Są niezwykle eleganckie. Poruszają się z gracją ale potrafią błyskawicznie atakować. Nie znoszą towarzystwa, najchętniej przebywają same. Wykopują w podłożu głęboki dołek i kiedy już wyklują się ich dzieci, księżniczki przeistaczają się w morderczynie. Zatłuką każdą rybę, która odważy się podpłynąć na ich terytorium, każdą, to znaczy nawet taką, która jest od nich kilkakrotnie większa. Dlatego moje księżniczki mają całe akwarium dla siebie. Nazywają się księżniczki z Burundi.
to te księżniczki są bardzo poddobe do ludzi sądząc po tym jak bardzo zaciekle bronią swojego tetytorim i młodych:)
OdpowiedzUsuńha ha pierwszy :)
OdpowiedzUsuńWiesz Klarko, kobiety niekiedy też się tak zachowują, ja te Twoje rybki :)) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHa!! Ja też mam księżniczki, 2 samiczki i samczyka, i właśnie niedawno dochowały się potomstwa. Nie są to może duże mioty, bo z jednej samiczki było 12, a z drugiej 8,ale bardzo długo czekaliśmy aż nam się rozmnożą:) Za to teraz koty głupieją, bo nie wiedzą, którą rybkę mają łapać :)
OdpowiedzUsuńA udało Ci się kiedykolwiek rozmnożyć skalary? Wymagają idealnej równowagi chemicznej, temperatury i warunków etc., w związku z czym trudno mnożą się w niewoli. A mnie się udało!!
OdpowiedzUsuńPiękne okrutnice?Cały proces eliminacji odbywa sie w przerażającym milczeniu.
OdpowiedzUsuńJakies lipne te ich genealogie.
Rybki książęce z ryjkami - to niemal jak świnki trzymać. Eeee tam.
Piękne zwierzęta. Bez prawa głosu. Przyjrzę się tym gatunkom by nie narazić się na koniecznosć oglądania krwi na pyszczku czegoś co jest przyjemne wizualnie.
Bezdomna mnie się nawet nie udalo zbyt długo utrzymać skalarów bo inne ryby je podgryzały, raz miałam i więcej nie kupiłam. Ale płaskoboki mam od początku i trzymają się nieźle, kakadu też się rozmnażały, one noszą swoje dzieci w pyszczku, to jest rozczulające!
OdpowiedzUsuńNo bo to pielęgnice. A fucktem jest, że dobór towarzystwa w akwarium to jest zawsze największa łamigłówka. Żeby było dobrze.
OdpowiedzUsuńJeszcze tak czasem Cię pokomentuję, nie za często ale czasem, więc bez wybuchów euforii
OdpowiedzUsuńPodoba Ci się moja muzyczka???...
MiauKotka
znam taką księżniczkę...zrobiła z dziecka kalekę emocjonalną...buziaki...a rybki śliczne
OdpowiedzUsuńSą cudne strasznie nam się podobają:)
OdpowiedzUsuńKlarka, toć po zdrowie tam idzie. Dlatego osrodek zdrowia. Tki kramik ze zdrowiem.... Buziaki!
OdpowiedzUsuń