Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Stare rzemiosło.Ciekawe ile z tamtej sztuki dostało się na wybieg światowy. Moje marzenia - kiełkują niczym pierwsze wiosenne roślinki tam gdzie je widziałam imaginacją. Łącznie z niebiańską suknią E Saaba. O takiej - siedząc na ławce w miejscu odległym od Krakowa. Zresztą jak każdego wieczora. PS Kraków też ma takich swoich późnych spacerowiczów i marzycieli na ławkach?
Takie sklepy mają swój klimat! A ta żydowska (chyba?) dzielnica Krakowa jest w ogóle bardzo piękna i klimatyczna :) pozdrowienia oraz dzięki za odwiedziny na Onecie :)
To Kazimierz? uwielbiam takie klimaty:)
OdpowiedzUsuńKachna - tak, to Kazimierz, zniszczyłam tam dziś swoje najpiękniesze szpilki;( ten straszny bruk!
OdpowiedzUsuńświetne :) i biedne szpilki :(
OdpowiedzUsuńjeanette
Stare rzemiosło.Ciekawe ile z tamtej sztuki dostało się na wybieg światowy.
OdpowiedzUsuńMoje marzenia - kiełkują niczym pierwsze wiosenne roślinki tam gdzie je widziałam imaginacją. Łącznie z niebiańską suknią E Saaba. O takiej - siedząc na ławce w miejscu odległym od Krakowa. Zresztą jak każdego wieczora.
PS Kraków też ma takich swoich późnych spacerowiczów i marzycieli na ławkach?
O stwórco! Cóż za cudowny klimat - uwielbiam tę część Krakowa :)
OdpowiedzUsuńA na przeciwko synagoga i cmentarz Remuh. I ta magia... Zapraszam: https://picasaweb.google.com/robie.zdjecia/CmentarzRemuh#
OdpowiedzUsuńJak za starych czasów... : )
OdpowiedzUsuńTakie sklepy mają swój klimat! A ta żydowska (chyba?) dzielnica Krakowa jest w ogóle bardzo piękna i klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia oraz dzięki za odwiedziny na Onecie :)
Znam małe miasteczko w centralnej Polsce gdzie wciąż jest taki klimat, mam wrażenie, ze czas tam stanął w miejscu...
OdpowiedzUsuńAch, mój ukochany Kraków... Dlaczego on leży tak daleko ode mnie. To (cholernie!!!) niesprawiedliwe.
OdpowiedzUsuń