Plan jest iście szatański. Uknuty nocą. Wygląda to tak. Nagrodą w konkursie jest wycieczka za 15 tys i motorek. To na wycieczkę zaproszę Asię, fajna dziewczyna jest to się zgodzi i wreszcie sobie poleżymy na leżakach i nikt nas nie będzie włóczył po skałach, bagnach i lasach pełnych żmij, ha! A drugą część nagrody damy naszym facetom, tam się wygrywa taki motorek pyr pyr, niech sobie na nim jeżdżą na Widok i z powrotem.
Dwa lata temu się nakręcałam i napalałam w tym konkursie jak koza na obierki, a teraz nawet rodzona mama chyba nie wie, że biorę udział. Właśnie, kto tam mieszka blisko to niechże idzie i rąbnie na chwilkę mamie telefon, i tatusiowi też! Dziękuję, przyda się każdy głos bo dziś w nocy spadłam w notowaniu a już mi się śniły te niebieskie ciepłe morza i słońce, i ten Luby na motorku pyr pyr bruuuuum!
A co to za konkurs? Bo mnie motorek interesuje, to może napisałbym coś :)
OdpowiedzUsuńVoluś Ty ignorancie:D to jest konkurs na blog roku, już za późno, ale gdybyś mnie wsparł to byłoby miło, sms G00027 na nr 7122, koszt 1,23, szczegóły w linkach u góry blogu, dziękuję!
UsuńA to wiem, startuję z innymi blogami - fotograficznymi. Kroniki, mimo, iż reaktywowałem, nie zgłaszałem.
UsuńA ja zupełnie sobie odpuściłam konkurs na Blog Roku.... raz, że daleko mi do takiej popularności jak na przykład Twoja, dwa, że po ostatnich wydarzeniach (ostatnia notka na blogu) chwilami mam ochotę ogóle dać sobie sposób z pisaniem (podłych ludzi nie brak, niestety i ja to właśnie odczułam)
OdpowiedzUsuńMargerytko, mnie to kosztowało 3 lata pracy, o szykanach nie chcę nawet pisać
UsuńWłaśnie wiem, niestety...
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję że mnie nie będą dotyczyć takie rzeczy, a jednak.
pyr pyr :)
OdpowiedzUsuńAle syn wie ;)
Przybyłem, zagłosowałem, zwycię .... żysz ;o))
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, choć już taka pewna jak na początku nie jestem, dzięki za głos
UsuńMoże zagłosuje na Klarkę....a może wreszcie upomnę się o to 10000 tyś, które już wygrałem tylko musze wysłaś sms żeby je zabrać jako wygrana w konkursie...no nie wiem nie wiem ciężko mi sprecyzować moje oczekiwania do przyszłości.
OdpowiedzUsuńMiauKotka
Ja już zagłosowałam ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńZajrzałam na ranking i widzę, że nawet w tej kategorii się nie ucieknie od "paraolimpiady"...
OdpowiedzUsuńjak napiszę, że powinna być kategoria "moja walka z chorobą" to mi się dostanie, ale napiszę, powinna być osobna kategoria
UsuńTRzymam kciuki aby te pr..pr..pr..zaparkowało blisko Twoich drzwi:)
OdpowiedzUsuńdzięki, pyr pyr to pikuś, ale ta wycieczka, to by dopiero było!
UsuńAle ok..nie wypada...być porównywanym do śmierdzących skarpetek.
OdpowiedzUsuńMiauKotka
Spokojnie. W pierwszej dyszce będziesz na 99,9%. Reszta w rękach jurora:)
OdpowiedzUsuńnie umiem spokojnie, jak się angażuję to aż się mi to śni
UsuńNie ma takiej opcji byś spadła za nisko i nie dostała się przed oczy jurora. Kupiłam dziś Jego kolejną książkę, może weźmie to pod uwagę ...? że Twoi czytelnicy czytają i Jego ;)
OdpowiedzUsuńa jakoś to będzie, najwyżej Was przeproszę za zawracanie głowy
UsuńObraziłem się za śmierdzące skarpetki chociaż czytałem więc zagłosuje.
OdpowiedzUsuńMiauKotka
Witaj Klarko! Zagłosowałam. Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńi....autorka obudziła się.
OdpowiedzUsuńI jest jak u Węgrowskiej Iwy co to cud, że może patrzeć jak uśpiona? (I Grimaldi)pomimo róli
upadłej?