Kochani Panowie - wszystkiego najlepszego!
A ponieważ nie wiem, czy tu jacyś przyjdą więc reszta tekstu dla Pań.
A ponieważ nie wiem, czy tu jacyś przyjdą więc reszta tekstu dla Pań.
Dodałam piosenkę ze słowami, abyśmy mogły naszym domowym mężczyznom zaśpiewać znad laptopa, niech wiedzą, jak ich kochamy! Miłego świętowania. A jak znajdziecie chwilkę to napiszcie, jak zareagowali na ten śpiew. Ja też napiszę, ale dopiero wieczorem albo jutro rano. Albo nie, nie zaśpiewam bo się wystraszy, że duszę którego kota.
"dzień mężczyzny ma też swoje granice....kurcze Niuniuś zrozum, że miejsce mężczyzny jest przy garach " :)))))))Kabaret Hrabi :)
OdpowiedzUsuńJa czasem śpiewam, ale wtedy czuję na sobie podejrzany wzrok...
OdpowiedzUsuńA jak śpiewa moja Mama to ojciec pyta "Kochanie stało się coś" z durnowatym uśmiechem na twarzy. Poprzestanę na kalesonach i życzeniach:).
Nieee, dzień mężczyzny to oni mają codziennie
OdpowiedzUsuńi spróbuj go nie obchodzić ;-))))
piękna piosenka i przypomina mi tak wiele, dziękuję Klarko :)
OdpowiedzUsuńZaglądam i widzę, że trzeba walczyć z niektórymi paniami o prawo do świętowania. To jest dopiero seksizm.
OdpowiedzUsuńTobie Klarko dziekuję za życzenia i proszę...Mów do mnie tak....
Pozdrawiam serdecznie
bo wiele z nas kojarzy to święto ze świętem Czterdziestu Męczenników;))
UsuńDołączam się do życzeń, choć na przyklad mój Franek nie obchodzi ani Dnia Mężczyzn ani Dnia Chłopaka, twierdzi, ze to wymysły :)
OdpowiedzUsuńA ja śpiewam na całe gardło, ale nie Goyę, bo nie cierpię, tylko Damiana Maliszewskiego - 'Niewinni, niedoskonali'... Linkowałam na swoim facebooku, polecam, Pani Klarko :))
OdpowiedzUsuńDzień Mężczyzny olewam, ja na Dzień Chłopaka produkuję życzenia :D
Oj,tam oj,tam:)) -nie ma Dnia Chłopaka,natomiast ponieważ miałam 3 tygodniowe zaległości w czytaniu bloga/sanatorium/przeczytałam wszystko.Synom posłałam "opieprzkę"kotki za zdradę- tak profilaktycznie,żeby wiedzieli w razie czego co mogą usłyszeć od dziewczyn.maria I
OdpowiedzUsuńSuper sprawa
OdpowiedzUsuń