poniedziałek, 26 sierpnia 2013

poniedziałek jaki cały tydzień taki

poniedziałek? ale cuda.

21 komentarzy:

  1. No właśnie, o co tym ludziom chodzi z tym poniedziałkiem?? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak chcę.Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki poniedzialek, daj spokój Klarko!
    Niech se kotek odpoczywa a nie o jakimś poniedziałku trujesz;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiciulku:)jak ja cie rozumiem:)nie ma lepszego miejsca na poniedzialek i reszte tygodnia, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On czuje to samo co ja. Winter is coming. Nie jestem pewna jak to się pisze ale oddaje sens. Koty pod koce! :-D

      Usuń
  5. To ja tak nie chcę. Mój poniedziałek zaczął się od irytacji i podenerwowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko-Sałatko! Co za kobieta! Robi przetwory, na chłopa nie klnie, gotuje, piecze i kota nawet kocem przykrywa! Cześć Ci i chwała!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się przytulny, taki w sam raz:)))
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej... to bardzoo zabiegany tydzień przede mną! :)
    spojrzenie kota - przecudne!
    Pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no, nie strasz Klarko, bo mi sie dzien zaczal od napadu sklerozy... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nam sie zaczął od kupna kompa - na razie schowalismy go tylko przed chomikami.
    Szukamy porządnego kota - może byc niewidzialny.
    Dzis też Cię lubimy !
    PO +AB

    OdpowiedzUsuń
  11. http://demotywatory.pl/4193721/I-tu-sie-pojawia

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja dzięki erracie dowiedziałem się, że przyplątałem się na tego bloga w okolicy 1 sierpnia rok temu :D
    Dla mnie to była duża nowość, bo na tego typu blogach wcześniej bywałem z rzadka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, mój żeś Ty. Do łez się wzruszyłam:-).

      Usuń
    2. Kneź (wiadomo, że okrutny)27 sierpnia 2013 10:24

      Jeszcze jedna co ma oczy w mokrym miejscu? :P

      Usuń
  13. Nie strasz, bo mój był straszny, fatalny i do doopy...

    OdpowiedzUsuń
  14. a znajdzie sie troche miejsca i kocyka kolo kiciulka?
    tez Monika
    PS dzis juz co prawda wtorek ale moze to dalej dziala?

    OdpowiedzUsuń
  15. no pewnie))) ale bym chciała

    t.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny taki poniedziałek pod kocem, jeszcze jakby deszcz za oknem pukał to bajka na całego :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. A guzik prawda wedle tego porzekadła ! O !
    Bo wtorek miałam bardzo pracowity, i do środy zresztą się przeciąąąaaąga , bo słoiki się w garze jeszcze pasteryzujom/ą :)
    Przyznać jednak muszę, że w poniedziałek , po pracy/ naczy się tej etatowej/ , to nie miałam sił na żadne inne takie tam w domku, i bezzzczelnie zaległam na kanapie pode kocykiem , podobnie jak Twój Kiciulek/Zbójek ( ?) Klarko ;)/ i trzaskałam wokół złowrogim wzrokiem Jożinowi, który przeszkadzał był w obejrzeniu w TVP entego razu "Kochaj albo rzuć" :)

    PS. A tak bardziej na poważnie, to martwię się, co też Wam ten poniedziałek przyniósł.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz