Pewnie każda z nas ma w friendzone jakiegoś człowieka, z
którym można żartować i flirtować całkowicie bezkarnie.
Ostatnio podsłuchałam (kluski odcedzałam a koleżanka
rozmawiała przez telefon) taką właśnie rozmowę.
A gdzie ty się
wybierasz o tej porze, sobota jest, popołudnie, odpocznij , zostań w domu,
jakąś książkę sobie poczytaj!
Tak, o mało nie udławiłam się próbowaną kluską, wszak całe życie uważam, że facet ma do śmierci pozostać nam wiernym i koniec. Wieczorami może czytać
książki albo chodzić na nieszpory.
Sama nie jestem lepsza. Kolega przysłał mi zdjęcie, na
którym ubrany jest w strój roboczy i rzeczywiście wygląda, że jest w pracy. Ale
dawno temu uznałam go za zawodowego bezrobotnego, zdania nie zmienię tak łatwo i napisałam – na serio pracujesz czy się przebrałeś już na Halloween?
:)
OdpowiedzUsuńMam takiego przyjaciela, piszę tu, bo FB bardziej patrzy. Właśnie buduje dom niedaleko Ciebie 😉
OdpowiedzUsuńEch myslalam,ze puenta będzie bardziej pikantna:)
OdpowiedzUsuńJ.
Myślałam że puenta bedzie bardziej pikantna:)
OdpowiedzUsuńJ.