Zaczęło się od telefonu
do koleżanki, która jest ekspertem od wszelkich domowych prac.
- Teresa, czy komplet kolędowy
można włożyć do zmywarki? – zapytałam nie przeczuwając, co mnie czeka.
Czyś ty ocipiała
zwariowała, bozię na krzyżu chcesz wsadzić do zmywarki? To nie wiesz, że to się
delikatnie przeciera białą szmatką i całuje w nogi?!
Nie wiedziałam. Tak samo zresztą, jak nie
wiedziałam, że się nie pierze w pralce ukochanego misia na oczach dziecka ale
to już temat na inną opowieść.
Tu Teresa strzeliła
wykład na temat całkowitego braku szacunku do przedmiotów kultu i dopiero potem
zaczęła dopytywać się – a z czego masz ten krzyż i gdzieś go kupiła?
Nie wiem, z czego jest
ten krzyż, jest metalowy a pasyjka umocowana jest na drewnie, na rewersie są
symbole. Dawno temu, kiedy mieszkałam w domu teściowej, dostałam cały ten
zestaw bo mama męża uznała go za stary i
zniszczony. Został przywieziony jeszcze z Podlasia więc nowy
rzeczywiście nie był. Teściowa kupiła sobie w Veritasie na Długiej taki
pozłacany a mnie dała ten. Ucieszyłam się bo dokładnie taki sam był w domu
moich rodziców i pamiętam, jak babcia objaśniała mi, co oznaczają te symbole z
tyłu.
- I babka ci nie
mówiła, że się święconych rzeczy nie wkłada do zmywarki?!
Jestem psychopatką - prałam swoje misie w pralce i patrzyłam jak się wirują :(
OdpowiedzUsuńprałam misie albo mroziłam je w zamrażarce:(
UsuńJa wnukom co mniejsze pluszaki wkładam do mikrofali, całe szczęście, że tego nie widzą.
UsuńZbladłam...
UsuńBOŻE WIDZISZ I NIE GRZMISZ!
Jak tak można, no jak
Klarko:)
OdpowiedzUsuńU mnie ma koledy wiec problem z glowy::))
Ale gdyby byla , to zwykle przetarcie pasyjki, zeby ladnie blyszczala, zupelnie by mi wystarczylo.
sprzątam w tych dziwnych miejscach, gdzie się rzadko zagląda i dlatego co się da to do zmywarki a resztę mopem parowym. A kot złapał dziś 3 myszy, aaaaaaaaa!
Usuńklarka, ja przepraszam, że nie w temacie zmywarki. czy tym mopem parowym najpierw odkurzasz a potem myjesz np. podłogi?
Usuńzamiatam bo mi się ni chce wyciągać odkurzacza, zamiatam a potem jadę wszystko mopem tylko wymieniam końcówki, blaty i półki taką mniejszą końcówką albo końcówką ze szczotkami
Usuńdzięki, bo właśnie dostałam na przed gwiazdkę:)
Usuńto powodzenia! mnie każdy cieszy jak młodego psa pchły:D aż się zepsuje i klnę a potem kupuję następny
UsuńJa się właśnie zastanawiam nad takim mopem parowym, czy bardzo ułatwia pracę? Mam takie wredne kafelki z dziureczkami i muszę od czasu do czasu szorować je szczotką, do tego mam psa z dużymi łapskami:)
UsuńPilnuj, że by nie próbował włożyć do piekarnika :)))
OdpowiedzUsuńZmywarki jeszcze nie mam, jakoś bardziej ufam moim łapkom :D . Choć one bardzo ucierpią w czas świętowania.
UsuńTeraz niestety musiałam popełnić inny wydatek - zakup nowej kuchenki z piekarnikiem, bo poprzednią myszka skutecznie unieruchomiła. Pilnuj kota, coby nie zechciał zabawić się w kucharza !
no to będą z nowej kuchenki placki niedobre oj niedobre;)) aż zrobiłam zdjęcia temu kotu, cały dzień czatuje
Usuń:))), a z pewnością będą "ojniedobre", bo czasu na testowanie braknie :)))
Usuńwlozylam. oblazlo z tego srebra. biegusiem kupowalam nowe. pluszaki pralam. ale, o maly wlos nie zakopalam chomika ktory sie w upale zahibernowal. polecilam mezowi zakopac bidoka w ogrodzie.Maz postawil klatke pod krzakami bzu, poszedl na papieroska i po powrocie wrzeszczy Gosienka , szybko chodz na dol...
OdpowiedzUsuńa może bez ma cudowne właściwości;))
UsuńOstatnie zdanie rozbawiło mnie do łeż :) Babci zmywarka to ręcę i pewnie jakaś ściereczka, bo gąbeczek raczej też nie było. Ehh już się nie mogę doczekać mojej zmywarki, w tym przyszłym roku już ma być :) :) Teoretycznie mam używać jej tylko do większego zmywania, np. po imprezie ale w praktyce to pewnie będzie co do niej włożyć ;)
OdpowiedzUsuńW porzednim komentarzu był błąd dlatego go usunęłam :)
Usuńcoś Ty, jak już będzie to zobaczysz, jaka to wygoda, nie ma sensu się męczyć ręcznie, szkoda rąk i wody
UsuńJasne, wody, płynu, czasu, rąk... Ja bez zmywarki jak bez ręki
UsuńTeż sobie pomyślałam, że pewnie Babcia to takich dylematów nie miewała - z powodu braku armat , czyli zmywarki :)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, Babcia przed zmywarką nie ostrzegła:-)).
OdpowiedzUsuńCórka do podstawówki chodziła a teraz ma 32 lata. Wówczas kupiliśmy zmywarkę która do dziś mi służy. Babcią jestem haha ze zmywarką . E tam. Trochę płynu(kilka kropel) do mycia naczyń typu Ludwik.i najdelikatniejsze można w tym umyć. Nawet tego Bozię i świeczniki
OdpowiedzUsuńCilit Bang... i po brudzie, zmywarka niepotrzebna.Druga metoda - Cif i delikatne przecieranie. Obie metody skuteczne i obie należy wykonywać w rękawiczkach. Jak to dobrze,że nie mam takich zmartwień:))) Nie mogę tylko pojąć co ma zmywarka do braku szacunku. Kojarzy mi się to z nie myciem części ciała od pasa w dół do kolan,by przypadkiem nie zgrzeszyć dotykaniem miejsc "grzesznych".
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Czytając komplet kolędowy miałem na myśli kieliszki z których ksiądz będzie pił :-) Krzyż i pasyjka to raczej z wielkanocą by mi się skojarzyła
OdpowiedzUsuńZabiłaś mnie tym ulubionym misiem dziecka w pralce... Naprawdę zrobiłaś coś takiego własnemu synowi?:(
OdpowiedzUsuńchlip chlip, popłaczę tu sobie po cichutku...
Kubusia, Dudusia i Filipka, Filipek był osiołkiem
UsuńBOŻE, NIE
UsuńJa bym tam i ksiedza do zmywarki dolozyla, tylko tutejsi sie nie szwendaja po chalupach:)) Moze wiecej osob mialo taki pomysl jak moj:)))
OdpowiedzUsuńno toś mi dała dobry pomysł na doszorowanie krzyżyka, który wisi u nas... :-)
OdpowiedzUsuńA ja tak się zastanawiam po co go szorować? Toć taki leciwy ucierpi tylko. Nie może być taki jaki jest?
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam bzika na temat szorowania wszystkiego co się nie świeci :)
"co Ty na to?" - o cholera! Nic! Ja tu tylko zaglądam! O Mateńko - co to ode mnie chce? Ja nic nie wiem, nic nie rozumiem - niech to się mnie nie czepia! :D :D :D
OdpowiedzUsuńnieźle, a u mnie ktoś wywalił na śmietnik figurkę matki boskiej - nie wiem czy w ramach porządków przedświątecznych - dziwnie tak wyglądała leżąc na stercie odpadków.
OdpowiedzUsuń..............można tez prać koty ale bez proszku, do 40C i bez odwirowywania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pendrive'y też się dobrze piorą. Ostatnio syn nie sprawdził kieszeni, wyjęłam po praniu i ... działał :)
OdpowiedzUsuńMałgorzata
oj tam oj tam (można by rzec)
OdpowiedzUsuńa tradycja tradycją
wybór należy do nas :-)
A może wkłada tylko nie stosuje nabłyszczacza?
OdpowiedzUsuńOj tam! Czasy się zmieniły.
OdpowiedzUsuńSacrum-profanum.
OdpowiedzUsuńIza R
Bozię na krzyżu do zmywarki :0 aleś mnie ubawiła! Ja bardzo przepraszam, rozumiem że świętości nie szarga się, ale taka pasyjka to chyba święta nie jest, co? Najwyżej poświęcona. Ty też jesteś poświęcona przecież jak cię ten ksiądz tą wodą chluśnie i co, masz się nie myć cały rok?
OdpowiedzUsuńPluszaki do pralki jak najbardziej, program na pranie ręczne albo wełnę i wychodzi jak nowy :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBezbożnico Ty...Bozię w zmywarce?!:D:D
OdpowiedzUsuńWiesz może i można w zmywarce...tylko jakby tak wodę przedtem poświęcić...?A jak czekam na mrozy...muszę swego misia Stefana na balkonie za uszy przypiąć na kilka dni...Co roku tak robię zimą. Niech się chłopak odświeży;)