sobota, 14 stycznia 2023

znów o tym kocie

 


Czarnemu, młodemu kotu zrobić zdjęcie jest szalenie trudno, mnie się udało bo Waldemar zrobił sobie przerwę  w machaniu obrazem. Tym, który wisi nad nim. Potrąca go łapą i tak się bawi, a jeśli akurat leżę na kanapie, skacze z oparcia na mnie jakbym była jedną z poduszek. 

Pani laryngolog (byłam pierwszy raz w życiu) stwierdziła, że mam bardzo skrzywioną przegrodę nosową i trzeba ją naprostować operacyjnie. A w życiu nie dam sobie uderzać przypierdolić młotkiem w nos, widziałam jak to robią, nie i koniec. Może ta maszyna do prania wykładzin się mi kiedyś wyrwie z rąk i ten nos mi naprostuje. Nie pisałam chyba, że dość często używam szorowarki i ona jest dla mnie za ciężka, więc mnie szarpie na wszystkie strony. 

Co tam jeszcze. A, szoku doznałam. Zdjęć nie wkleję ale robiłam. Wchodzę ja któregoś dnia do opuszczonego pokoju a tam, uwaga uwaga, pościel ściągnięta, śmieci w koszu, ręcznik na grzejniku a na poduszce dwa złote! Ten blog to chyba pół Bydgoszczy (uwielbiam gości z tego miasta) czyta. 

Piszę dużo o pracy bo też dużo pracuję. Moja praca nie jest przeklęta. Co to znaczy? Nie zaczynam od słów "niech szlag trafi" i cięższych. Moja babcia każdą pracę błogosławiła. Tak mi to utkwiło w pamięci i choć nie modlę się ani nie żegnam na początku dniówki, to podczas "orki" nucę albo odpływam myślami w dobre strony życia.  Ścieląc i  wygładzając łóżko, często mówię "niech się pani dobrze śpi".  

Uśmiechniętego weekendu. 

Dziś też Cię kocham. 



13 komentarzy:

  1. Dobry z Ciebie człowiek! 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach!!
    Jakie to ładne, błogosławienie pracy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Cie:) Praca ciezka a Ty ja blogoslawisz :) Fajna jestes , wiesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Klarko, ucieszyłam się, że nie tylko ja, zaczynając jakąś pracę mówię sobie w myślach " niech się dobrze zakończy. Mam coś z Twojej Babci ...? A może z mojej , bo ona mówiła " no w imię Boże " . Miłego weekendu , pomiziaj Waldemara 😺❤️ DTCK ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Babcia też tak mówiła :) I jeszcze, że pracować trzeba "dla siebie" wtedy nawet najcięższe wyzwanie jest łatwiej znieść.

      Usuń
  5. Kot urodziwy nad wyraz. Nie każda prace można lubić. Ale żeby człowiek nie zwariował szuka w każdej dobrych stron.sciskam

    OdpowiedzUsuń
  6. To miłe, i z pewnością gościom śpi się wspaniale. Dobre życzenia mają moc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nasze babcie to mądre kobiety były!

    OdpowiedzUsuń
  8. Klarka nie da sobie wyprostowac przegrody nosowej, a ja w zyciu sobie nie zrobie implantu dentystycznego. Doswiadczenia jednej z kuzynek i kilku znajomych sa dla mnie jakims niepojetym horrorem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja stateczna kotka wraz ze wzrostem temperatury żąda prawa do wyjścia z domu coraz wcześniej. Dzisiaj to była 3.30

    OdpowiedzUsuń
  10. A sprawdzasz czasem zawieszkę tego obrazu? I kołek/gwóźdź, na którym wisi? Bo jak to spadnie na tego biednego kota, to strach sobie wyobrazić, czym to się skończy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Klarkoz Ty moja kochana! Rozsiewasz wokol siebie dobre energie a ta mnozy sie i powraca!!! Niech sie Klarce dobrze spi! W imie Boze

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz