W naszym ogrodzie jest wiele dzikich miejsc i pewnie dlatego mieszkają u nas ptaki i jeże. Jeże teraz śpią, wiadomo, ale ptaki na nas liczą bo dokarmiamy je od wielu lat. Widuję trzy sierpówki i między nimi jest bezustanna wojna bo jedna z nich jest zawzięcie odganiana od karmnika. Zdjęcie nie jest zbyt dobre bo robione przez okno ale uwierzcie, te gołębie są śliczne. Mam coś z taty - nie tylko oczy i despotyzm ;). Nasz tata hodował gołębie, miał nawet tematyczne książki ale miał też sześcioro dzieci i w końcu dzieci ważniejsze - zjadły gołębie i hodowla się skończyła. Potem na starość miał koło domu karmniki i mama nie lubiła tego i żaliła się czasem bo oni mieszkali praktycznie w lesie i tych ptaków tam było jak w horrorze!
Przypomina mi się cytat z przedstawienia teatralnego ale nie chce mi się szukać i nie pamiętam autora, wybaczcie.
"Lubicie ptaki? - Nie, bo srają!"
Coś w tym ostatnim stwierdzeniu jest.😉 Szczegolnie dotyczy to gołębi. Odkąd na moim osiedlu jest ich mniej, wróciły wróble.
OdpowiedzUsuńJak wszystkie zwierzeta i my tez.
OdpowiedzUsuńU mnie też słonecznik wybywa w tempie ekspresowym sikory, banda mazurków, dzięcioły, kowaliki, dzwońce, sierpówki, sójki, trznadle, rudziki, i inne. Zimą szaleństwo w karmniku
OdpowiedzUsuńJak Wy rozróżniacie te skrzydlańce??Gratuluję Wam wiedzy,ja tylko widzę sroki i sikorki:)))...Ewa
OdpowiedzUsuńszukam w guglach i ten co najbardziej pasuje wygrywa
UsuńU mnie sikorki, dzwońce, kowaliki na stałe. Dzięcioł pojawia się rzadko, ale także zagląda do słoniny. I kilka razy podpatrzyłam grubodzioba. Jadłe to bractwo, aż miło popatrzeć. 5 kg słonecznika łuskanego, orzechy i 1,2 kg słoniny na tydzień to czasem mało. Jedynie kopciuszki gdzieś mi się jesienią wyprowadziły, a całe lato miałam z nich uciechę.
OdpowiedzUsuńgolab na zdjeciu przesliczny! Na wiosne tez mielismy taka pare w ogrodzie kolor golebio-rozowy. cudo! i ten naszyjnik;)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to sójka🙈
OdpowiedzUsuńJa lubię pieczone kurczaki. :-)
OdpowiedzUsuń"Słownik ptaszków polskich", Bagatela, grudzień 2022 :-)
OdpowiedzUsuń"Lubicie ludzi? Nie, bo srają."
OdpowiedzUsuńMy też dokarmiamy ptaszęta zimą i bardzo lubimy nasz zewnętrzny telewizor ( karmnik ).
Sierpówki wkurzają mnie tylko o tyle, że robią hałas. Skoro świt rozpoczynają to swoje uhuu-hu! A latem świt jest jednak wcześnie, akurat wtedy, gdy przestaje hałasować powracająca z imprez młodzież. Wiem, można zamknąć okno - ale latem można się udusić przy zamkniętym.
OdpowiedzUsuńZnacznie bardziej nie lubię grzywaczy - ale tych nie lubię właśnie za to, że srają. Zniszczyły mi moje drzewka bonsai i nigdy im tego nie daruję. Tyle lat pielęgnacji na nic!
Mamy sroki za sąsiadki. Taki ładny ptak a tak paskudnie skrzeczy. Kara jakaś ?
OdpowiedzUsuń