Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
to mi uświadomiło, że w wypadku :sypnięcia" serwera, co jest chyba niemożliwe, wszystkie moje opowieści pójdą..się kochać, bo mam na laptopie rodzaj brudnopisu ale ostateczną wersję zawsze poprawiam już po przekopiowaniu na blog. Dlatego jej tu teraz nie mogę przekopiować bo jest tylko robocza wersja.
napiszę złośliwą i zmyśloną plotkę - otóż siedziba portalu znajduje się koło takiego stromego wiaduktu (jeżdżę tam często, kiedyś wstawię zdjęcia!) i zimą tam można jeździć na saneczkach, właśnie napadało śniegu chłopcy onetowcy poszli na saneczki a interesu pilnuje pan Roman z ochrony!
Onet nie ma chyba w ogóle poszanowania dla swoich Użytkowników... Awarie awariami, to zrozumiałe, ale żeby tak ciągle jakiś problem? Porażka, porażka... :((
Oj Klarko,codziennie chodzimy z Grzesiem do lekarza.Dziś gorzej , niż wczoraj:( Dostaliśmy następny antybiotyk jakby doszła temperatura,ale też skierowanie do szpitala i na karetkę(nie bardzo mamy kasę:( ) i jak nas coś zaniepokoi to od razu jechać.Już sama nie wiem, co robić -warunki w szpitalu koszmarne, dodatkowo inne dzieci płaczące i z innymi infekcjami;(Powinien być codziennie osłuchiwany , a nie mamy takiej możliwość;(
coś się pozmieniało albo ja sobie pozmieniałam i nie umiem wstawić filmu ani nawet zdjęcia, czekam aż admin się obudzi, jak nie pojechał na narty to może go przekupię jakim ciastem albo obiadem i mi to wszystko przywróci
A dlaczego nie tu ....buuuuu....
OdpowiedzUsuńnotka...
to mi uświadomiło, że w wypadku :sypnięcia" serwera, co jest chyba niemożliwe, wszystkie moje opowieści pójdą..się kochać, bo mam na laptopie rodzaj brudnopisu ale ostateczną wersję zawsze poprawiam już po przekopiowaniu na blog. Dlatego jej tu teraz nie mogę przekopiować bo jest tylko robocza wersja.
UsuńZapowiadali, że będą coś naprawiać w nocy z 26 na 27, ale o 6:00 mieli kończyć. Cosik im się mocno ta naprawa przedłuża.
OdpowiedzUsuńnapiszę złośliwą i zmyśloną plotkę - otóż siedziba portalu znajduje się koło takiego stromego wiaduktu (jeżdżę tam często, kiedyś wstawię zdjęcia!) i zimą tam można jeździć na saneczkach, właśnie napadało śniegu chłopcy onetowcy poszli na saneczki a interesu pilnuje pan Roman z ochrony!
Usuńto znaczy nie jeżdżę na saneczkach tylko przejeżdżam obok autobusem!
UsuńHaha,no coś w tym jest - bo zawsze zimą problem się nasila :D
Usuńjuz myslalam ze znowu ktos cos Ci o kocie mordercy napisal ;)
OdpowiedzUsuńto bylam ja k8
OdpowiedzUsuńNo, a juz myslalam ze sie wkurzylas na tego trolla!
OdpowiedzUsuńOnet nie ma chyba w ogóle poszanowania dla swoich Użytkowników... Awarie awariami, to zrozumiałe, ale żeby tak ciągle jakiś problem? Porażka, porażka... :((
OdpowiedzUsuńOj Klarko,codziennie chodzimy z Grzesiem do lekarza.Dziś gorzej , niż wczoraj:( Dostaliśmy następny antybiotyk jakby doszła temperatura,ale też skierowanie do szpitala i na karetkę(nie bardzo mamy kasę:( ) i jak nas coś zaniepokoi to od razu jechać.Już sama nie wiem, co robić -warunki w szpitalu koszmarne, dodatkowo inne dzieci płaczące i z innymi infekcjami;(Powinien być codziennie osłuchiwany , a nie mamy takiej możliwość;(
UsuńChce przeczytać że: Kotek jest mądry i ładny i że nie jest jak śmierdzące skarpetki.
OdpowiedzUsuńMiauKotka
Onet jak Onet, ale przed chwilą mi wyskoczyło, że Dziś tez Cię kocham nie istnieje. Po odswiezeniu weszło, ale któregos razu na zawał zejdę :)
OdpowiedzUsuńcoś się pozmieniało albo ja sobie pozmieniałam i nie umiem wstawić filmu ani nawet zdjęcia, czekam aż admin się obudzi, jak nie pojechał na narty to może go przekupię jakim ciastem albo obiadem i mi to wszystko przywróci
Usuńjuż wszystko działa, serwis po "ciężkich" pracach i męczarniach ponownie udostępnił radość dla duszy i oczu.
Usuń