wtorek, 7 maja 2024

wejścia nie ma, wyjścia nie ma!

 Późną jesienią budowano nowy gazociąg, wieś się bardzo rozbudowuje i stary nie dawał już rady. Nową nitkę przeprowadzano w innym miejscu, dlatego u nas i na innych posesjach należało doprowadzić rury do gazomierza. U nas jest stary dom i gazomierz umieszczony jest na ścianie zewnętrznej. 

Zerwali kostkę na podjeździe, wykopali rów, założyli rurki i z powrotem wszystko zasypali i znów ułożyli kostkę. 

Ale to była późna jesień i ziemia była przemarznięta. Dlatego do wiosny wszystko się rozlazło i nasz podjazd wyglądał źle, był wybrzuszony i miejscami zapadnięty. 

Zgłosiliśmy to do wykonawcy i uznali usterkę a dziś od rana ekipa zerwała kostkę i z powrotem to wszystko zasypują, ubijają i cała chałupa drży. 

Te kopareczki mają takie małe jak zabawki, fajne. 

Ależ ja jestem stara, wydaje mi się że te chłopaki to takie dzieciaki nieletnie!

 


15 komentarzy:

  1. Klarko, na mnie większość ludzi sprawia wrażenie małolatów!😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mój kardiolog to wygląda tak, że mówię - mam termin do Bartusia ;) czyli Bartuś wygląda jakby był maturzystą, zgroza!

      Usuń
    2. Ja mam takiego psychiatrę. Jak mówi, że mnie rozumie, to chce mi się powiedzieć: "Michałku, a co ty możesz wiedzieć o życiu"? Ale o książkach fajnie się z nim rozmawia.
      Uściski! 🥰

      Usuń
  2. Ja tak do 35 uważam za małolaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam niecałe 19 jak wychodziłam za mąż a teraz jak myślę o tym wieku to stwierdzam, że to są nieletni

      Usuń
    2. Miałam 7 lat, Mama ustawiała budzik, kiedy zadzwonił brałam 4 letniego brata za rękę i odprowadzałam do opiekunki a sama szłam do szkoły. Po lekcjach odbierałam brata, wracaliśmy do domu i czekaliśmy aż mama wróci z pracy. Trwało to 2 miesiące, potem przyjechała Babcia i zaczęło być pięknie :)

      Usuń
  3. Małolaty, ale silne chłopaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak przeklinają, ja głucha na jedno ucho a i tak słyszę, w sumie to mi przeszkadza, szkoda że nie mogę nigdzie wyjechać

      Usuń
    2. U mnie, gdy ocieplali blok, to tak oklętych robotników jeszcze nie słyszałam, a radio oczywiście na cały regulator!

      Usuń
    3. Oj tam - to nie przekleństwa, tylko "ubogie słownictwo" jak mawia mój ulubiony spowiednik :)

      Usuń
  4. O kurczę, to ci atrakcje :(
    Całe szczęście, że uznali usterkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponieważ my blisko granicy z Ukrainą, to ciągle spotykamy posterunki, patrole albo pograniczników na ćwiczeniach, a widzę,
    że są młodsi od moich synów, dzieciuchy prawie 🙂 ja tak jeszcze z innej strony ... babcia męża mówiła, że jak zaczynasz zwracać uwagę na młodych chłopaków, to już jesteś bardzo stara😂😂😂 wspominamy do dziś. Serdeczności Klarko.
    Maria z PP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, zawsze było, chłopak jak lalka to z łóżka bym nie wyrzuciła :) aż któregoś razu - chłopak jak lalka, matka to musi być dumna ! Szok ! Własne myśli podstawiły mi nogę :(

      Usuń
  6. Dzieciuchy nieletnie to i bawia sie kopareczkami, lopatkami, kilofkami;)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz