sobota, 26 grudnia 2020

tak jak lubię

 Bardzo, bardzo miłe święta. Z bliskimi nie za długo nie za krótko, a poza tym 

jem ciasta, ciastka i ciasteczka 

i oglądam cudowny serial i jestem zachwycona. 

17 komentarzy:

  1. ))) he he Klarko i tak własnie ma być

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam, odpoczywam jaki to, serial?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukałam, odpaliłam, wciągnęłam się, skończyłam. Dzięki za polecenie. Bardzo fajnie się oglądało.

      Usuń
  3. To dokładnie tak samo, jak i u nas. Bardzo fajne i spokojne święta, więc wykorzystujmy jeszcze ten piękny czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. ... i nie mam czasu pisać, na blogu, tyle jest ciekawszych rzeczy ....
    Jak ja Ciebie rozumiem Klarko :)))!
    Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje święta są o wiele lepsze niż myślałam, że będą:))

    OdpowiedzUsuń
  6. I tak trzymajmy,odpoczynek i dobre,smaczne ciasta,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serniczek i pierniczek i babeczka i...
      A o wadze pomyślę jutro :)

      Usuń
  7. I to się nazywa magia świąt.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. też tu wpadłam... konczę Marco Polo więć podpowiedź wykorzystam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. A okazuje się, że podłość ludzka nie zna granic i jak już miałam w tym roku takie święta, jak lubię (bym lubiła) czyli żadne, bo kwarantannując się odwołałam przyjazd rodziny, to... to jakoś dziwnie jest... A przecież całe życie marzyłam, żeby świąt nie było ;)
    Słusznie prawią, że marzenia nie powinny się spełniać!

    Co do seriali, oglądam właśnie "Szpital na peryferiach po 20 latach" he he.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba uważać, o czym się marzy, bo a nuż się spełni :/

      Usuń
  10. Było nerwowo, jest już ok. Ufff też wypoczywam.

    OdpowiedzUsuń
  11. To tak jak u mnie:)) tylko bez ciast:)) oglądnelam 2 odcinki serialu o Osieckiej,poki co,jestem rozczarowana,może dalsze części bedą lepsze..
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas rowniez spokojnie, ale to norma jak sie ma rodzine za oceanem. ;) Przed Swietami udalo mi sie zrzucic 3 kg, przez Swieta pewnie nadrobilam z nawiazka. ;)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz