sobota, 23 marca 2013

na Kleparzu w dzień targowy

Sprzedawca walczy z tą nową kasą, która zrujnowała mu budżet. Klientki są wyrozumiałe bo sprzedawcę lubią, niektóre przychodzą po kawę od dwudziestu lat a on im mówi, że nic się nie zmieniły to jak go mają nie lubić? Jak ta jego żona stała to ją omijały szerokim łukiem, jakoś się z byka patrzyła, gdy o niego pytały.
Dlatego wolą kupować u niego.
- Panie, a które te łazanki będą najlepsze, żeby się nie kleiły?
- Nie wiem, niestety, nie  gotowałem w życiu łazanek - stwierdził sprzedawca, który rzeczywiście nigdy w życiu nie gotował ani łazanek, ani kolanek, ani żadnego makaronu.
No to który mi pan poleci - klientka dalej niezdecydowana.
- Ten! - wskazał sprzedawca największą paczkę.
- A dlaczego akurat ten?
- Bo mam na nim największe przebicie!

27 komentarzy:

  1. Ha, ha, ha...
    niezbity argument :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. :-)))
    Bardzo dobry argument za kupnem właśnie tego :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Najprawdziwsza prawda, znam z autopsji. :).
    Pogodnych myśli w ten piękny dzień i Tobie Klarko i wszystkim komentującym. :))
    Elka.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bardzo lubię Krysię i Rysia :)Szkoda że tak mało...
    Robinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to następny kawałek będzie specjalnie dla Ciebie:)

      Usuń
  5. a ta zona to waliła torebka przez łeb?;))
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno? Ja zwykle....Pepsi. Na co dzień może dla mnie stać latami i zachęcać reklamami ...zapachowymi- i tak -nie.
    Przyznaje sie- nie lubię piwa..., zaniedbanych klubów i miast i obsługi z dopustu bożego?
    Niech tętni życiem, pasją ..tylko nie tym marazmem. Noviutki...i wziął się za robótki...
    Już się obawiałam klimatów Południa...że kobieta sobie nie poradzi. Musiałbym wyjeżdżać, pewno wrosłabym w Wirginii Woolf styl i przepuscilabym Kogos " do uwierzenia"....
    PS Toffika plama.....Mama go "nacisnęła" zapewne za mocno- i przez te"koszyki" matek chłopaki na tabletkach...Vanish tez do kupienia? Piękne brednie....asystent do plam. I po to rock wynajmownia pensji?
    Primo...Gusto. PoDyskutujem. Z Maestro .....do kuchni.
    PS czy oni kupują czasem kwiaty do lokalu?Giełda.....jak w "Nie kłam, kochanie". Peczek ktory sprzedaje się na szt.....
    Jak zwrócić uwagę ....kobiet. Chyba nie byczą kobietą? Chyba ze jest Bi....I teraz cały hazard kocha lit. B, szczególnie ciocia-emerytki,które przegrały ost. pieniądze.
    Iza R

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczere ,aż do bólu .Mnie też na Kleparz dziś wywiało ,bo lubię ten przedświąteczny handel -niby taki jak zawsze a jednak mocno inny i ten klimat już świąteczny -kto nie chodzi po tym placu nie wie co traci !!! Eliza F.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uczciwy sprzedawca:P
    Fakt ze czasem ma się takich swoich ulubionych a jak czasem maz czy zona w zastępstwie to się omija:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapytała, nalegała i dostała odpowiedż. Mam nadzieję, że kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerość przede wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z pytaniam zawsze ten jest problem, że mogą nam na nie odpowiedzieć:) A jak odpowiedzą, to będziemy wiedzieć i może wtedy, cokolwiek poniewczasie, się zadumać nad tem przyjdzie, czy aby na pewno żeśmy tego chcieli...
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A to tam gotowe jedzenie nadal można kupić?

    OdpowiedzUsuń
  13. To takie odpowiedzi trzeba mieć dużo uroku :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam nawet ulubionego pana na kasie w Tesco. W niczym nie pomaga, miły jest i się uśmiecha. Jak to niewiele wystarczy... Chociaż nie, kiedyś mi darował 60 groszy, ale mu oddałam :-)
    Ewa z Antygony

    OdpowiedzUsuń
  15. nic dziwnego, że mają do niego zaufanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Był przynajmniej szczery ;o))

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczery sprzedawca to prawdziwy skarb. Poza tym też bym chodziła do takiego co by mi komplementy sypał :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. No i racja! Co się będą obce baby o Twojego Męża pytać ;D

    eM.
    Ja też, jak czasem "spojrzę", to wszystko jasne - bez słów :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię te tematy targowe :)bo ludzkie, szczere :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zasady sa takie same i Media Markt. Sprzedawca poleci ten sprzęt który zalega magazyn. Kiedyś nawet była afera bo taki sprzęt dla ułatwienia sprzedawcy był zaznaczany czerwoną kropką koło ceny. O ile opamiętam.
    Szczerość jest wiele warta , chociaż czasami kłopotliwa
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Odp:Dunajcowy- masz na myśli zupełnie inny plac -chyba myślisz o tym na KAZIMIERZU ? Tam jest klimat szczególny -kupisz wszystko i zjesz takie specjały ,które będziesz wspominał nawet po latach i z sentymentem do nich wracał ...:))) -pozdrawiam Eliza F.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz