piątek, 18 kwietnia 2025

wiosny w sercu i pogody ducha

 Tak niewiele mi trzeba do radości. Bez zakwitł, jednocześnie z czereśnią. Trawa gęsta i szmaragdowa, aż chrupie pod stopami. Ptaki śpiewają. Sypię im do karmnika jedzenie żeby miały blisko, bo one teraz muszą zadbać o swoje dzieci, niech nie szukają daleko pożywienia. Na czereśni jest dwie budki, obydwie zamieszkałe. A oprócz tego gniazda w najdziwniejszych miejscach. 

Myślałam, że dziś czwartek a to już piątek. Czas upiec ciasto. Babek nie lubię ale Krzysiek lubi to mu upiekę. Dla Hani biszkopt z galaretką. 

Świąt pełnych radości, szczęśliwych, zdrowych, pełnych wiosennego słońca, odwiedzin i spacerów, dobrego jedzenia, wypoczynku, uśmiechów i spełnionych oczekiwań. 

17 komentarzy:

  1. Klarko, i Tobie radości z czasu z bliskimi i tej codziennej. Dobrych Świąt :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dziki pomysł na święta, dzięki za życzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla Was też. I zdrowia, zdrowia, zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli radują nas drobiazgi i piękna pogoda, to jest chyba szczęście?
    Spędzaj ten czas jak lubisz i oby głowa mniej bolała!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez wielkich oczekiwań wobec życia , drobne radości potrafią cieszyć i jak tom teraz mówią " robią dzień"". Od lat sączę to do ucha mojej żony. Tobie też wszystkiego najlepszego

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego. Wesołych Świąt 💖

    OdpowiedzUsuń
  7. Spokoju, radości, wiosny w sercu i zdrowia, zdrowia, zdrowia. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesolych Swiat!
    ElaBru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozbawiłaś mnie z tym myciem okien :D
      dzień musi być zachmurzony a człowiek wkurzony
      bierzesz miskę z ciepłą wodą i wlewasz niedużo płynu do mycia naczyń, myjesz wszystko z góry na dół, ma się pienić i ma być mokro
      ramy i futryny przecierasz jeszcze raz odciśniętą ścierką a potem bierzesz płyn do szyb i pryskasz na szyby które są już umyte z grubsza
      ma się pienić obficie i jeszcze rozprowadzasz tę pianę gąbką
      a potem ściągasz ściągaczką
      jeśli chcesz to polerujesz a jak nie to nie, ja zawsze zbierałam mechaniczną myjką i cześć pieśni
      a potem przychodziła Ewa albo Monika i mówiła - Klarka, ja ci poprawię to okno bo jak Dorota zobaczy to cię opierdoli

      Usuń
    2. no dobra, brzmi rozsadnie a nawet wykonalnie.
      dziekuje :)
      ElaBru

      Usuń
  9. Wszelkich świątecznych rozkoszy zażyj, Klarko i się nie ograniczaj!
    Mietek

    OdpowiedzUsuń
  10. Wesołych i zdrowych Świąt i niech Ci te ptaszki zaśpiewają Twoją ulubioną piosenkę! No co? Szpaki i kosy potrafią!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wesołych i spokojnych Świąt i zdrowia jak najwięcej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Klarko--zycze zdrowia ,zdrowia i zdrowia nie tylko w Swieta.A Swiat milych ,rodzinnych ,samej radosci bez bolu glowy. Sciskam Cie mocno ! Urszula

    OdpowiedzUsuń
  13. W pewnej chwili życia odkryłam, że na święta to najlepiej jest wyjechać w jakieś ładne "okoliczności przyrody" - jeść dadzą i to nawet 3 razy dziennie, pokój ci posprzątają, jedzenie pod nos podstawią no i wtedy to się ma święta.

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Tobie spokojnych Świąt Wielkanocnych, ciepłych spotkań rodzinnych i dobrych myśli.

    OdpowiedzUsuń
  15. Będąc dzieckiem nie miałam pojęcia jak wyglądają przygotowania do Świąt osób nie należących do Kościoła. Rok liturgiczny był moja "oczywistością" : roraty, Boże Narodzenie, czas zabaw zakończony Środą Popielcową, długi post i przygotowanie do Wielkiej Nocy kiedy " nie wychodzę wieczorami i nocą" z kościoła bo Triduum Paschalne. I wszystko robione gdzieś na boku, w pośpiechu by zdążyć...bo o 19 - ej albo nawet o 18 - ej zaczynają się nabożeństwa...Dorosłam, przejęłam część obowiązków w przygotowaniach, później organizowałam wszystko....Głębokie przeżycia, spotkania rodzinne, śmierć rodziców i teściów i wiara, że znów się Bóg narodził, nauczał, cierpiał i zmartwychwstał ! Zaskoczenie, że nie wszyscy tak TO przeżywają !!!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz