Urodziło się bardzo upragnione i długo wyczekiwane dziecko. Cała rodzina promienieje szczęściem.
*
Spotkałam się z długo niewidzianą koleżanką. Pamiętam ją smutną, zmęczoną, przygniecioną ciężarem ponad siły. A teraz - inna kobieta - spełniona w związku, u boku fajnego faceta, w oczach radość, bezustanny uśmiech na twarzy, wyprostowane ramiona.
*
Dostałam paczkę z rzeczami które są dla mnie nieosiągalne a które uwielbiam. I tak w zachwycie i przymierzaniu upłynął mi wieczór. Czarująco!
*
W pracy trudny tydzień, dziś poważna kontrola. Wszystko wypadło dobrze, kierownictwo podziękowało nam za starania.
*
I tylko ten kocur znów śpi na suszarce!
Och!!
OdpowiedzUsuńDobrze tak sobie to przeczytać!!
Docenić
No bo przecież bywa różnie
Same dobre rzeczy:) Fajnie:)
OdpowiedzUsuńIle dobra...:) Niech się tak dalej wiedzie.:)
OdpowiedzUsuńSame pozytywy i niech tak zostanie! Kocurowi można wybaczyć :))
OdpowiedzUsuńTo są takie czyste radości naszego życia :)
OdpowiedzUsuńMiło czytać takie pełne prawdziwej radości posty. A kotu zrób koniecznie szkolenie lub zainstaluj koci hamaczek na kaloryferze-koty uwielbiają HAMACZKI W TAKIM MIEJSCU.
OdpowiedzUsuńSlonce przebilo sie przez chmurne niebo :)
OdpowiedzUsuńTakie male radosci daja szczescie.
OdpowiedzUsuńKota należy huśtać! Bierze się koszyk ze sznurkiem uwiązanym do ucha. Wkłada się kota i należy kręcić zestawem jak lassem. Nie znam kota ani właścicielki...ale to jest fakt. Moja koleżanka gdy pani kota wyjeżdża na dłużej chodzi husiać kota!Karmić nie trzeba no ma podajniki karmy i wody. Jednak do husiania człowiek niezbędny :)
OdpowiedzUsuńDobry tytuł!
OdpowiedzUsuńTakiego masz hawajskiego kota. Lubi spać w hamaku.
OdpowiedzUsuńKot mojego znajomego już nie lubi. Po tym jak się obaj z kotem wykopyrtnęli z hamaka na glebę, kot na widok zawieszanego hamaka ucieka w krzaki z prędkością światła.
A tych radosnych promyków oby jak najwięcej było!:-)
I takimi promykami powinno być usłane życie każdego z nas. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame pozytywy,
OdpowiedzUsuńkot przecież mógł skakać po firankach :)
I oby jak najwięcej takich promyków:)
OdpowiedzUsuńKolekcjonuj promyki, z ktorych w podsumowaniach roku zaswieci piekne slonce:)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny post. Chętnie się go czyta.
OdpowiedzUsuń