytrzyma jeszcze miesiąc czy półtora :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej smakuje to na co się długo czeka :)
Allle fajna wycieczka, zazdroszczę pozytywnie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie tak daleko! :)
OdpowiedzUsuńAle fajna niespodzianka - świetny pomysł!!!
Maj już tuż, tuż, za rogiem:)Ale będzie super przygoda!!!
OdpowiedzUsuńKlarko, jestes niemozliwie niemozliwa! Super sprawa, juz wam zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńi czekam na fotorelacje:) koniecznie
Super pomysl! Masz racje, jak juz ma byc wycieczka, niech bedzie niepowtarzalna i do zapamietania.Fajnie bedzie na pewno.
OdpowiedzUsuńUrszula
to kciuki trzymam za rafała, co by z kotami w wiśle nie wylądował...a. my Blogerki też mamy w maju spotkanie...a co !!!
OdpowiedzUsuńwiem wiem, nic na razie nie piszę bo ostatnio pisałam a potem lipa!teraz będę ostrożniejsza w deklaracjach
UsuńObydwoje z poczuciem humoru. I tak trzymajcie.:-)
OdpowiedzUsuń(po 50)
Myślę, że będziesz przy tym Klarko i będziemy znać szczegóły, jaką miał minę? Jaki zrobił grymas ust? Co mu patrzyło z oczu? Liczę na to:-)
OdpowiedzUsuńtak, paparazzi, celebra całą gębą, limuzyna, orkiestra dęta i ekipa z dwóch telewizji;))
UsuńCiacho zjadłam, kawkę wypiłam. Dzięki za wczoraj!
UsuńKlarko ty jestes szalona i kochana, taki czaderski pomysl :)))))
OdpowiedzUsuńRafal dasz rade, tylko prosze jakies foteczki pstryknac :))))
a co do spotkania , szkoda ze do Polski tak daleko ;/
Niesamowita jesteś:)
OdpowiedzUsuńMasz rację... mamę tak czy inaczej mam w sercu:)
Uściski
Klarko
OdpowiedzUsuńGratuluje Ci pomyslu i zapalu w jego realizacji.
ALEF
dziękuję
UsuńKlarko, a czy jeszcze trzeba kasy, bo ja w razie czego chetnie sie znow dorzuce :)))
OdpowiedzUsuńBuzka, Krecia
dziękuję, nie trzeba, to byłoby nadużycie tak Was wykorzystywać
Usuń