Nie tak dawno zobaczyłam stronę wydawnictwa, które parę lat temu wydało moją książkę. Wyglądało, że znów była w sprzedaży a że kosztowała zaledwie 10 zł ucieszyłam się jak nie wiem co (przestałam dawno temu wierzyć że coś na niej zarobię dlatego ta cena mnie uradowała) i szybko wykonałam zamówienie żeby mieć w domu gdyby ktoś chciał bo te co miałam to dawno rozdałam. Narobiłam zamieszania na facebooku za co przepraszam, dziewczyny, nic na to nie poradzę, nie moja wina, myślałam, że książka jest w sprzedaży i chętnie bym Wam wysłała.
Zrobiłam przelew ale za parę godzin zadzwoniła pani z wydawnictwa mówiąc, że ta strona wisi ale niestety książek nie ma bo wydawnictwo nie istnieje ale zostało kilka egzemplarzy i mi je przyśle za darmo.
Tak się stało, swoje pieniądze dostałam z powrotem i kopertę z kilkoma książkami też. Akurat przyjechał do mnie syn i zapytałam - dziecko, co ja mam z tymi książkami zrobić, ludzie się ucieszyli i chcą je kupić a jest ich tylko kilka to nawet nie wiem komu je wysłać. Na to Ukasz stanowczo powiedział, że jeśli sama nie chcę mieć swojej książki na pamiątkę to dobrze będzie zostawić ją wnukom.
Ma rację bo przecież ja nie mam żadnego majątku więc kiedyś w przyszłości jego dziecko czy też dzieci mogłyby mieć chociaż taką pamiątkę po babce. I nawet mogłabym im napisać dedykację, że choć mnie już nie ma na świecie to dziś też je kocham. Zresztą dedykacja jest w tytule.
Namieszałam jak zwykle. No to do brzegu.
Została jedna. Dlatego chcę ją dać komuś z Was. Prawie nic nie trzeba. Można polubić mój fan page ale niekoniecznie. Pod tym postem w komentarzu napisać, że się chce brać udział w losowaniu a potem pilnować czy się wylosowało bo za nikim nie będę pisać, czasu nie mam. Losowanie będzie wieczorem 9 grudnia a na adres pod który mam wysłać książkę będę czekać dwa dni.
Miłego weekendu!
Skoro to ostatnia okazja, to ja chcę! :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę! Nie tylko dlatego, że to ostatnia okazja:)
OdpowiedzUsuńI ja próbowałam tam kupić więc chętnie wezmę.
OdpowiedzUsuńja chcę wziąć udział, przeczytam i odeśle dalej do losowania
OdpowiedzUsuńOjej, ale cudownie:D
OdpowiedzUsuńZapisuję się ;D
Zgłaszam się do losowania :)
OdpowiedzUsuńJa :) Ja :) Ja :)
OdpowiedzUsuńJa teź chcę :) bardzo chcę :)
OdpowiedzUsuńZ radością się zapisuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pięknie! Magda
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOjeeejciu Klarko zapisuję się do kolejki1 :)
OdpowiedzUsuńi ja się zapisuję, a pomysł z wyższego komentarza o przekazaniu jej dalej bardzo mi się spodobał.........
OdpowiedzUsuńa ja tak poza konkursem Dziś też Cię kocham :P
OdpowiedzUsuńno i ok.To ja się zapisuję;))))
OdpowiedzUsuńBardzo chcialabym miec Twoja ksiazke.
OdpowiedzUsuńpisz następną:) na pewno znajdziesz czytelników.
OdpowiedzUsuńAnia
Bardzo chętnie się zapisuję, nawet klikałam w banerek bo chciałam zakupić książkę ale zonk :))
OdpowiedzUsuńOstatni egzemplarz ??? Pewnie że chciałabym go mieć u siebie.
OdpowiedzUsuńOstatni egzemplarz ??? Pewnie że chciałabym go mieć u siebie.
OdpowiedzUsuńKlarko, siłą rzeczy (czytaj: siłą PUP) masz znów czasu trochę. Napisz koniecznie kolejną książkę. Siadaj i pisz historie o pani Halince, a w tle życie swego niedawnego miejsca pracy, potyczki z PUP i ... piękno Krakowa. Pisz!!! Ja się zapisuję na egzemplarz autorski!
OdpowiedzUsuńProszę ująć mnie w losowaniu. 9 grudnia, to dzień imienin mojej mamy Leokadii. Może przyniesie mi szczęście?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Elżbieta:)
Jeżeli ma być losowanie to i ja się deklaruję - FP kiedyś polubiłem, na oba blogi zaglądam i mam chyba ze dwie książki blo...blo.... no niech będzie że blogerek - co mi tam, będę miał najwyżej trzecią! :D Ta wątpliwość wynika stąd, że są "blogerki" i blogerki - bo już się kiedyś niektóre poobrażały i musiałem przepraszać! :D :D :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę??? Przepraszałeś???
Usuń;-)))))))))))))))))))))))))))
A Cię tak to dziwi? :)
Usuńmolestuję o te polubienia bo jak się trafia jaka reklama albo artykuł sponsorowany to ilość fanów przekłada się na rachunek
Usuńdla czytelników takie polubienie fan page to chyba niewielki kłopot a dla mnie ma znaczenie
Ja "polubiam" jak lubię! :)
UsuńDla mnie żaden kłopot, a bardziej przyjemność! :)
Zaraz sprawdzę czy polubiłam
Usuńbo lubię jak nie wiadomo co
Dreptaku - no dziwi. Bo skoro gdzieś powiedziałeś coś o "blogerkach", za co mogły się obrazić, to znaczy, że tak myślałeś i Twoje zdanie nie padło przypadkowo. A jeśli tak to mnie dziwi, że przeprosiłeś, bo to sugeruje, że dla świętego spokoju to zrobiłeś, a nie z przekonania. ;-))))
UsuńPrzeprosiłem, bo wyraziłem się nieprecyzyjnie i można było poczuć się dziwnie. Co prawda miałem podstawy sądzić, że wiadomo było o co mi chodzi, ale z drugiej strony trudno przecież śledzić to co piszę na innych blogach, tym bardziej, że gros ludzi przecież komentarzy nie czyta.
UsuńTeraz już bardziej uważam i nie zakładam, że inni wiedzą co mam na myśli.
Dla świętego spokoju to ja się co najwyżej mogę zamknąć. Żeby z takiego powodu powiedzieć coś wbrew temu co myślę, to jednak nie ja. :D :D :D
UsuńOjej, ale cudownie:D
OdpowiedzUsuńZapisuję się ;D
a skąd drugi raz???????
UsuńMiśka:D Oszukujesz? ;P
UsuńI ja i ja! :))))
OdpowiedzUsuńJak wszyscy to wszyscy - bapcia tesz:)))
OdpowiedzUsuńChcę! Dorota. Przepraszam za śmiałość,ale czy nie próbowałaś nam powiedzieć,że zostaniesz babcią ?
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś zostanę, ale na razie nic o tym nie wiem
UsuńMogę się zapisać na losowanie? Mogę obiecać wierszowaną recenzję! ;-)))) (o ile będzie dedykacja!)
OdpowiedzUsuńja chcę bardzo...a kalece się nie odmawia)))))
OdpowiedzUsuńMelduję się do kolejki. Mogę dostać nawet z trzeciej ręki:-)
OdpowiedzUsuńI ja:)
OdpowiedzUsuńDzień bez Klarki to dzień stracony. Sie zapisuję w kolejkę. I jakby co stałabyś na honorowym miejscu. I jedynym bo wszystkie książki zostały w Polsce😁. I polubiam fanpaga😁
OdpowiedzUsuńAch. Tylu chętnych, że tylko Ci Klaruś pogratulować wielbicieli talentu pisarskiego.
OdpowiedzUsuńPoczekamy. Może wznowią druk. Ty rzuć jakiemuś wydawnictwu ten post z komentarzami. Niech widzą jaki popyt na bestseller. Grey się chowa.
Moc serdeczności wysyłam Kochana. Twoja Ania P.
Pamietasz - to ja Twój wnuczek !!
OdpowiedzUsuńWnuczkowi nie dasz ?.
Kocham Cię !
......i będę chwalił Twoje ciasto !!
UsuńStrasznie bym chciala ta twoja ksiazke przeczytac..... :)
OdpowiedzUsuńOj Klarka, Klarka, majatku to ty się nie dorobisz na pisarstwie :))) Licytację trzeba było robić :DDD
OdpowiedzUsuńTeż bym nie wygrała;P
Ale spróbuję! Piszę sie obiema rencyma na to losowanie:)
to ja rozszerzę nieoficjalnie ten konkurs hehe to jeszcze oprócz zgłoszenia jakieś super miłe słowo do Klarki...
OdpowiedzUsuńArtuś to nie jest konkurs przecież
UsuńI ja w kolejce staję...
OdpowiedzUsuńJa też!
OdpowiedzUsuńI ja chętnie wezmę udział w losowaniu :)*
OdpowiedzUsuńI ja i ja i ja
OdpowiedzUsuńAle cudna wiadomość
Do środy będę siedzieć jak na szpilkach
A losować będzie Kiciulek ???
Pozdrawiam
nic z tego, on drze każdy papier na drobne strzępy
UsuńJA JA JA!
OdpowiedzUsuńA kiedyś coś w losowaniu blogowym wygrałam.
Może znów mi się uda?
Ps. Powinnaś była zrobić aukcję, )
Chyba zostałabys milionerką:)
w życiu nie wyciągałabym pieniędzy od czytelników, chyba żeby chodziło o jakąś poważną potrzebę (czytaj - leczenie kogoś najbliższego) to wtedy zrobiłabym wszystko
Usuńale teraz nawet o to polubienie fanpage głupio mi było pisać :D
To już teraz wiem, dlaczego tej książki nigdzie nie upolowałam. Poproszę by i mnie ująć w losowaniu.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Tylu chętnych że trzeba chyba o wznowienie nakładu się postarać . Chętnie kupię, a jak nie, to oczywiście do kolejki staję. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńOj, Klarka, ja tez chce wziac udzial w losowaniu (wziac nie wziasc - jak upiera sie jedna pani poslanka, zeby byla jasnosc).Postawie ją (ksiazke, nie panią poslanke) na honorowym miejscu!!! W zyciu jeszcze NIC nie wygralam, wiec mam nadzieje, ze zostane wylosowana:-) A nadzieja... umiera ostatnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I ja ! I ja!
OdpowiedzUsuńFB nie mam, więc tam niestety nie polubię, ale tu lubię i czytam i z przyjemnością poczytam też Twoją książkę.
Staję w kolejce.
Pozdrawiam.
Ja tez chce , nawet bardzo :) Kiedy losowanie?
OdpowiedzUsuńA moze stworzyc lancuszek dla tej ksiazki? Przeczytales? podaj dalej:)
Czy trzeba miec konto na FB zeby uczestniczyc w losowaniu?
"można polubić ale niekoniecznie" :)
UsuńProbowalam "polubic niekoniecznie" ale nic z tego. Nie mam konta - nie chce mnie znac
UsuńA ja i tak Cie lubie:)
ja też ssię podpisuuje pod apelem o Książkę z biedronką :)
OdpowiedzUsuńJa, ja, ja chcę!
OdpowiedzUsuńKlarka, ja też chcę!
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie zrobisz drugiego wydania?!
Ile było wydanych poprzednio książek?
.."autor przenosi na Wydawcę prawo wydawania utworu (..) na okres 20 lat"..
UsuńTo spróbuj się z nimi skontaktować i wydobyć to prawo. Ale to oznacza, że bardzo niekorzystną umowę masz...
UsuńDołączam się do losowania i pozdrawiam z zimnej Syberii, tzn. Białegostoku :-)
OdpowiedzUsuńEwa
Mnie tez prosze uwzglednic. A moze daloby sie wznowic w innym wydawnictwie? Pozdrawiam Joanna-Jo
OdpowiedzUsuńTo i mnie bardzo proszę uwzględnic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja juz dawno lubię Twój fanpage i na książkę się zapisuje :)
OdpowiedzUsuńI ja chętnie bym przygarnęła :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNic jeszcze nigdy nie wygrałam, ale może tym razem szczęście się uśmiechnie? CHCĘ :)
OdpowiedzUsuńTo teraz masz argument dla Mlodych albo wnuki albo książkę wydam!
OdpowiedzUsuńAle wiesz co, bizneswoman to Ty nie jesteś trzeba bylo licytacje ogłosić a nie rozdawajke! Przy takim zainteresowaniu to byś sobie na tej jednej odbila to co pozostałych nie zarobiłaś!
Ja oczywiscie tez sie pisze na książkę a raczej na losowanie, i pamietaj ze i tak Cie kocham:-)
Oddam zamiast wydam byc powinno oczywiście
UsuńBiorę udział. Może to ja będę tą szczęściarą, która dostanie książkę. 😁
UsuńJa bym chciała, oj chciała :-)
OdpowiedzUsuńo matko, ale chetnych! no to i ja! :)
OdpowiedzUsuńSkoro wydawnictwo nie istnieje, to może i prawo wygasa przed upływem tych 20 lat? Może warto zapytać jakiegoś prawnika - jak będzie z tym problem, to zapytam, jeśli pozwolisz. No i sądząc po komentarzach, ktoś chętnie by to wydał po raz drugi, skoro jest tylu chętnych. Zachętę do pisania drugiej książki też z całego serca popieram!!! I może bardziej opłąciło by Ci się wydać ją i rozprowadzić wąłsnym kosztem - znajomy tak zrobił, zapłacił 4 tys za 1 tys egzemplarzy i już mu się wróciło, a też sporo rozdał...
OdpowiedzUsuńNo i ustawiam się w kolejce do losowania. Chciałabym, chciała...
Pozdrawiam mikołajkowo, M.
Też o tym pomyślałam...skoro wydawnictwa już nie ma, to i umowa nie obowiązuje. Trzeba to koniecznie sprawdzić, jak to wygląda od strony prawnej.
UsuńM - jeśli to nie kłopot zapytać to będę wdzięczna, ja jestem teraz za biedna i na prawnika i na wydawcę
UsuńPS. A ja się nie zgłaszam...wspaniałomyślnie oddaję swoje miejsce w kolejce :)
UsuńChociaż, tak sobie myślę, że ten ostatni egzemplarz powinien być przechodni i krążyć między fanami Klarki.O!
Ok, postaram się dowiedzieć jeszcze przed świętami. I jeszcze jedno - ile osób bywa średnio np na watrowisku?
UsuńPozdr, M.
Około dwudziestu, ilość jest dosyć płynna, bo to impreza kilkudniowa. Zaczynamy się zjeżdżać w środę, a rozjeżdżamy w niedziele około południa. Niektórzy mogą wpaść tylko na chwilkę, inni na dłużej.
UsuńDzięki! Kłaniam się nisko - M.
UsuńZgłaszam się do losowania!
OdpowiedzUsuńMnie też proszę uwzględnić.
OdpowiedzUsuńWanda
Ja również zgłaszam się do losowania :-) elae
OdpowiedzUsuńI ja tez chetnie wezme udzial w losowaniu! Prosze, prosze, prosze! Asia
OdpowiedzUsuńVitay,
OdpowiedzUsuńGorąca prośba o dopisanie do listy biorących udziała w losowaniu, a w załączeniu
Serdeczności z Loch Ness
:-)
A niech mnie przejadą sanie Mikołaja! Na brodę Merlina, Szczur! Od kiedy Ty się taki blogerkowy zrobiłeś!
UsuńKonkurencji się Jędzowata boisz???? :P :D :D :D
UsuńTak, boję się, że Szczur zasili jej oddziały
UsuńNo żebym zryżał!!! Nie mów!!!! :D :D :D
UsuńNie widzisz, co się dzieje? :(
Usuń:D :D :D
Usuń:DD ;)
UsuńAJ co się dzieje?
UsuńŻartujemy sobie Klarko - bo my się po prostu lubimy! O!!! :D :D :D
UsuńKto się czubi, ten się lubi :D
UsuńBardzo chetnie bym Twoją książke, Klarko przeczytała!:-))
OdpowiedzUsuńZapisuję się na listę....Ania
OdpowiedzUsuńNie dopisuję się, ale inicjatywa fajna! :)
OdpowiedzUsuńA ja się dopisuję i jak zostanę wylosowana, to Ci książki Klarki nie dam nawet powąchać :P
Usuńej to było chamskie!
UsuńPrzeżyjesz! :P
UsuńJa tak, to oczywiste, ale Ty?
Usuń:p
A ja to się z Talką jakoś dogadam! :D :D :D
UsuńRzecz jasna! :D
UsuńTo i ja stanę w ogonku może Mikołaj przy losowaniu łaskawie dla mnie namiesza:-)))
OdpowiedzUsuńJejku ile wpisów. Dołączę i ja. Bardzo Chcę książkę. Miecia z Krakowa
OdpowiedzUsuńCzy mozna Cie czyms przekupic Klarko? Robie niezle drozdzowe "z wszystkim" i moge Ci usztrykowac szalik (kolor dowolny). Mam dwa koty, ktore nastaly u nas zanim przeczytalam "nie kupuj kota!", ogrodek i jestem (chyba) Twoj rocznik!
OdpowiedzUsuńtezMonika
PS. Mam grono czytajacych znajomych, wiec ksiazka sie nie zakurzy;)
Klarko, zapisuję się do losowania Twojej książki. Może będę miała szczęście...
OdpowiedzUsuńKrycha
A ja mogę przyrządzić kota a`la królika!!! Nawet w worku!!! :P :P :P
OdpowiedzUsuńA kota a'la królika w kapeluszu z pluszu? :D
UsuńJak najbardziej, ale najpierw go trzeba obedrzeć ze skóry i wtedy wychodzą dwie wersje! :P :P :P
UsuńKlarko, bardzo bym chciala miec Twoja ksiazke, wiec i ja sie szeroko usmiecham i licze na szczescie
OdpowiedzUsuńojej tyle komentarzy, konkurencja duza ale ja tez poprosze, dla mamy :)a zeby sie podlizac dopisze ze tez skonczylam szkole gastronomiczna a potem studia bbyly humanistyczne, o!
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała..., mogę prosić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ślicznie!
Klara, czy przekazałaś wydawnictwu prawa autorskie? zresztą jeśli wydawnictwo nie istnieje to i tak należą do Ciebie. To czy nie mogłabyś udostępnić skanu Twojej książki lub innej wersji elektronicznej swoim fankom ? Nie obrażaj się proszę jak prawdziwa Polka w kwestii pieniędzy - ale ja bym uczciwie zapłaciła. Wiem, że książka nie jest dostępna, bo chciałam legalnie nabyć w wersji 'papierowej'.
OdpowiedzUsuńja nie mam pojęcia jak się do tego zabrać a co najgorsze to nie chcę na razie nic w tym kierunku robić, może później.
Usuńja nie mam pojęcia jak się do tego zabrać a co najgorsze to nie chcę na razie nic w tym kierunku robić, może później.
UsuńDroga Klarko! Od kilku lat jestem Twoją cichą czytelniczką. Również próbowałam nabyć książkę lecz mi się nie udało Proszę weź moją kandydaturę na właścicielkę książki pod uwagę. Pozdrawiam serdecznie Wirginia
OdpowiedzUsuńto ja również spróbuję swojego szczęścia :)
OdpowiedzUsuń