Choruję już pół roku i końca nie widać, nie muszę mieć wyników badań żeby to stwierdzić.
Na moim miejscu już ktoś pracuje a ja spokojnie czekam na decyzję zusu.
Praca pokojowej jest ciężka. Wiele razy goście mówili do mnie, że podziwiają, że oni by nigdy nie podjęli się takiej roboty. No i co miałam mówić, że pracuję bo uwielbiam myć toalety i ścielić łóżka? Po prostu wzdychałam teatralnie - cóż, rachunki same się nie zapłacą.
Byłyśmy zgrane. Przy tak ciężkiej robocie komunikacja jest niezwykle ważna. Nie musimy się kochać ale gadać z sobą trzeba.
Lubiłam zespół. Łagodziłam konflikty mówiąc, że jedziemy na tym samym wózku i jeśli będziemy z byle czym latać do biura to biuro da nam tyle roboty, że nie będzie już czasu na plotki. To się sprawdzało. Tak samo jak wysłuchanie koleżanki i pytanie - czy będziesz o tym pamiętać za kilka dni, czy to będzie dla kogoś ważne. Bo tak naprawdę to każdy najwięcej myśli o sobie a nie o kimś. Szkoda zdrowia na kłótnie o byle co.
Czasem wiedziałam, że sprawa jest tylko o rację i mówiłam - nie będę się tłumaczyć, od razu przypieprzę brudnym mopem w głupi łeb! Bo śmiech też potrafi rozładować napięcie.
Pokojowe są inne niż pracownice obsługi w szkołach. Pokojowe mają więcej luzu, nie podlizują się wszystkim wokół, nie trzymają się kurczowo pracy. Wiedzą, że są potrzebne i jak nie tu to gdzie indziej. Ale nie jest to praca na życie bo rujnuje zdrowie fizyczne. Za to wraca się do domu i nie trzeba myśleć czy ten wniosek jest poprawny, czy nie zostanie odrzucony z przyczyn formalnych, czy faktura ma dobrze zrobioną korektę, czy wystarczy na skarbówkę i na zus...
Dla większości ludzi wakacje to wymarzony czas odpoczynku, urlopu, wyjazdów. Dla pracowników obsługi to okres wytężonej pracy na najwyższych obrotach.
Bądźmy dla siebie dobrzy.
Szkoda życia na waśnie
OdpowiedzUsuńTrudno iść codziennie do pracy kiedy się wie, że tam będzie atmosfera nie do zniesienia.
Klarko, zdrowiej!
Jesteś wszystkim potrzebna!
No i pisz❤️
miałam taką pracę, że w czasie jazdy chciałam żeby wpaść pod samochód, teraz jak o tym myślę to się dziwię jak można człowieka tak niszczyć
UsuńPo czasie dopiero to widać...
UsuńMam takie doświadczenie z relacji, internetowych i realnych. Chyba nie jesteśmy nauczeni ostrożności...
W punkt napisany post!
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się, czemu ludzie dowalają innym i jeszcze mają z tego satysfakcję..
Pozdrawiam serdecznie!
Dorota L.
dowalają bo mogą, teraz już mniej bo mobberzy nie są bezkarni
UsuńKlarko, w zazwyczaj mobberzy są bezkarni.
UsuńW mojej firmie (nie podam nazwy, bo wstyd) jest komisja antymobbingowa, której przewodniczącą jest właśnie mobberka.
Jak ktoś próbuje walczyć to jest strategicznie niszczony.
W mojej pracy mobbing zamiatany jest pod dywan, tak wysoka jest kupka że aż czasami namiot powstaje.
Najgorsze i najtrudniej jest się pogodzić z tym, że tak NAPRAWDĘ wszyscy wiedzą, że jest mobbing, ale wszyscy zamykają oczy, uszy i usta (jak te trzy małpki). To na zasadzie: jak ona jest mobbingowana to ja mam spokój.
Dobra atmosfera w pracy to podstawa, wtedy nawet trudne, bądź wyczerpujące zadania są łatwiejsze do wykonania. Nieustannie życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia Klarko Ania
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała być jak dawniej, bardzo, ale nic z tego
UsuńNie musisz być taka jak dawniej, nigdy tacy nie jesteśmy, ale życzę Ci byś czuła się na tyle dobrze, by codzienna aktywność nie sprawiała Ci większych problemów. Ania
UsuńNie musisz być taka jak dawniej, nigdy tacy nie jesteśmy, ale życzę Ci byś czuła się na tyle dobrze, by codzienna aktywność nie sprawiała Ci większych problemów. Ania
UsuńKlarko, cały czas wszyscy Twoi czytelnicy trzymają kciuki za Twoje zdrowie, pamiętaj o tym. Teraz jest czas rekonwalescencji, odpoczynku, na który zawsze zasługiwałaś. Będzie dobrze 👍💚🩷, i pisz, w miarę sił, proszę 🙏
OdpowiedzUsuńKlarko, cały czas wszyscy Twoi czytelnicy trzymają kciuki za Twoje zdrowie, pamiętaj o tym. Teraz jest czas rekonwalescencji, odpoczynku, na który zawsze zasługiwałaś. Będzie dobrze 👍💚🩷, i pisz, w miarę sił, proszę 🙏
OdpowiedzUsuńKażdy z nas się zmienia , bo każdy dzień dokłada swoją cegiełkę do zmiany - po prostu zmienia nas czas i to jest normalne. A TY masz się nie zmieniać, tylko masz zdrowieć, co zawsze jest bardzo trudnym zadaniem, niezależnie od tego na co chorujemy. Ciągle nie mogę pojąć dlaczego ludzie we własnym domu to jeszcze jako -tako potrafią dbać o czystość i porządek, ale gdy nocują poza domem to z reguły im do głowy jakoś nie wpada, że tu też należy nie brudzić i nie niszczyć i po sobie posprzątać. Serdeczności;)
OdpowiedzUsuńBądźmy dla siebie dobrzy.
OdpowiedzUsuńWarto być przyzwoitym.
Tylko tyle i aż tyle.
Amen :)
UsuńZycze duzo zdrowia, z ZUSem niestety taking juz jest, wszystko Powell I dough treat, trzymaj sie, duzo zdrowia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPracowalam w Polsce i pracowalam w Au.I tutaj na duzo gorszym stanowisku , w dwu miejscach.Ale mobingu tu nie spotkalam. Plotki tak ale takie nieszkodliwe raczej,nie krzywdzace nikogo. W Polsce tak---kto mial wyzsze stanowisko, uwazal ze jest najmadrzejszy i wszystko mu wolno. A jesli jeszcze mial rodzinke na jeszcze wyzszym stanowisku, to juz zupelnie wszystko mogl kazdemu powiedziec i zrobic ( chociaz byl glupszy i gorzej wyksztalcony niz jego podwladni).
OdpowiedzUsuńMadrzy ludzie nie dokuczaja innym.Tylko glupcy, ktorzy sa wsrod madrzejszych od siebie ,czuja satysfakcje z mobingu. ZCK, Klarko.
Zdrowiej Klarko. Z doświadczenia wiem, jak ciężką, trudną, niewdzięczną pracę wykonywałaś (zwłaszcza w szkole) i jak haniebnie wynagradzaną. I szczerze podziwiam, że zachowałaś pogodę ducha i nie przesiąknęłaś złością, zawiścią i draństwem. Dlatego wierzę, że czas tej próby przejdziesz zwycięsko. Szczerze Ci tego życzę i codziennie kibicuję, posyłając w Twoją stronę pozytywne energie. Zwyciężysz. Bo kto, jeśli nie Ty?
OdpowiedzUsuńBądźmy dla siebie dobrzy - kiedy niektórzy bez jątrzenia lub ponizania innych nie potrafią żyć...
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się fragment wiersza z podstawówki zaczynający się od słów: Murarz domy muruje, krawiec szyje ubrania.... a kończy się : Tak dla wspólnej korzyści i dla dobra wspólnego każdy musi pracować mój malutki kolego. Każda uczciwa praca jest potrzebna i zasługuje na szacunek. Amerykanie twierdzą, że praca siedząca jest lepiej opłacana od tej stojącej.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę
Ostatnie zdanie zabrzmiało dziwnie. Bo ja widzę na co dzień, że jest dokładnie odwrotnie. Jak można być po prostu dobrym dla kogoś, kogo można bezkarnie poniżyć, a on nie odpyszczy, bo jest w pracy!? Toż przecież nie wiedziałby, z kim ma do czynienia! Niech się tak nie gapi, tylko sprzątnie tę słomę, co mi właśnie z kapci wyleciała!
OdpowiedzUsuńNiestety ale w Polakach jest duzo nienawisci do tych "innych" i duzo zadufania w sobie i milosci do pieniadza. Musimy nauczyc sie szanowac wszystkich ludzi niezaleznie od koloru skory , zarobkow i rodzaju ich pracy. Bo to czlowiek jest najwazniejszy a nie pieniadze.
OdpowiedzUsuń