takie zaproszenie |
wejście trochę krępujące |
Nie wiedziałam, że to będzie premierowy pokaz. Czasem chodzimy do kina na premierę mówiąc tak o nowości i dlatego byłam zaskoczona widząc czerwony dywan i tłum reporterów już przed budynkiem. Myślałam, że może mają jakąś imprezę równoległą czy coś. Dopiero gdy zobaczyłam ściankę to dotarło do mnie.
Kurde, dobrze że byliśmy ubrani niecodziennie a niewiele brakowało bo Krzysiek chciał jechać w tych samych dżinsach co był na placu.
Jeszcze raz kurde! Nie wiedziałam, że tak będzie! Hostessy, imienne zaproszenia, przemówienia przed seansem zamiast reklam, eleganccy ludzie, brawa, brawa, brawa. A na końcu filmu oklaski.
:)
OdpowiedzUsuńAlis niezalogowana.....
masz fotkę na ściance???
OdpowiedzUsuńboję się że mam jak wchodziłam
Usuńno i tak ma być, muszą odnotować że gwiazdy były na premierze
UsuńNormalnie jak na Oscarach :D zapraszam do mnie mish-mash-by-anula.blogspot.com/2017/10/presto-od-testmetoo.html
OdpowiedzUsuńWow! Pięknie było! A film dobry?
OdpowiedzUsuńpierwsze 15 minut nudne a potem nagle tak wciąga że chwilami zapomina się o świecie, a do tego Kraków, więc jak idiotka śledziłam gdzie to było kręcone itd.
UsuńFilm poruszający z wielu powodów - okrucieństwo czasów i ludzi, rzeczy, które wówczas można było robić w zasadzie bezkarnie, oj, piszę recenzję w komentarzu :D
Klarka na ściance???
OdpowiedzUsuńDla takich chwil warto mieć raka: )))))))
rybenka jak to? bo już wywaliłam to brzydkie słowo co mi się w szoku napisało
UsuńMogłabym Cię nie poznać!!!
UsuńMoje życie byłoby nic nie warte: ))
Jakie słowo??!!
UsuńDaj mojemu życiu jeszcze większy sens!!!!!!!;)))))
teraz to się rozpłakałam, wiesz jakie to wzruszające?
Usuńczasem żartuję a czasem nie ale te komentarze już na zawsze zapamiętam choć wiem, że odnosi się to do tej pięknej dyskusji u Ciebie to jednak aż włosy na rękach stają gdy czytam coś takiego.
Klarka
UsuńTeż czasem płacze
Ale Ty naprawdę jesteś ważna dla tyłu ludzi!!!
Oni codziennie wyznają Ci miłość
Ale Ty jesteś uosobieniem skromności!!
I nie umiesz tego przyjąć!!
Normalnie w d Cię lać!!!
te łzy chyba zaraźliwe som, bo u mnie też się pojawiły. A poza tym zrozumiałam swój błąd i czym prędzej go naprawiam. Od dawna czytam a jeszcze się nie odezwałam, nie napisałam jak bardzo Cię, Klarko, podziwiam. Więc piszę: Klarko, jesteś dobrym, mądrym, szlachetnym człowiekiem.
UsuńZ wrażenia i pośpiechu zapomniałam- Mam na imię Gosia.
UsuńRybeńko - pozdrawiam ciepło! U Ciebie też często jestem.
Klarko i Rybko, a ja Was obie podziwiam, BARDZO szanuję i trochę kocham. Tak jak się kocha Przyjaciółki.
Usuńanonimowa72
bez zalogowania, bo nie umiem
Brawo Klarka!!!!
OdpowiedzUsuńJestes znana osobistoscia i nie ma sie co krygowac.
No i zostalas celebrytka!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, czy to od Pani otrzymałam dziś paczkę?;)
UsuńCiesze się, że tam byłaś. Myślę, że nawet bardziej niż gdybym ja tam była. Zasługujesz na dużo dobra! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDobrze, że zmieniliście stroje, bo być nieadekwatnie ubranym I ŹLE SIĘ Z TYM CZUĆ, to raczej przeszkadza w radości z uczestnictwa w jakiejś uroczystości. Brawo WY :D
OdpowiedzUsuńNadmierna skromność nie jest cnotą - pamiętaj o tym.Ty chyba wciąż nie wierzysz w siebie i czas byś to wreszcie zmieniła. Nic, oprócz deszczu i śniegu nie spada z nieba- należało się i....tyle!.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Moim zdaniem tekst się spodobał, dlatego wygralaś :) Wow! Wejście mega :) Nie byłam nigdy na premierze, rewelacja :) No i może taka osobna notka na temat samego filmu? :)
OdpowiedzUsuńZgadza się. Klarko jesteś ważna dla ludzi.
OdpowiedzUsuńCieszę się że tam byłaś.
Pozdrawiam
Super, nieraz bylam zapraszana na rozne premiery ale nie az tak :-) A film chociaz fajny byl?
OdpowiedzUsuńPięknie, że to była taka prawdziwa premiera, i cudnie że wygrałaś zaproszenie. Same bilety do kina też fajnie, ale z taką oprawą nie zdarza się codziennie i trzeba mieć zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Klarko,bo zaproszenie nie spadło Ci z nieba, i cieszę się, że przeżyłaś piękny wieczór :))
I oby jak najwięcej takich niespodzianek!
No, no, Klarka wkracza na salony kultury... No bo kto, kto jak nie Ona?!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Także dla organizatorów, jeżeli rzeczywiście zauważyli kogoś wartościowego, kto naprawdę uświetnia wydarzenie, a nie podlotka z usteczkami jak karp, czy podobne celebryckie stworzonko...
Pozdrawiam z uśmiechem,
MBI
No i jesteś celebrytka, czas najwyższy :-)))
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
Droga Klarko!
OdpowiedzUsuńGratuluję z serca- pięknie piszesz, zatem Ci się należy:)
A, co to był za konkurs?
Miłe pozdrowienia przesyłam:)
Należało odpowiedzieć na proste pytanie, dlaczego lubię chodzić do kina czy jakoś tak. Napisałam zaledwie parę zdań.
UsuńDostałam kubek na herbatkę od Twojej czytelniczki Uli- ucieszyłam się ogromnie:)
UsuńA to w związku z apelem filiżankowym, pamiętasz?
Tutaj jestem MBI ;-)
UsuńA ja dziękuję Klarce za zamieszczenie twojego "apelu", bo dzięki temu poznałam Ciebie i Twój fantastyczny, cieplutki blog
Pozdrawiam !!! Ula
Gratulacje, oczywiście, zasłużenie otrzymałaś bilety.
OdpowiedzUsuńJa też gratuluję serdecznie! I ja też jestem Twoją cichą fanką :-)
OdpowiedzUsuńZasługiwałaś na czerwony dywan. Mam nadzieję, że teraz nie będziesz sie wypierała znajomości z nami ?.
OdpowiedzUsuńOczami wyobraźni widzę ciebie w czarnej sukni i dekoltem do pepka !!!!.
ps.
Co na to jeże ?.
Zostałaś doceniona! Na pewno było Ci bardzo miło, a mnie pozostaje tylko dołączyć się do gratulacji :)
OdpowiedzUsuń:) Kto, jeśli nie Klarka. :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńBrawo, Klarko! Podobasz mi się w tej roli. A co z tym castingiem?
OdpowiedzUsuńmam dostać odpowiedź do wtorku, bez szału ale blisko, bardzo blisko
Usuń