Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
ja nie beczę o byle co;) zauważ, jakie Krzysiek ma podejście do tych spraw - idę do pracy;) a w podtekście - sama się tym zajmij albo siedź jak królewna z założonymi rękami i zakręconą wodą
O matko współczuję bo przecież i ja miałam podobnie . Całe szczęście że starszy syn wiedział do kogo zadzwonić i miałam szybką pomoc. Trzymam kciuki Klarko-;)))
U nas też z rurki kapie. Dziurka. Malutka. Ale woda ucieka...
Nie trzeba nam hydraulika :P Bierzesz z wypożyczalni zaciskarkę Geberit Mapress, kupujesz w sklepie z hydrauliką mufkę Mapress (ja kupiłam na wszelki wypadek dwie mufki), wycinasz kawałek rurki z dziurką (szlifierką kątową - pożyczyliśmy ode mnie z pracy), wstawiasz mufkę i zaciskasz. Koszt: niewiele ponad 70 zł za wszystko :)
Było układać kafelki? Nastawiłaś się na drobnomieszczaństwo. W kabarecie Dudek, Kobuszewski dodawał jeszcze że tacy co to chcą mieć w jednym kurku zimną a w drugim ciepłą wodę to woda na młyn impreialistów z Bonn. Poza tym cierpliwości przy awarii
ja bym nie kuła.W Castormie by się kupiło plastiki i na szybko zamontowało na ścianie. Mamy plastki lat już ....no nie wiem no prawie 20 lat i działaja jak złoto! Po mega gigantycznych problemach z rurami w ścianach ,wszystki NA ...
Hydraulicy - panowie wszelkiego stworzenia w każdym miejscu Polski.
OdpowiedzUsuńWspółczuję, znam ten ból..
Miłego, ;)
Trzymam kciuki, żeby któryś odebrał bo zalana łazienka to nic z powównaniu z zalaną (łzami) Klarką ;)
OdpowiedzUsuńja nie beczę o byle co;)
Usuńzauważ, jakie Krzysiek ma podejście do tych spraw - idę do pracy;) a w podtekście - sama się tym zajmij albo siedź jak królewna z założonymi rękami i zakręconą wodą
oż się porobiło! to najpierw o hydrauliku,a potem czekam z niecierpliwością o rolnikach:)
OdpowiedzUsuńO to niezły problem...
OdpowiedzUsuńHydraulicy zawsze byli zapracowani i nie mieli czasu...
masakra, współczuję.
OdpowiedzUsuńWspółczuję;/
OdpowiedzUsuńOby się szybko znalazł, jakiś rzetelny!
jak hydraulik będzie nierzetelny to miejsce za garażem czeka...
OdpowiedzUsuńPewnie się za często kąpiesz:)))
OdpowiedzUsuńO matko współczuję bo przecież i ja miałam podobnie . Całe szczęście że starszy syn wiedział do kogo zadzwonić i miałam szybką pomoc. Trzymam kciuki Klarko-;)))
OdpowiedzUsuńU nas też z rurki kapie. Dziurka. Malutka. Ale woda ucieka...
OdpowiedzUsuńNie trzeba nam hydraulika :P
Bierzesz z wypożyczalni zaciskarkę Geberit Mapress, kupujesz w sklepie z hydrauliką mufkę Mapress (ja kupiłam na wszelki wypadek dwie mufki), wycinasz kawałek rurki z dziurką (szlifierką kątową - pożyczyliśmy ode mnie z pracy), wstawiasz mufkę i zaciskasz.
Koszt: niewiele ponad 70 zł za wszystko :)
rura wpuszczona w mur półmetrowy, za kafelkami, chłop kuje od dwóch godzin
UsuńByło układać kafelki? Nastawiłaś się na drobnomieszczaństwo.
OdpowiedzUsuńW kabarecie Dudek, Kobuszewski dodawał jeszcze że tacy co to chcą mieć w jednym kurku zimną a w drugim ciepłą wodę to woda na młyn impreialistów z Bonn.
Poza tym cierpliwości przy awarii
dziadek Fabian mawiał, że załatwiać się w domu to wstyd i hańba, wychodek ma być za stodołą
UsuńPowodzenia ...
OdpowiedzUsuńja bym nie kuła.W Castormie by się kupiło plastiki i na szybko zamontowało na ścianie.
OdpowiedzUsuńMamy plastki lat już ....no nie wiem no prawie 20 lat i działaja jak złoto!
Po mega gigantycznych problemach z rurami w ścianach ,wszystki NA ...
rany,ale za takie kucie to cię gość oskubie;/.
OdpowiedzUsuńzamiast przemyśleć gdzie pękło...O jej wszpółczuję.A potem to załatac..Oby już było dobrze.
Oby !!!
nie było nad czym myśleć, jest zdjęcie na drugim blogu, to wiele wyjaśnia, ten trójnik pękł
Usuńto się narobiło...
OdpowiedzUsuńI tu widać przewagę nad wodą noszoną wiadrem ze studni od wody z rur.
OdpowiedzUsuńMoj dziadek byl Jan ale jakby znal Fabiana...
OdpowiedzUsuńtez Monika