wtorek, 3 stycznia 2023

znów o tym hotelu z miasta na B

 Kto nie sprzątał hotelu po sylwestrze ten nie wie, co to sprzątanie - westchnęłam po powrocie z orki i usiadłam na ulubionym wysokim stołku.  Tymczasem Waldemar, chcąc pochwalić się nową umiejętnością, stanął na dwóch łapach i aby utrzymać równowagę, pazury przednich łap wbił mi w udo. Miauu - powiedział. 

- Miał spacer, wdrapywał się na bez i na budleje, zwiedził piwnicę i szopę - przetłumaczył Krzysiek. A co tam słychać w hotelu?

Właśnie, muszę coś opisać na blogu bo zapomnę. Niby zamierzam opisywać te zdarzenia dopiero na emeryturze ale wiadomo czy dożyję? I wiadomo czy zapamiętam? O szkołach zapomniałam prawie wszystko, w pamięci zostały mi tylko historie z tymi żmijami które zatruwały mi życie a wszystko inne przepadło. No, nie całkiem, jakieś tam zapiski w folderze "zemsta groźnej woźnej" są i czekają na lepszy czas, tak pewnie będzie i tu. 

Mieliśmy takiego gościa samotnego bardzo, i ten pan w dzień spał a wieczorami zwiedzał miasto ale chyba bał się zabłądzić bo co wieczór przyprowadzała go inna przewodniczka a potem zostawała i długo w noc opowiadała mu o zabytkach i innych atrakcjach. Pan sobie zrobił taki prezent świąteczno-noworoczny, ciekawa jestem który z panów by tak nie chciał, ha! 

 A jak tam było naprawdę to nie wiadomo. 

Uwielbiam tak kończyć opowieść. 


11 komentarzy:

  1. Musiał w dzień spać, bo go od zwiedzania wszystkie członki bolały... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak tam było naprawdę to nie wiadomo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic tak nie poprawia samopoczucia w samotności, jak dobra przewodniczka...

    OdpowiedzUsuń
  4. A miał ze sobą kolekcję motyli?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś, to są zwyczajne dzieje

    OdpowiedzUsuń
  6. ma zdrowie na tyle zwiedzania ;D:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan nie mogl zostac dluzej bo gdyby Mala Zonka dowiedziala sie o przewodniczkach to wtedy grozna wozna bylaby jak lagodna owieczka w porownaniu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiadomo, że zwiedzanie miasta najlepiej z przewodnikiem tudzież jak w tym przypadku przewodniczką. Może dlatego o Wrocławiu wiem dużo więcej niż o Krakowie a nawet mieście na B;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Samotne nocne lowy. Bywa. niektorzy tak lubia:) Skoro przyprowadzala go co noc inna przewodniczka , wychodzi na to, ze lowy byly udane:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz